Wykorzystanie seksualne mężczyzny
Pytanie:
"Czy polskie prawo odnosi się do sytuacji, kiedy to mężczyzna zostaje przebiegle wykorzystany seksualnie przez kobietę, czego wynikiem była ciąża (dla partykularnych jej interesów osobistych, związanych np. z realizacją rodzicielstwa w pojedynkę i korzystania ze świadczeń alimentacyjnych)? Jakie wynikają z tego faktu skutki prawne zarówno w stosunku do tej kobiety jak i mężczyzny, wobec którego wytoczony został przez nią proces o ustalenie ojcostwa i świadczenia z tym związane (z naciskiem na świadczenia z tym związane)? Zaznaczam, iż kobieta o której piszę była kiedyś moją partnerką, a dowiedziawszy się o naszym rozstaniu (różnice charakterologiczne) poczęła knuć spisek, który zrealizowała po swojej myśli."
Odpowiedź prawnika: Wykorzystanie seksualne mężczyzny
Jeśli wykorzystanie seksualne mężczyzny (Pana) odbyło się w granicach określonych w art. 197 § 1 kodeksu karnego stanowiącego, że kto przemocą, groźbą bezprawną lub podstępem doprowadza inną osobę do obcowania płciowego - gwałt, to wtedy działanie takiej kobiety stanowi przestępstwo, za które grozi kara do lat 10 pozbawienia wolności.
Zarówno jeśli doszło jak i nie doszło do zgwałcenia Pana przez eks-partnerkę nie będzie to miało żadnego znaczenia dla kwestii ustalenia ojcostwa. Bowiem ojcostwo ustala się na podstawie domniemań prawnych, a jeśli nie zachodzą na podstawie sądowego ustalenia ojcostwa. Zajście w ciążę na skutek gwałtu mężczyzny i urodzenie dziecka ma ten sam skutek dla ustalenia kto jest ojcem, co zajście w ciążę nie na skutek gwałtu.
Jeśli nie uważa Pan, że jest ojcem może to Pan oczywiście kwestionować. Niezbędne w tym zakresie będą dowody. Takimi dowodami mogą być np. badania DNA.
Z ustaleniem ojcostwa wiąże się władza rodzicielska Pana jako ojca w stosunku do dziecka i obowiązek alimentacyjny. Możliwe jest zarówno stanie się ojcem na skutek błędu (choć mało prawdopodobne np. wywołanego przez osobę trzecią) jak i również na skutek podstępu wywołanego przez kobietę (np. twierdziła, że jest bezpłodna, a nie była). Nawet i takie zachowanie nie ma znaczenia dla faktu bycia ojcem dziecka tak poczętego i powstania obowiązku alimentacyjnego względem dziecka.
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?