Zaległe wynagrodzenie za nadgodziny

Pytanie:

"W okresie od 01.01.2004 r. do 31.12.2006 r. byłem zatrudniony w firmie usługowej (Sp. z o.o.) na stanowisku specjalisty. Mój tryb pracy był normalny zwany w regulaminie zakładu pracy administracyjnym, godziny pracy obejmowały przedział 09:00 do17:30 od poniedziałku do piątku (wolne soboty, niedziele i święta). W podanym przedziale godzin 30 min przeznaczone było na przerwę obiadową, zgodnie z regulaminem zakładu pracy. Ewidencja czasu pracy dokonywana była na podstawie czytnika kart magnetycznych. Wchodząc do miejsca pracy przykładałem przyznaną mi kartę magnetyczną do urządzenia, które pozwalało mi wejść do budynku, w którym pracowałem i jednocześnie zapisywało datę i godzinę rozpoczęcia pracy. Zdarzało się jednak, że przychodząc w dzień powszedni do pracy na godz. 09:00 wychodziłem z niej o godz. 19:00. Wynikało to z obowiązków jakie zlecone były mi przez mojego przełożonego, a które dotyczyły np. następujących sytuacji. Przełożony w formie ustnej o godz. 16:45 mówił mi, abym przygotował wyliczenia na następny dzień na godz. 09:00, co po przeanalizowaniu oznaczało, że przygotowanie wyliczeń może mi zająć 2 godziny i skutkowało pozostaniem w pracy dłużej niż do godz. 17:30. Takie sytuacje dotyczące innych zadań zlecanych w formie ustnej i pisemnej przez mojego przełożonego - pojawiały się nagminnie. Nie były prowadzone, żadne zestawienia przepracowanych nadgodzin, co więcej przepracowane nadgodziny (mówię o nadgodzinach, ponieważ zawsze przekraczałem zarówno dobowy jak i tygodniowy wymiar pracy) nie były ujęte w moich zestawieniach miesięcznych przedstawiających ilość przepracowanych godzin. Zakładam, że w przepracowanym okresie czasu od 01.01.2004 r. do 31.12.2006 r. udało mi się wypracować blisko 200 nadgodzin. Czy w sytuacji, kiedy na chwilę obecną pracuję u innego pracodawcy, mogę domagać się od poprzedniego wypłacenia wynagrodzenia z tytułu nadgodzin, powołując się na dane dotyczące mojego czasu pracy, które powinny być dostępne w systemie ewidencji pracy?"

Odpowiedź prawnika: Zaległe wynagrodzenie za nadgodziny

Zgodnie z art. 291 kodeksu pracy roszczenia ze stosunku pracy ulegają przedawnieniu z upływem 3 lat od dnia, w którym roszczenie stało się wymagalne. Pojawia się więc pytanie, czy część Pana roszczeń o wynagrodzenie za pracę w godzinach nadliczbowych nie uległa przedawnieniu. Należy wiec przede wszystkim ustalić kiedy roszczenia o wypłatę kolejnych wynagrodzeń za pracę w godzinach nadliczbowych stały się wymagalne. 

Warto też przypomnieć, że praca w godzinach nadliczbowych jest dopuszczalna w razie:  

  • konieczności prowadzenia akcji ratowniczej w celu ochrony życia lub zdrowia ludzkiego, ochrony mienia lub środowiska albo usunięcia awarii, 
  • szczególnych potrzeb pracodawcy.

W zamian za czas przepracowany w godzinach nadliczbowych pracodawca, na pisemny wniosek pracownika, może udzielić mu w tym samym wymiarze czasu wolnego od pracy. Udzielenie czasu wolnego w zamian za czas przepracowany w godzinach nadliczbowych może nastąpić także bez wniosku pracownika. W takim przypadku pracodawca udziela czasu wolnego od pracy, najpóźniej do końca okresu rozliczeniowego, w wymiarze o połowę wyższym niż liczba przepracowanych godzin nadliczbowych, jednakże nie może to spowodować obniżenia wynagrodzenia należnego pracownikowi za pełny miesięczny wymiar czasu pracy. W takich przypadkach nie przysługuje dodatek za pracę w godzinach nadliczbowych (50 lub 100%), ale oczywiście przysługuje normalne wynagrodzenie.  

Wymagalność roszczenia o wypłatę wynagrodzenia, także za prace w godzinach nadliczbowych, następuje z upływem terminu, w którym pracownik otrzymuje wynagrodzenie. Należy też przyjąć, że w tym samym terminie powinien być wypłacony dodatek a nadgodziny. Na ogół wynagrodzenie jest wypłacane do dnia 10 każdego miesiąca z dołu, czyli za miesiąc poprzedni. W takim wypadku roszczenie staje się wymagalne z upływem dziesiątego, od 11-go biegnie termin przedawnienia.

Zakładając, że pierwsze wynagrodzenie otrzymał Pan 10 lutego 2004 r., a w styczniu już pracował Pan w nadgodzinach, to 11 lutego 2007 r. przedawniło się roszczenie o wynagrodzenie za godziny nadliczbowe za styczeń 2004 r. Podobnie przedawniło się roszczenie o wynagrodzenie za marzec, a za kwiecień przedawni się 11 kwietnia.  

Bieg przedawnienia przerywa się: 

  • przez każdą czynność przed właściwym organem powołanym do rozstrzygania sporów lub egzekwowania roszczeń przedsięwziętą bezpośrednio w celu dochodzenia lub ustalenia albo zaspokojenia lub zabezpieczenia roszczenia, 
  • przez uznanie roszczenia.   

Przed 11 kwietnia należałoby więc wnieść pozew, jeśli chce Pan żądać wynagrodzenia za godziny nadliczbowe przepracowane w kwietniu.


Zespół prawników
e-prawnik.pl

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

    Nie dodano jeszcze żadnego komentarza. Bądź pierwszy!!

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika