Odpowiedź prawnika: Odstąpienie od umowy sprzedaży na odległość
Z opisu sytuacji faktycznej wynika, iż zawarł Pan umowę przedwstępną sprzedaży samochodu osobowego w warunkach umowy zawieranej z konsumentem na odległość, o której mowa art. 6 ust. 1 ustawy z dnia 2 marca 2000 r. o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny (dalej. o.n.p.k.).
Zgodnie z art. 7 ust. 1 o.n.p.k. konsument może odstąpić od tak zawartej umowy bez podawania przyczyn, jeżeli zostaną zachowane terminy, o których mowa w art. 10 ust. 1 o.n.p.k. Zgodnie z tym ostatnim przepisem termin 10 dni na odstąpienie od umowy należy liczyć: w przypadku umowy dotyczącej świadczenia usług – od dnia zawarcia umowy, w przypadku umowy związanej z wydaniem rzeczy – od dnia wydania rzeczy.
W tym miejscu pojawia się problem interpretacyjny. Zawarta przez Pana umowa jest umową przedwstępną sprzedaży. A zatem jej treścią nie jest ani wydanie rzeczy, ani świadczenie usług. Zgodnie z art. 389 § 1 kodeksu cywilnego (k.c.) przez zawarcie umowy przedwstępnej strony zobowiązują się do zawarcia w przyszłości oznaczonej umowy (umowy przyrzeczonej). Umowa przedwstępna powinna określać wszystkie postanowienia przedmiotowo istotne umowy przyrzeczonej. Należy wskazać, iż przesłana przez Pana umowa nie budzi wątpliwości co do jej charakteru i spełnienia wymogów dla umowy przedwstępnej sprzedaży. Zarówno z treści art. 389 k.c. jak i przesłanej przez Pana umowy nie sposób wnioskować, iż na jej podstawie ma dojść do wydania rzeczy czy też świadczenia usługi. Strony zobowiązały się jedynie do zawarcia w oznaczonym terminie umowy sprzedaży samochodu osobowego.
Należy zatem wskazać, iż termin do odstąpienia od umowy przedwstępnej sprzedaży nie zaczął biec i nigdy nie rozpocznie swojego biegu wobec niemożliwości wystąpienia zdarzenia początkowego. Zasadne jest zatem pytanie czy w takim przypadku możliwe jest odstąpienie od umowy bez podawania przyczyn na podstawie art. 7 ust. 1 w zw. z art. 10 ust. 1 o.n.p.k?
Literalna wykładnia przepisów nie daje takiej podstawy. Naszym zdaniem należałoby w tym przypadku zastosować wykładnię celowościową. Zarówno w komisyjnym jak i rządowym projekcie ustawy podkreślano, iż zasadniczym celem o.n.p.k. jest stworzenie regulacji służących ochronie praw i interesów konsumentów i ma w założeniu stanowić realizację art. 76 Konstytucji (por. Uzasadnienie komisyjnego projektu ustawy o ochronie konsumentów (druk sejmowy nr 942), Uzasadnienie
rządowego projektu ustawy o umowach zawieranych poza lokalem przedsiębiorstwa lub na odległość oraz o zmianie ustaw: Kodeks cywilny, Kodeks postępowania cywilnego i Kodeks wykroczeń
(druk sejmowy nr 945)).
Art. 76 Konstytucji stanowi, iż: Władze publiczne chronią konsumentów, użytkowników i najemców przed działaniami zagrażającymi ich zdrowiu, prywatności i bezpieczeństwu oraz przed nieuczciwymi praktykami rynkowymi. Zakres tej ochrony określa ustawa.
Jeżeli zatem o.n.p.k. ma w założeniu stanowić względnie całościową (należy pamiętać także o ustawie o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie kodeksu cywilnego, która również reguluje w pewnym zakresie materię ochrony konsumentów) regulację ochrony interesów konsumentów to niemożliwość odstąpienia od umowy przedwstępnej sprzedaży na podstawie art. 7 ust. 1 w zw. z art. 10 ust. 1 tej ustawy należy uznać za lukę prawną. W sytuacji stwierdzenia luki prawnej uzasadniona jest wykładania przepisów w zgodzie z celem ustawy.
Podsumowując, należy wskazać, iż w zaistniałej sytuacji ma Pan możliwość odstąpienia od zawartej na odległość przedwstępnej umowy sprzedaży samochodu osobowego bez podawania przyczyn na podstawie ww. również w sytuacji, gdy obiektywnie nie jest możliwe, aby termin do odstąpienia rozpoczął swój bieg. Przypominamy, iż przedstawiony pogląd został oparty na wykładni celowościowej, której stosowanie jest warunkowane wystąpieniem sprzecznych lub nieracjonalnych rozwiązań w przypadku oparcia się wyłącznie na wykładni językowej. Z praktyki organizacji chroniących prawa konsumentów wynika, że jest to jedyna racjonalna interpretacja, a ponadto sądy przyjmują wyżej wskazaną wykładnię celowościową za podstawę rozstrzygnięć.
Powinien Pan zatem złożyć sprzedającemu oświadczenie woli o odstąpieniu od umowy. Ważnym jest, aby oświadczenie to zostało sporządzone na piśmie, czytelnie podpisane i wysłane do sprzedającego tradycyjną pocztą. W tym przypadku przyjmuje się fikcję doręczenia pisma już w chwili jego wysłania. Ze względów dowodowych wskazane jest wysłanie oświadczenia o odstąpienia listem poleconym za zwrotnym poleceniem odbioru.
Wskazywał Pan także, iż powodem do odstąpienia od umowy mogłaby być niezgodność towaru konsumenckiego z umową sprzedaży konsumenckiej. W tym jednak przypadku podstawę do odstąpienia stanowiły by przepisy ustawy o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie kodeksu cywilnego (u.s.k.).
Z powodu odstąpienia od umowy może Pan żądać zwrotu wpłaconego zadatku na podstawie art. 7 ust. 7 ust. 3 o.n.p.k.
Domniemywa się, iż towar jest zgodny z umową, poza przypadkami indywidualnego jego uzgodnienia (z którymi nie mamy tu jednak do czynienia) jeżeli nadaje się do celu, do jakiego tego rodzaju towar jest zwykle używany, oraz gdy jego właściwości odpowiadają właściwościom cechującym towar tego rodzaju. Takie samo domniemanie przyjmuje się, gdy towar odpowiada oczekiwaniom dotyczącym towaru tego rodzaju, opartym na składanych publicznie zapewnieniach sprzedawcy, producenta lub jego przedstawiciela; w szczególności uwzględnia się zapewnienia, wyrażone w oznakowaniu towaru lub reklamie, odnoszące się do właściwości towaru, w tym także terminu, w jakim towar ma je zachować – art. 4 ust. 3 u.s.k.
Wskazuje Pan, iż niezgodność towaru konsumpcyjnego z umową miałaby polegać na tym, iż samochód nie posiada komputera pokładowego. Należy w tej mierze wskazać, iż sprzedający nie wskazał wprost, iż sprzedawany model będzie posiadał takie wyposażenie. Nie wywołał on zatem u Pana uzasadnionego oczekiwania, iż sprzedawany samochód będzie wyposażony w komputer pokładowy. Tego typu oczekiwanie było w Pana rozumieniu uzasadnione tym, iż jest „oczywiste”, że samochodu tej klasy posiadają komputery pokładowe. Takie oczekiwanie nie zasługuje na ochronę prawną, zwłaszcza, że przesłana przez sprzedającego specyfikacja w sposób szczegółowy wymienia różne elementy wyposażenia, przy czym kwestia komputera jest wyraźnie pominięta. Sytuacja byłaby zgoła inna, gdyby w każdym tego typu modelu samochodu producent montował komputery pokładowe a następnie samochód (po pierwszej sprzedaży) został takiego wyposażenia pozbawiony a sprzedawca by Pana o tym nie poinformował. Dopiero w takiej sytuacji można by mówić, iż towar konsumencki jest niezgodny z umową. W przedstawionej przez Pana sytuacji faktycznej należy uznać, iż w świetle postanowień umowy sprzedaży (jeżeli zawierałaby ona te same postanowienia co umowa przedwstępna) samochód byłby pełnowartościowy i zgodny z umową.
Jak wskazywaliśmy prawo nie pozwala na jednoznaczne rozstrzygnięcie tej kwestii. Ponadto praktyka sądowa i nauka prawa również nie rozstrzygają wątpliwości występujących w tej sprawie. Naszym zdaniem możliwe jest odstąpienie od tej umowy. W takiej sytuacji Pana kontrahent byłby zobowiązany do zwrotu zadatku. Jest to jednak wykładnia celowościowa obowiązujących przepisów, bowiem literalna ich wykładnia nie mogła przynieść zadowalających rezultatów. Dlatego należy liczyć się z inną ich interpretacją. W takiej sytuacji odstąpienie nie byłoby dopuszczalne, co skutkowałoby obowiązkiem zawarcia umowy albo zatrzymaniem zadatku przez Pana kontrahenta. Jeśli nie dojdzie Pan do porozumienia z kontrahentem, wtedy spór będzie musiał zakończyć się w sądzie i to do sądu będzie należała decyzja w tej sprawie. Przy czym należy mieć świadomość, że sąd może nie podzielić interpretacji wskazanej przez nas.