Pytanie klienta:
Odpowiedź prawnika:
Pracownik jest odpowiedzialny za szkodę wyrządzoną pracodawcy także wtedy, gdy nie zawarta została umowa o odpowiedzialności za powierzone mienie. Za szkodę wyrządzoną umyślnie – a taką jest kradzież – pracownik odpowiada do pełnej wysokości wyrządzonej szkody (art. 122 kodeksu pracy), a zatem zarówno za rzeczywisty uszczerbek w majątku, jak i za utracone korzyści. Jednakże to na pracodawcy spoczywa obowiązek wykazania okoliczności, które uzasadniają odpowiedzialność pracownika oraz wysokość powstałej szkody, co oznacza, że pracodawca musi znać "sprawcę".
Zawarcie pisemnej umowy o odpowiedzialności za mienie powierzone pracownikom zmienia tę sytuację. Co prawda pracodawca nadal musi udowodnić wysokość szkody, ale to pracownik – jeśli chce się uwolnić od odpowiedzialności – musi wykazać, że szkoda powstała z przyczyn od niego niezależnych, a w szczególności wskutek niezapewnienia przez pracodawcę warunków umożliwiających zabezpieczenie powierzonego mienia. Nie da się jednak pracowników zmusić do zawarcia takiej umowy – potrzebna jest do tego ich zgoda. Często taka umowa jest zawierana już przy zawieraniu umowy o pracę.
Warto pamiętać, że kradzież stanowi przestępstwo lub wykroczenie (jeśli wartość skradzionego mienia nie przekracza 250 zł – przy czym w razie przestępstwa popełnianego "na raty" należy zliczyć wartość zabranego mienia). Być może pewnym rozwiązaniem byłoby zawiadomienie Policji lub prokuratury o popełnieniu przestępstwa. Organy te mają większe możliwości co do wykrycia sprawcy kradzieży.