Służebność mieszkania a sprowadzenie męża
Pytanie:
"Jestem właścicielem domu. Matka, która darowizną przekazała mi ten dom wyszła drugi raz za mąż. Drugi mąż nie jest zameldowany. Matka twierdzi, że skoro na jej rzecz została ustanowiona służebność mieszkania, to ma prawo przyjąć go na to mieszkanie, czemu ja się sprzeciwiam. Kto ma rację?"
Odpowiedź prawnika: Służebność mieszkania a sprowadzenie męża
Służebność mieszkania gwarantuje uprawnienie do zamieszkiwania w domu. W podanym przykładzie nie jest wskazany dokładny zakres tej służebności, więc zastosowanie znajdą przepisy Kodeksu cywilnego, regulujące w sposób modelowy zakres uprawnień uprawnionego z tytułu służebności mieszkania. Wskazać zatem należy na art. 301 k.c., który stanowi:
Art. 301. § 1. Mający służebność mieszkania może przyjąć na mieszkanie małżonka i dzieci małoletnie. Inne osoby może przyjąć tylko wtedy, gdy są przez niego utrzymywane albo potrzebne przy prowadzeniu gospodarstwa domowego. Dzieci przyjęte jako małoletnie mogą pozostać w mieszkaniu także po uzyskaniu pełnoletności. § 2. Można się umówić, że po śmierci uprawnionego służebność mieszkania przysługiwać będzie jego dzieciom, rodzicom i małżonkowi.
Jak wynika z brzmienia § 1 art. 301 k.c. uprawniony z tytułu służebności mieszkania może przyjąć na mieszkanie swojego małżonka i dzieci. Sformułowanie przepisu posługuje się zwrotem „może”. Tym samym należy stwierdzić, iż przyjęcie osoby na mieszkanie jest uzależnione tylko i wyłącznie od woli osoby uprawnionej. Co za tym idzie właściciel mieszkania nie może skutecznie sprzeciwić się skorzystaniu przez uprawnionego z jego prawa. Jeśli zatem matka oświadczy, iż przyjmuje swego męża na mieszkanie, to nie można podjąć prawnie skutecznych działań, które mogłyby zablokować skorzystanie przez nią z tego uprawnienia. Należy jednak wskazać, że inne osoby mogą zostać przyjęte tylko wtedy, gdy są przez uprawnionego utrzymywane albo są potrzebne przy prowadzeniu gospodarstwa domowego.
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?