Przekroczenie zakresu pełnomocnictwa

Pytanie klienta:

""Umowę z kontrahentem podpisał mój pełnomocnik, kontrahent nie wywiązał się z w/w umowy wniosłam więc pozew do sądu o odszkodowanie. Kontrahent zeznał przed sądem, że nie zna mnie i nigdy nie widział dokumentów firmy, był przeświadczony, że mój pełnomocnik jest właścicielem firmy (oczywiście to jest kolejne jego kłamstwo - zgłosiłam prokuraturze składanie fałszywych zeznań). W tym samym czasie mój kontrahent podał do sądu mojego pełnomocnika, domaga się zapłaty za towar (mimo, iż nie wywiązał się z umowy) i twierdzi, że pełnomocnik jest stroną. Sąd mimo moich zeznań o udzieleniu pełnomocnictwa, nie rozpatrując żadnych wniosków (np. dotyczących nie wypełnienia umowy). Przyznał rację kontrahentowi - mój pełnomocnik przegrał sprawę. Sąd uznał, że to on jest stroną. Czy to jest zgodne z prawem? Czy można wnieść skargę na sędziego i rozpocząć proces od nowa, czy tylko zostaje apelacja?""

Odpowiedź prawnika:

Pełnomocnictwo jest nieważne, jeśli do jego dokonania wymagana była szczególna forma, która nie została zachowana. Jeśli pełnomocnictwo ma charakter ogólny (upoważnia do dokonywania przez pełnomocnika czynności zwykłego zarządu, w ramach normalnej działalności przedsiębiorstwa, bez precyzowania ich rodzaju) powinno być udzielone na piśmie. Podobnie, jeśli do dokonania czynności wymagana jest szczególna forma, pełnomocnictwo do jej dokonania powinno być udzielone w tej samej formie. Jeśli forma nie została dochowana, osoba działająca nawet w cudzym imieniu, nie może być uważana za pełnomocnika w sensie prawnym, ponieważ pełnomocnictwo jest nieważne. Działa tak, jakby dokonywała czynności na własny rachunek (ma to na celu ochronę zarówno kontrahenta jak i mocodawcy przed działaniem osób podających się za pełnomocników nie będąc nimi). W takim przypadku spory dotyczące umowy mogą więc toczyć się między kontrahentem a osobą, której pełnomocnictwo było nieważne, a która podpisała umowę.