"Kilka dni temu moja mama na spacerze z psem w lesie napotkała innego psa. Moj pies był prowadzony na smyczy, natomiast ten napotkany nie.
Właściciel tamtego psa wyłonił się zza górki ok. 200 metrow za psem. Moj pies jest agresywny w stosunku do innych psow dlatego chodzi na szkolenie. Moja mama widząc, że tamten pies biegnie w naszą stronę zaapelowała do tamtego pana by zabrał psa. Nic takiego się nie stało. Psy skoczły na siebie i tamten pies został pogryziony. Za kilka chwil podbiegł własciciel tamtego psa i go zabrał. Odszedł razem z psem. Po kilku godzinach zadzwonił do domu i krzycząc na moją 12 letnią siostrę kazał jej otworzyć czego ona nie zrobiła. Wrocił później i powiedział ze jego pies zdechł. Dzisiaj oswiadczył, że złożył sprawę do sądu. Czy moja mama jest naprawdę winna całemu zajściu?"
Odpowiedź prawnika: Zagryzienie zwierzęcia przez inne zwierze
Zgodnie z przepisami Kodeksu cywilnego, ten, kto zwierzę chowa albo się nim posługuje, zobowiązany jest do naprawienia wyrządzonej przez nie szkody niezależnie od tego, czy było pod jego nadzorem, czy też zabłąkało się lub uciekło, chyba że nie ponosi winy. Należy zatem uznać, że Pańska matka nie jest odpowiedzialna za całe zajście. Pański pies był prowadzony na smyczy, a cały wypadek nastąpił z winy właściciela drugiego - puszczonego wolno psa. Pańska matka nie mogła w żaden sposób zapobiec całemu zdarzeniu. W sądzie jednak to właśnie Państwo będą jednak musieli udowodnić swoją niewinność. Jeżeli tego nie uda się dokonać - będą Państwo musieli odpowiadać za szkodę w postaci śmierci drugiego psa.
Zajmuje się sprawami osób fizycznych jak również przedsiębiorców. Posiada rozległe doświadczenie w poradnictwie w sprawach życiowych osób fizycznych jak również profesjonalnych problemów prawnych przedsiębiorców. Bazując na swoim doświadczeniu skutecznie doradza w sprawach osób fizycznych jak i przedsiębiorców zawsze dbając o praktyczną stronę problemów prawnych z jakimi zwracają się do niego jego klienci.
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?
Masz inne pytanie do prawnika?
Komentarze
Kamila 2022-07-23 22:07:23
Mam pytanie mam zagrozynych 15 małych kotów tydzien temu zagryzl.nam 1 królika miniatórke sąsiadka ma psa którego wypuszcza bez gaganca niby wychodzi sam co mam zrobić bo nie chowal zwierzęta żeby ktoś dusi a on wchodzi i dusi
Małgorzata 2021-02-15 14:21:11
Witam mam pytanie mój ratlerek został dzisiaj zagryziony przez psa sąsiada.Sasiad miał nie zamknięta furtkę na swoją posesję gdzie pies wyszedł i zaatakował moja kochana sunie praktycznie na niczyjej własności. Wiem że to jej życia nie zwróci i ból mój i mojej córki jest ogromny bo piesek żył z nami 6 lat ale chciałam się dowiedzieć co mogę zrobić żeby sytuacja się nie powtórzyła kolejny raz bo ten sam pies zaatakował psa również mojej sąsiadki
aneta 2012-10-27 09:51:58
Mam podobny problem jak MagdaLena.
W nocy ma moją posesję przeskoczył paskudny amstaff sąsiada i zagryzł moją suczke terirer walijski. Wezwałam policję, która ukarala sasiada mandatem. Chcę wytoczyć sasiadowi proces cywilny nie o zwrot kosztów za mojego psa, bo to nie jest dla nas ważne. Chce, aby sąd zmusił go do wybudowania takiego ogrodzenia, abyśmy czuli się bezpiecznie ponieważ mam dwoje małych dzieci. Może ktoś wie czy są jakieś szanse na wygrana sprawę.
MagdaLena 2012-10-17 08:50:29
pies mojego kolegi zagryzl na smierc moja swinke morska to byl duzy pies kolega z nim przyszedl na chwile trzymajac go na smyczy potem go spuscil i pis zaatakowal swinke w klatce ten pies to amstaf chcialabym wiedziec czy mozna z tym cos zrobic bo ja nie chce tego tak zostawic
re 2012-04-06 12:51:43
co zrobi gdy inny pies zagryz moje dwa psy na mojej posesji odp plis
edo 2012-04-06 12:50:49
prze pies
df 2012-04-06 12:50:14
hyj
dorota 2011-09-03 20:25:47
W dniu dzisiejszym sąsiada pies mieszaniec 80 cm wysokości zagryzł mojego 7-miesięcznego yorka.ten pan zamiast pojechać do weterynarza przerzucił mi go przez siatkę.Ale najpierw sprowokował jego wyjście głaskając go przez moje ogrodzenie.proszę co mogę jeszcze zrobić.zrobić.wezwałam policje spisali protokuł.za psa zapłaciłam 1500złbył to prezent dla mojej 7-letniej córki.Ona przeżywa trałmę z powodu utraty psiaka.
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?