Pytanie klienta:
Odpowiedź prawnika:
Co do zasady, zgodnie z postanowieniami Kodeksu postępowania administracyjnego, k.p.a. organ administracji publicznej dokonuje załatwienia sprawy poprzez wydanie decyzji (art. 104 par. 1 k.p.a.), która następnie wiąże od chwili jej doręczenia (art. 110 k.p.a.). To organ wybiera metodę doręczenia decyzji (art. 39 k.p.a.). Warto podkreślić, że skutki niedoręczenia lub wadliwego doręczenia pisma spoczywają na organie administracji, a nie na podmiocie doręczającym (wyrok NSA OZ w Lublinie z 13 stycznia 1999 r., I SA/Lu).
Przepisy nie przewidują żadnego oddzielnego terminu na doręczenie decyzji po jej wydaniu. Wydaje się, że winny mieć tutaj zastosowanie przepisy o terminie załatwiania spraw. Zgodnie z art. 35 k.p.a. sprawy winny być załatwiane bezzwłocznie, w terminie miesiąca albo maksymalnie dwóch miesięcy – w zależności od ich skomplikowania. W razie niedochowania tych terminów dysponuje Pan (wydaje się, że nadal, mimo upływu 4 lat) możliwością zażalenia na nieterminowe załatwienie sprawy.
Dodatkowo należy wskazać, że z pewnością można mówić o naruszeniu art. 8 i 9 k.p.a., które ustalają jakimi zasadami związane są organy w toku postępowania administracyjnego.
Konkludując, nie istnieje "termin przedawnienia" na wydanie czy też doręczenie decyzji administracyjnej. Jeżeli w wyniku opóźnienia w wydaniu decyzji poniósł Pan szkodę (np. w kwocie niewypłaconego zasiłku) można rozpatrywać opcje dochodzenia odszkodowania na podstawie art. 417 i n. Kodeksu cywilnego.
Warto dodać, że dopiero po doręczeniu decyzji biegnie termin na odwołanie się do właściwego organu.