Pytanie klienta:
Odpowiedź prawnika:
Zgodnie z przepisami Kodeksu cywilnego, ten, kto zwierzę chowa albo się nim posługuje, zobowiązany jest do naprawienia wyrządzonej przez nie szkody niezależnie od tego, czy było pod jego nadzorem, czy też zabłąkało się lub uciekło, chyba że nie ponosi winy. Należy zatem uznać, że Pańska matka nie jest odpowiedzialna za całe zajście. Pański pies był prowadzony na smyczy, a cały wypadek nastąpił z winy właściciela drugiego - puszczonego wolno psa. Pańska matka nie mogła w żaden sposób zapobiec całemu zdarzeniu. W sądzie jednak to właśnie Państwo będą jednak musieli udowodnić swoją niewinność. Jeżeli tego nie uda się dokonać - będą Państwo musieli odpowiadać za szkodę w postaci śmierci drugiego psa.