Pytanie klienta:
Odpowiedź prawnika:
Zasadą jest, że rodzice są przedstawicielami ustawowymi dziecka pozostającego pod ich władzą rodzicielską. Mówi o tym art. 98 par. 1 kodeks rodzinnego i opiekuńczego. Jeżeli dziecko pozostaje pod władzą rodzicielską obojga rodziców, każde z nich może działać samodzielnie jako przedstawiciel ustawowy dziecka. Oznacza to, że rodzice (lub samodzielnie każdy z nich) reprezentuje dziecko z mocy prawa, również w sferze stosunków cywilnoprawnych.
Można uznać, że osoba małoletnia ponosi odpowiedzialność cywilnoprawną wobec osoby poszkodowanej w oparciu o tzw. odpowiedzialność deliktową (art. 415 i nast. kodeksu cywilnego). Ogólna norma stanowi, że kto ze swojej winy wyrządza drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia. Kodeks cywilny wprowadza pewne modyfikacje tej reguły. Mianowicie art. 426 kc przewiduje, że małoletni, który nie ukończył lat trzynastu, nie ponosi odpowiedzialności za wyrządzoną szkodę. Art. 427 dodaje jednak, że kto z mocy ustawy lub umowy jest zobowiązany do nadzoru nad osobą, której z powodu wieku albo stanu psychicznego lub cielesnego winy poczytać nie można, ten obowiązany jest do naprawienia szkody wyrządzonej przez tę osobę, chyba że uczynił zadość obowiązkowi nadzoru albo że szkoda byłaby powstała także przy starannym wykonywaniu nadzoru. Przepis ten znajdzie zastosowanie w omawianym przypadku, bowiem, jak wspomniano, w stosunku do dziecka pozostającego pod władzą rodzicielską nadzór sprawują jego rodzice. To oni będą w takiej sytuacji zobowiązani do naprawienia szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym. Także rodzice winni figurować po stronie pozwanej w ewentualnym procesie wytoczonym przez poszkodowanego. Wytoczenie powództwa winno jednakże poprzedzać wezwanie rodziców dziecka do dobrowolnego naprawienia szkody przez zapłatę odpowiedniej kwoty.