Parkowanie samochodów na nieruchomości wspólnej

Pytanie:

"Mieszkam w lokalu usytuowanym na parterze budynku zarządzanego przez wspólnotę mieszkaniową (jestem jednym ze współwłaścicieli). Jedna ze stron budynku graniczy bezpośrednio z placem manewrowym stanowiącym podjazd do garaży (garaże i plac są współwłasnością właścicieli mieszkań). Ostatnio mieszkańcy zakupili kilka nowych samochodów, które nie mieszczą się w garażach. Wobec powyższego ustawiają samochody bezpośrednio przy budynku, najbliższe samochody w odległości ok. 4-5m od parapetu okna). Stanowi to dla nas dużą uciążliwość (hałas, spaliny - szczególnie w godzinach rannych). Na nasze prośby odpowiadają, że teren jest własnością wspólnoty, a większości współwłaścicieli ta forma parkowania nie przeszkadza (mieszkają wyżej bądź okna mają z innej strony). Nadmieniam również, że przedmiotowa nieruchomość jest dostatecznie duża i pozwala na stworzenie warunków do nieuciążliwego parkowania dodatkowych samochodów, ale to wymaga nakładów na utwardzenie dodatkowego terenu (czym nie są zainteresowani właściciele parkujących pod oknami samochodów). Proszę w tym kontekście o informacje jakie przepisy (może orzecznictwo) regulują zasady parkowania samochodów osobowych na tego typu nieruchomościach mieszkalnych."

Odpowiedź prawnika: Parkowanie samochodów na nieruchomości wspólnej

W pierwszej kolejności należy odwołać się do przepisów Rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie. Zgodnie z jego przepisami zagospodarowując działkę budowlaną, należy urządzić, stosownie do jej przeznaczenia i sposobu zabudowy, miejsca postojowe dla samochodów użytkowników stałych i przebywających okresowo, w tym również miejsca postojowe dla samochodów, z których korzystają osoby niepełnosprawne. Liczbę i sposób urządzenia miejsc postojowych należy dostosować do wymagań ustalonych w decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu, z uwzględnieniem potrzebnej liczby miejsc, z których korzystają osoby niepełnosprawne. Z państwa punktu widzenia najistotniejsze jest uregulowanie paragrafu 19 tego aktu, zgodnie z którym odległość wydzielonych miejsc postojowych, w tym również zadaszonych, lub otwartego garażu wielopoziomowego dla samochodów osobowych od okien pomieszczeń przeznaczonych na stały pobyt ludzi w budynku mieszkalnym, budynku zamieszkania zbiorowego, z wyjątkiem hotelu, budynku opieki zdrowotnej, oświaty i wychowania, a także od placu zabaw i boiska dla dzieci i młodzieży, nie może być mniejsza niż: 1) 7 m - w przypadku 4 stanowisk włącznie, 2) 10 m - w przypadku 5 do 60 stanowisk włącznie, 3) 20 m - w przypadku większej liczby stanowisk. Zachowanie odległości, o których mowa powyżej, nie jest wymagane przy sytuowaniu miejsc postojowych między liniami rozgraniczającymi ulicę. Z powyższego wynika, iż w pierwszej kolejności odwołując się do powyższych przepisów należałoby sprawdzić, czy garaże i parkingi spełniają wymogi stawiane im przez te przepisy. Inną kwestią jest to, jak dochodzić i na co się powołać w przypadku, gdy parkowanie takie jak opisane w pytaniu jest uciążliwe dla innych współwłaścicieli posesji. Podstawą w tym zakresie byłby przepis artykułu 144 kodeksu cywilnego. Stanowi on, iż właściciel nieruchomości powinien przy wykonywaniu swego prawa powstrzymywać się od działań, które by zakłócały korzystanie z nieruchomości sąsiednich ponad przeciętną miarę, wynikającą ze społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości i stosunków miejscowych. Skoro pisze Pani/Pan o wspólnocie mieszkaniowej, to zakładamy, iż jest Pani/Pan właścicielem odrębnej własności lokalu. Należy zatem rozpatrywać kwestię zakłóceń powstających w wyniku działań współwłaścicieli części wspólnej nieruchomości oddziałujących na nieruchomość lokalową stanowiącą własność odrębną. Takie oddziaływanie jak opisane prawo nazywa immisjami. W praktyce może Pani/Pan wystąpić z żądaniem skierowanym do osób powodujących w/w imisje o zaprzestanie dokonywania tych działań (roszczenie o zaniechanie naruszeń). Jest to skorzystanie z tzw. roszczenia negatoryjnego - o zaniechanie naruszeń i przywrócenie stanu zgodnego z prawem. W przypadku, kiedy osoba dokonująca naruszeń nie zaprzestanie dokonywania ich dobrowolnie, pozostaje wystąpienie z tym roszczeniem do sądu.


Zespół prawników
e-prawnik.pl

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

  • Ewa 2021-01-18 19:30:26

    mieszkamy w bloku 18 rodzinnym 2 klatkowym mamy odrębną własność mieszkań , i wydzielony miejsce parkingowe na auta , jedna pani nie przestrzega i stawia auto na wprost okiem a ze nie umie parkować jeździ po całym podwórzu aż pod okna mieszkańcom zanieczyszcza powietrze bo spaliny śmierdzą i mówi ze jej wolno zryła polowe podwórza autem . Jaka powinna być odpowiednia odległość od okien do parkowania auta??. Mam takie pytanie czy ta pani tak bezkarnie możne stawiać auto gdzie ona chce, czy my wszyscy mieszkańcy odrębnej własności mamy coś do powiedzenia?...czy musimy się zgodzi wszyscy by ta pani tam parkowała? i w jakiej odległości od okien można parkować?

  • gość 2013-04-20 15:28:56

    Trudno jest wytrzymać kiedy kilkanaście samochodów parkuje 24godz, na dobę pod oknami w odległości 1 metra od okien. Są to samochody mieszkańcó kamienicy , oraz kierowcó z miasta. jakie mamy prawa wobec tych natrętów i jak wyegzekwować swoje prawa względem tej trudnej sytuacji.

  • Lulu 2012-03-03 12:25:18

    ja mam podobny problem mój prywatny budynek sąsiaduje z ulicą należącą do Sp-ni Mieszkaniowej, pod moimi oknami Sp-nia ustyuowała parking na 5 samochodów dległość od okien mojego mieszkania wynosi 4.5 metra. W żaden sposób nie mogę wywalczyć, aby nie parkowano mi aut pod okami. Co mi poradzicie na moją obronę


Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika