Rozgraniczenie a powództwo negatoryjne
Pytanie:
"Istnieje spór pomiędzy gminą a Panem X odnośnie granicy działki. Kiedyś granicą była droga (tak było ponad 30 lat temu), później droga ta \"w terenie\" zanikła, nowy trakt drożny został zlokalizowany na terenie nieruchomości Pana X (droga przecina jego nieruchomość). Gmina uważa, że granice jej działki wyznacza droga, tj. że jest właścicielem nieruchomości położonej poniżej drogi (tak zresztą jest na mapie ewidencyjnej). Obecnie gmina jest w trakcie podziału nieruchomości na mniejsze działki i chce je sprzedać. Gmina nie chce - choć były kierowane w tej sprawie pisma - wszcząć postępowania w przedmiocie rozgraniczenia. Czy w pozwie o zaniechanie naruszeń (podstawą art. 222 par. 2 kc) można żądać rozgraniczenia nieruchomości na podstawie art. 36 Prawa geodezyjnego i kartograficznego? Czy w sprawie zastosowanie znajdzie art. 222 par. 1 czy par. 2 kc? A może istnieje jeszcze inny sposób na ustalenie rzeczywistego przebiegu granicy i zapobieżenie sprzedaży części działki?"
Odpowiedź prawnika: Rozgraniczenie a powództwo negatoryjne
Powództwo wytoczone na podstawie przepisu art. 222 § 2 (powództwo negatoryjne) ma odmienny cel od powództwa windykacyjnego ( art. 222 § 1) i jest stosowane w innych sytuacjach. Otóż, powództwo negatoryjne, wytaczane jest w przypadku naruszenia własności w inny sposób niż pozbawienie władztwa nad rzeczą. Powództwo to wytaczane jest bowiem w przypadku naruszeń polegających na zakłóceniu korzystania z własnej nieruchomości poprzez tzw. immisje - materialne (opary, zapachy, cząsteczki materii które przechodzą na nieruchomość) i niematerialne (hałas).
Powództwo windykacyjne ( art. 222 § 1 kc) wytaczane jest natomiast w przypadku naruszenia czy też pozbawienia władztwa nad rzeczą.
Nie ma wątpliwości, że w opisanej sytuacji, jeśli rzeczywiście nieruchomość przebiega na nieruchomości wspomnianego Pana X, doszło do naruszenia władztwa nad rzeczą. Dlatego też jedynym możliwym powództwem byłoby powództwo windykacyjne, nie negatoryjne.
Jak Państwo słusznie wskazali, w ramach powództwa jednakże wyłącznie windykacyjnego, a więc wytoczonego na podstawie przepisu art. 222 § 1 kc, sąd, przed którym toczy się sprawa o własność lub o wydanie nieruchomości albo jej części, jest właściwy również do przeprowadzenia rozgraniczenia, jeżeli ustalenie przebiegu granic jest potrzebne do rozstrzygnięcia rozpatrywanej sprawy. W tym wypadku sąd w orzeczeniu zamieszcza również rozstrzygnięcie o rozgraniczeniu nieruchomości. W ramach postępowania z powództwa windykacyjnego, sąd więc, jeśli jest to także przedmiotem sporu, ustala granice nieruchomości.
Aby jednak można było wytoczyć powództwo windykacyjne konieczne jest spełnienie dwóch istotnych przesłanek. Po pierwsze, konieczną przesłanką jest pozbawienie władztwa nad rzeczą. Nie ma wątpliwości, iż przesłanka ta zachodzi w niniejszym przypadku - otóż faktycznie Pan X został pozbawiony władztwa nad własną nieruchomością, jako że została ona przeznaczona na drogę. Drugą przesłanką jest natomiast udowodnienie własności zajętej części nieruchomości. Dowodami w sprawie są oczywiście księgi wieczyste oraz dokumenty geodezyjne - jak państwo wskazaliście na mapkach wyznaczone jest linia drogi - zakładamy, że jest ona wyznaczona prawidłowo. W tym miejscu można także wskazać, iż roszczenie windykacyjne, którego przedmiotem jest nieruchomość nie ulega przedawnieniu.
Naszym zdaniem poważne wątpliwości budzi jednak zachowanie gminy w odpowiedzi na złożenie przez Państwa wniosku o przeprowadzenie rozgraniczenia. Na wniosek strony postępowania o rozgraniczenie gmina ma bowiem obowiązek wszcząć postępowanie. Obowiązkiem gminy jest także obowiązek upoważnić geodetę do przeprowadzenia czynności ustalania granicy przebiegu nieruchomości. Dlatego też możliwe jest ponowne złożenie wniosku o ustalenie przebiegu granicy nieruchomości w ramach postępowania rozgraniczeniowego - jeśli taki wniosek zostanie w jakikolwiek sposób cofnięty bezprawnie czy też nie zostanie rozpoznany, konieczne będzie złożenie zażalenia na to postanowienie - zażalenie bowiem nie przysługuje wyłącznie na postanowienie o wszczęciu postępowania. Można także wspomnieć, iż nawet po wydaniu rozstrzygnięcia w tej sprawie konieczne może okazać się ponowne wszczęcie postępowania rozgraniczeniowego, z czasem mogą bowiem zajść takie zmian, które uzasadnią ponowne przeprowadzenie wskazanych czynności.
Pragniemy także zwrócić uwagę na przepis art. 39 ustawy prawo geodezyjne i kartograficzne. Zgodnie z jego treścią przesunięte, uszkodzone lub zniszczone znaki graniczne, ustalone uprzednio, mogą być wznowione bez przeprowadzenia postępowania rozgraniczeniowego, jeżeli istnieją dokumenty pozwalające na określenie ich pierwotnego położenia. Jeżeli jednak wyniknie spór co do położenia znaków, strony mogą wystąpić do sądu o rozstrzygnięcie sprawy. Wznowienia znaków granicznych dokonują, na zlecenie zainteresowanych, podmioty prowadzące działalność gospodarczą i inne jednostki organizacyjne utworzone zgodnie z przepisami prawa, jeżeli przedmiot ich działania obejmuje prowadzenie tych prac. Możliwe więc, że w niniejszej sprawie okaże się, iż konieczne jest tylko ponowne wyznaczenie granic nieruchomości na podstawie posiadanych dokumentów i oznaczenie tego w terenie. Aby więc doszło do wznowienia znaków granicznych należy zawrzeć stosowaną umowę z uprawnionym geodetą, a geodeta ten po uprzednim ustaleniu, czy możliwe jest wznowienie znaków granicznych na podstawie dokumentów znajdujących się w państwowym zasobie geodezyjnym i kartograficznym, zawiadomi strony o czynnościach wznowienia granic.
Pragniemy także wskazać na możliwość zasiedzenia części nieruchomości oraz na fakt, iż naruszanie czy też niszczenie znaków granicznych stanowi przestępstwo z art. 277 kk.
W razie wszelkich wątpliwości, prosimy o kolejne pytania.
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?