Odszkodowanie od sprawcy wypadku
Pytanie:
"Córka (15 lat) została potrącona przez samochód. Kierowca był nietrzeźwy (2,8 promila). Uciekł z miejsca zdarzenia i nie udzielił jej pomocy. Po krótkim okresie czasu został złapany przez policję, która na miejscu sporządziła notatkę. Córka jeden dzień była w szpitalu. Po tygodniu zaczął ją boleć kręgosłup i założyli jej kołnierz na szyję. Niedawno poinformowano mnie, że w tej sprawie będzie toczyć się postępowanie sądowe. Chciałabym wiedzieć jak mogę dochodzić swoich praw i czy mogę żądać odszkodowania od sprawcy, jak to zrobić, czy na rozprawie, czy wystąpić z jakimś pozwem?"
Odpowiedź prawnika: Odszkodowanie od sprawcy wypadku
Z opisanego stanu faktycznego wynika, iż mamy do czynienia z przestępstwem. Przestępstwem jest bowiem zachowanie kierowcy opisane w pytaniu. Zgodnie z kodeksem karnym (art. 177) „Kto, naruszając, chociażby nieumyślnie, zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, powoduje nieumyślnie wypadek, w którym inna osoba odniosła obrażenia ciała (naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia trwające powyżej 7 dni, ale nie ciężkie) podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. Jeżeli następstwem wypadku jest śmierć innej osoby albo ciężki uszczerbek na jej zdrowiu, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.” Przestępstwo to zagrożone jest zaostrzoną sankcją, gdy zostało popełnione w stanie nietrzeźwości. Zgodnie z artykułem 178 kodeksu karnego „skazując sprawcę, który popełnił w/w przestępstwo znajdując się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego lub zbiegł z miejsca zdarzenia, sąd orzeka karę pozbawienia wolności przewidzianą za przypisane sprawcy przestępstwo w wysokości od dolnej granicy ustawowego zagrożenia zwiększonego o połowę do górnej granicy tego zagrożenia zwiększonego o połowę.” Ponadto w takiej sytuacji sąd może orzec podanie wyroku do publicznej wiadomości. Nadto wspomniany kierowca może podlegać jeszcze regulacjom przepisu artykułu 178a, zgodnie z którym „kto, znajdując się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego, prowadzi pojazd mechaniczny w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.” Można więc stwierdzić, iż tak wygląda sytuacja opisanego kierowcy z punktu widzenia prawa karnego. Pani natomiast – jak się domyślamy – jest zainteresowana ewentualną odpowiedzialnością natury odszkodowawczej od sprawcy wypadku, w wyniku którego córka Pani doznała uszczerbku na zdrowiu. Podstawą dochodzenia odszkodowania będą więc przepisy kodeksu cywilnego. Zgodnie bowiem z artykułem 435 kodeksu cywilnego „prowadzący na własny rachunek przedsiębiorstwo lub zakład wprawiany w ruch za pomocą sił przyrody (pary, gazu, elektryczności, paliw płynnych itp.) ponosi odpowiedzialność za szkodę na osobie lub mieniu, wyrządzoną komukolwiek przez ruch przedsiębiorstwa lub zakładu, chyba że szkoda nastąpiła wskutek siły wyższej albo wyłącznie z winy poszkodowanego lub osoby trzeciej, za którą nie ponosi odpowiedzialności.
” Zgodnie natomiast z art. 436 „odpowiedzialność przewidzianą w artykule poprzedzającym ponosi również samoistny posiadacz mechanicznego środka komunikacji poruszanego za pomocą sił przyrody. Jednakże gdy posiadacz samoistny oddał środek komunikacji w posiadanie zależne, odpowiedzialność ponosi posiadacz zależny.” Dla jasności należy dodać, iż ów mechaniczny środek komunikacji poruszany za pomocą sił przyrody musi spełniać łącznie 3 cechy - powinien być napędzany własnym urządzeniem mechanicznym, poruszać się za pomocą sił przyrody i służyć celom komunikacyjnym. W tym rozumieniu do mechanicznych środków komunikacji poruszanych za pomocą sił przyrody należy zaliczyć między innymi samochody. W opisanym przypadku nie ma żadnych wątpliwości, iż szkoda została wywołana ruchem mechanicznego środka komunikacji. Warto przy tym pamiętać, iż nawet jeżeli posiadaczem pojazdu jest kto inny niż kierowca, to należy pamiętać, iż wobec poszkodowanego posiadacz i kierowca odpowiadają solidarnie. Tak więc z Pani punktu widzenia całkowicie uzasadnionym jest dochodzenia odszkodowania w opisanej sytuacji. Na podstawie bowiem artykułu 444 kodeksu cywilnego „w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Na żądanie poszkodowanego zobowiązany do naprawienia szkody powinien wyłożyć z góry sumę potrzebną na koszty leczenia, a jeżeli poszkodowany stał się inwalidą, także sumę potrzebną na koszty przygotowania do innego zawodu. Jeżeli w chwili wydania wyroku szkody nie da się dokładnie ustalić, poszkodowanemu może być przyznana renta tymczasowa.” Poza tym zgodnie z artykułem 445 kc w wypadkach przewidzianych w artykule poprzedzającym sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Jak stanowi natomiast artykuł 447 kc z ważnych powodów sąd może na żądanie poszkodowanego przyznać mu zamiast renty lub jej części odszkodowanie jednorazowe. Dotyczy to w szczególności wypadku, gdy poszkodowany stał się inwalidą, a przyznanie jednorazowego odszkodowania ułatwi mu wykonywanie nowego zawodu. Warto przy tym pamiętać, iż uszkodzenie ciała w rozumieniu powołanego art. 444 § 1 polega na naruszeniu integralności fizycznej człowieka, natomiast rozstrój zdrowia wyraża się w zakłóceniu funkcjonowania poszczególnych organów, bez ich widocznego uszkodzenia (np. zatrucie, nerwica, choroba psychiczna). Opisanego odszkodowania powinna Pani dochodzić na drodze cywilnej, w drodze postępowania cywilnego. Jednak zgodnie z kodeksem postępowania karnego (art. 62), pokrzywdzony może aż do rozpoczęcia przewodu sądowego na rozprawie głównej wytoczyć przeciw oskarżonemu powództwo cywilne w celu dochodzenia w postępowaniu karnym roszczeń majątkowych wynikających bezpośrednio z popełnienia przestępstwa. Wniosek jest więc taki, iż z racji obrażeń Pani córki, może ona (tu Pani w jej imieniu jako jej przedstawiciel ustawowy) na drodze cywilnej jednak podczas postępowania karnego dochodzić odszkodowania z racji uszczerbku na zdrowiu. W takiej sytuacji ten sam sąd rozpatrzy dwie sprawy jednocześnie – karną i cywilną, dotyczącą jednak tej samej osoby poszkodowanego i sprawcy.
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?