"Czy w przypadku rezygnacji z członkostwa w spółdzielni lub gdy lokator zostaje wykluczony ze spółdzielni (na przykład za niepłacenie czynszu) spółdzielnia nie powinna zwrócić mu wkładu członkowskiego i to wraz z odsetkami? Trybunał konstytucyjny orzekł, że nie trzeba być w spółdzielni aby posiadać spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu, a skoro wkład członkowski jest warunkiem przynależności do spółdzielni, to w przypadku rezygnacji lub wykluczenia powinien być zwracany."
Odpowiedź prawnika: Spółdzielcze prawo do lokalu a zwrot wkładu
W przypadku wygaśnięcia spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu spółdzielnia zwraca wartość rynkową prawa. Z wartości spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu potrąca się nie wniesioną przez członka część wkładu budowlanego, a w wypadku gdy nie został spłacony kredyt zaciągnięty przez spółdzielnię na sfinansowanie kosztów budowy danego lokalu - potrąca się kwotę niespłaconego kredytu wraz z odsetkami. Aby nastąpiła wypłata przez spółdzielnię wartości rynkowej prawa, konieczne jest opróżnienie lokalu. Jest to warunek wyraźnie przewidziany ustawą o spółdzielniach mieszkaniowych.
Ustanowienie spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu następuje po wniesieniu wkładu budowlanego. Wkład członkowski, o którym mowa w pytaniu oznacza w rzeczywistości wniesiony przez lokatora wkład budowlany. Jest on związany z prawem do lokalu, nie z członkostwem w spółdzielni. Jak już wyżej zaznaczono w razie wygaśnięcie prawa do lokalu wkład budowlany nie podlega zwrotowi, lecz spółdzielnia jest obowiązana uiścić zamiast tego wartość rynkową prawa. Sama rezygnacja z członkostwa w spółdzielni wykluczenie z niej nie oznacza obowiązku uiszczenia wartości rynkowej prawa. Dopiero wygaśnięcie prawa do lokalu tworzy taki obowiązek po stronie spółdzielni.
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?
Masz inne pytanie do prawnika?
Komentarze
iwona zurek 2018-07-07 21:24:08
moja spoldzielnia wlokniarz w zarach wykupoje mieszkania a ludziom maci w glowie ze ich wklad przepadl banda zlodzieji kiedy to sie skonczy na zwrot wkladu czekam 4 lata i nic
rozgoryczona 2017-10-13 12:40:34
Jestem w tej samej sytuacji co papucha-koszmar! Właściwie to mogą sprzedać to za 100 lat. Mamy już 3 wycenę rzeczoznawcy (oczywiście za którą płacimy)i cena spadła o 1/3 i jakoś spółdzielnia nie może go sprzedać......Oszukują ludzi w biały dzień. Mieskzanie zdałam na podstawie protokołu w dniu 23.05.2014r. i do tej pory nie odzyskałam pieniędzy. Spółdzielnia twierdzi, że mogę sobie iść do sądu, bo oni robią wszystko, a kupca nie ma. Najbardziej dziwi fakt, że zanim otrzymałam klucze do mieszkania 13 lat temu to musiałam wpłacić wkład, ale aby teraz odzyskać cokolwiek to muszę czakać na zbycie, z czym się nie zgadzam bo spełniłam warunki wymagane ustawą.
Proszę o pomoc co zrobić aby odzyskać pieniądze.
ksieciv 2014-06-19 23:23:47
jakich dokumentów oczekiwać od spółdzielni aby zabezpieczyć wypłacenie zwrotu wkładów, czy protokół zdawczo-odbiorczy wystarczy? Bo spółdzielnia domaga się zrzeczenia członkostwa i roszczeń wobec spółdzielni.
gogo 2014-05-21 16:25:11
Jestem w tej samej sytuacji co papucha-koszmar! Właściwie to mogą sprzedać to za 100 lat. Mamy już 3 wycenę rzeczoznawcy (oczywiście za którą płacimy)i cena spadła o 1/3 i jakoś spółdzielnia nie może go sprzedać......Oszukują ludzi w biały dzień.
jan 2014-03-12 14:45:47
tu nic nie pisze o zwrocie wkladu czlonkowskiego tylko o zwrocie wkladu budolanego.odpowiedz zatem nie zawiera konkretu w sprawie zlonkowskiego wkladu
papucha 2013-03-28 19:51:26
Spółdzielnia ma obowiązek,jednak nikt nie poruszył jeszcze tematu terminu zwrotu wkładu po zdaniu mieszkania.Ja czekam już kilka m-cy i dopiero niedawno dowiedziałam się,że w myśl jakiegos wewnętrznego regulaminu spółdzielnia rozliczy się dopiero po sprzedaży mieszkania w drodze przetargu,jednak ma prawo bez porozumienia ze mną obniżyć wartość wycenioną przez biegłego wg.własnego widzimisię.Tak więc naprawdę nie mam wpływu na kontrolę nad przetargiem,działaniami spółdzielni,nie mam prawa do niczego i nic mi nie przysługuje do czasu sprzedaży.Gdzies usłyszałam,że spółdzielnia ma pół roku na sprzedaż,ale co przysługuje temu,który czeka na zwrot pieniędzy,nikt nie wie i nie jest w stanie podać podstawy prawnej.Jeżeli ktoś jest obeznany w tej kwestii bardzo proszę o pomoc.Pozdrawiam
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?