Pytanie klienta:
Odpowiedź prawnika:
Przypomnijmy, że problem postawiony przez pytającego sprowadza się do rozstrzygnięcia statusu syndyka w postępowaniu upadłościowym. Według informacji podanych w pytaniu pełnomocnik upadłego złożył wniosek o wyłączenie syndyka, zaś sąd upadłościowy wydaje się ku temu wnioskowi przychylać, powołując się na treść art. 217 Prawa upadłościowego i naprawczego.
Stwierdzić trzeba z całą stanowczością, iż nieporozumieniem jest zastosowanie w tym przypadku art. 217 Ustawy - Prawo upadłościowe i naprawcze. Przywołajmy bowiem treść tego przepisu:
Art. 217. 1. Jeżeli zachodzi potrzeba wysłuchania upadłego, syndyka, nadzorcy sądowego, zarządcy, wierzyciela, członka rady wierzycieli lub innych osób, sąd albo sędzia-komisarz, stosownie do okoliczności, wysłuchuje ich na posiedzeniu i z wysłuchania sporządza protokół, w obecności lub nieobecności innych osób zainteresowanych, bądź odbiera od osób wysłuchiwanych oświadczenia na piśmie.
2. Sąd albo sędzia-komisarz może zarządzić również, by oświadczenie na piśmie, o którym mowa w ust. 1, zawierało podpis notarialnie poświadczony.
3. Nieobecność osoby, o której mowa w ust. 1, wezwanej na posiedzenie lub niezłożenie przez tę osobę oświadczenia na piśmie, nawet z przyczyn usprawiedliwionych, nie tamuje postępowania.
4. Przepisy ust. 1-3 stosuje się również do przeprowadzenia dowodu z zeznań świadków oraz wysłuchania biegłych.
Z treści powołanego przepisu wynika jednoznacznie, że reguluje on sposób dopuszczenia przez sąd dowodu z przesłuchania uczestników postępowania upadłościowego (w tym m.in. syndyka). Przepis ten przewiduje trzy formy wysłuchania: wysłuchanie ustne w obecności innych zainteresowanych osób i spisanie protokołu, wysłuchanie ustne w obecności innych osób i spisanie protokołu, wysłuchanie przez oświadczenie na piśmie. W istocie wysłuchanie stron oznacza umożliwienie im złożenie oświadczeń, nie rodzi zaś obowiązku.
Przepis art. 217 Prawa upadłościowego i naprawczego nie ma nic wspólnego z rozstrzygnięciem, czy syndyk jest uczestnikiem (stroną) postępowania upadłościowego. Prawo upadłościowe nie przewiduje bowiem w ogóle takiego dylematu, bo jednoznacznie sytuuje syndyka jako uczestnika (stronę) postępowania. Świadczy o tym chociażby sama systematyka ustawy, gdzie w Tytule IV: Przepisy ogólne o postępowaniu upadłościowym prowadzonym po ogłoszeniu upadłości wymienione są uczestnicy (organy, strony) postępowania: sąd i sędzia komisarz, syndyk, nadzorca sądowy, zarządca i ich zastępcy, upadły, wierzyciele).
Jeżeli zaś pytającemu chodzi o to, czy możliwy jest wniosek upadłego o wyłączenie syndyka z wysłuchania go, należy udzielić odpowiedzi pozytywnej. Sąd może bowiem uznać, iż nie zachodzi potrzeba wysłuchania syndyka ze względu na zakres informacji, jakim mógłby się on podzielić. Zagadnienie to - powtórzmy raz jeszcze - jest zupełnie odrębne od przyznania syndykowi przymiotu uczestnika (strony) postępowania upadłościowego, co nie budzi żadnych wątpliwości.