Pytanie klienta:
""Pół roku temu TPSA przeprowadziła kabel światłowodowy przez teren działki, której jestem właścicielem. Na dodatek przed wykonaniem tych prac dostarczono do miejsca mojego zamieszkania umowę z prośbą o wyrażenie zgody na przeprowadzenie kabla światłowodowego przez ww. działkę. Umowa ta była podpisana przez określonych przedstawiceli TPSA, ale nie było na niej mojego podpisu (w tym czasie nie było mnie w miejscu zamieszkania i nie mogłem umowy negocjować jak również podpisać). Po kilku tygoniach okazało się że prace zostały zakończone, TPSA położyła kabel, a mnie została jednostronnie podpisana umowa. Na moje pismo do TPSA z prośbą o wyjaśnienie sprawy nie dostałem odpowiedzi, a jednynie po moich usilnych telefonach do TPSA przysłano rzeczoznawcę który określił że należy mi się max. 200 PLN. Jak należy traktować takie podejście monopolisty telekomunikacyjnego? Czy można (czy jest sens) wszczęcia postępowania sądowego w tej sprawie? I jakie jest prawdopodobieństwo wygrania sprawy za bezprawne wejście na moją działkę?""
Odpowiedź prawnika:
Zgodnie z art. 140 Kodeksu cywilnego właściciel może korzystać z rzeczy z wyłączeniem innych osób. Wszelkie ingerencje muszą uzyskać jego zgodę. Tym samym położenie kabli przez TPSA bez Pana zgody stanowi naruszenie prawa własności w świetle przepisów prawa. Przeciwko osobie, która narusza własność w inny sposób aniżeli przez pozbawienie właściciela faktycznego władztwa nad rzeczą, przysługuje właścicielowi roszczenie o przywrócenie stanu zgodnego z prawem i o zaniechanie naruszeń.Może Pan tego dochodzić przed sądem.