Kiedy i jak złożyć reklamację?

Czy wiesz, że informacja sprzedawcy - „Po odejściu od kasy reklamacji nie uwzględniamy" - łamie twoje podstawowe prawo konsumenckie? Jak poprawnie złożyć reklamację wadliwego towaru? O jakich terminach pamiętać? - Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów przypomina jak skutecznie dochodzić swoich roszczeń

Problem zakupu wadliwego towaru może spotkać każdego z nas. W badaniach przeprowadzonych na zlecenie UOKiK blisko 25 proc. ankietowanych przyznała, że w ciągu poprzednich 12 miesięcy nabyła taki produkt. Najczęściej była to żywność i obuwie. Większość badanych zdawała sobie sprawę, że można wówczas zgłosić reklamację - aż 90 proc. konsumentów zadeklarowało, że w przypadku zakupu wadliwego produktu zwróciłoby się ze skargą do sprzedawcy. Niestety tylko jeden na tysiąc badanych wiedział, w jakim czasie można ją złożyć. W związku z tym warto przypomnieć, w jaki sposób należy składać reklamację.

Jeśli kupiliśmy towar niezgodny z umową, czyli wadliwy - możemy i powinniśmy go reklamować. Z niezgodnością mamy do czynienia, w sytuacji, w której produkt nie nadaje się do celu, w jakim zwykle jest używany lub nie posiada właściwości, które powinien mieć albo zapewniał o nich sprzedawca -np. obuwie, w którym odkleja się podeszwa czy niedziałający telewizor. Taki towar możemy reklamować w ciągu dwóch lat od dnia jego wydania. Skargę należy złożyć najlepiej na piśmie, najpóźniej w ciągu dwóch miesięcy od chwili wykrycia usterki. Przekroczenie tego terminu - to utrata przysługujących nam uprawnień. Prawo do reklamacji mają również konsumenci w przypadku zakupu rzeczy używanej lub przecenionej (o ile sprzedawca nie zaznaczy, że powodem przeceny jest wada produktu). Przedsiębiorca ma 14 dni na odniesienie się do naszej skargi. W przypadku braku odpowiedzi w tym terminie uznaje się, że sprzedawca uznał nasze roszczenia.

Składając reklamację możemy w pierwszej kolejności żądać bezpłatnej naprawy lub wymiany towaru na nowy. Zwrotu pieniędzy możemy domagać się w przypadku, kiedy sprzedawca nie jest w stanie naprawić ani wymienić produktu lub takie działania naraziłyby nas na znaczne niedogodności.

Oprócz prawa do reklamacji konsumenci mogą również w wielu przypadkach skorzystać z gwarancji. Pojęcia bardzo często mylone przez konsumentów. Gwarancja - podobnie jak niezgodność towaru z umową - umożliwia dochodzenie roszczeń w przypadku, gdy nabyta rzecz okazała się wadliwa. Jest ona jednak dobrowolna - przedsiębiorca może udzielić gwarancji, ale nie musi.

Podstawę stanowi oświadczenie sprzedawcy bądź producenta zamieszczone we wręczanym w chwili sprzedaży towaru dokumencie gwarancyjnym - określającym obowiązki gwaranta i uprawnienia kupującego. Ponadto dokument gwarancyjny powinien zawierać m.in. zakres terytorialny i czasowy gwarancji, oraz adres gwaranta. W praktyce można spotkać gwarancje udzielane na rok, ale również na kilkanaście lat. Warto wiedzieć, że udzielenie gwarancji nie może pociągać za sobą konieczności uiszczenia opłaty. Ponadto nie ogranicza ona ani nie zawiesza uprawnień do reklamacji towaru niezgodnego z umową. Gdy do produktu dołączona jest gwarancja, wtedy możemy zgłosić się do gwaranta (najczęściej jest to producent). Prawo wyboru między obiema możliwościami należy do konsumenta - gwarancja w wielu przypadkach może zawierać rozwiązania korzystniejsze niż reklamacja.

Wymienione przepisy dotyczą większości kupowanych przez nas produktów. Jednak dla niektórych towarów przewidziano inny tryb reklamacji. Przykładem są produkty spożywcze - w tym przypadku kupujący musi niezwłocznie poinformować o niezgodności towaru z umową. Mamy na to trzy dni - od otwarcia opakowania lub daty zakupu produktu sprzedawanego luzem.

Inne uregulowania dotyczą reklamowania usług. W okresie wakacyjnym Urząd Ochrony Konkurencji Konsumentów zwraca uwagę na prawa konsumentów w przypadku nienależycie wykonanych:

  • usług turystycznych - jeśli warunki, jakie zastaliśmy po przyjeździe na miejsce imprezy turystycznej nie odpowiadają umowie powinniśmy natychmiast poinformować o tym rezydenta bądź inna osobę reprezentującą organizatora wyjazdu. Jeżeli nasze zażalenie nie zostanie pozytywnie rozpatrzone na miejscu wycieczki należy złożyć reklamacje po powrocie. Powinna być ona sporządzona na piśmie i zawierać dokładny opis naszego roszczenia i jego wysokość. Jeśli posiadamy fotografie lub oświadczenia współuczestników wyjazdu, np. o niskim standardzie hotelu, powinniśmy dołączyć te dowody. Jeżeli biuro podróży nie ustosunkuje się do skargi na piśmie w ciągu 30 dni od dnia zakończenia imprezy lub złożenia skargi - gdy jest składana po zakończeniu wycieczki - uważa się, że uznało roszczenie za uzasadnione.

  • usług transportowych - mamy prawo reklamacji w przypadku m.

    in. opóźnienia, czy przedwczesnego przyjazdu środka transportu. Wszelkie skargi należy zgłaszać na piśmie. Powinny one zawierać m.in. uzasadnienie reklamacji, ewentualną kwotę roszczenia, a także oryginały dokumentów dotyczących zawarcia umowy przewozu (np. bilet) oraz kopie innych dokumentów istotnych dla naszej skargi (np. dokument uprawniający do zniżki). Przewoźnik ma 30 dni na ustosunkowanie się do naszych roszczeń. Brak odpowiedzi w tym terminie skutkuje ich uznaniem. Przepisy dotyczące reklamacji z tytułu przewozu osób mają zastosowanie również do przewozu rzeczy i żywych zwierząt przewożonych pod opieką podróżnego.

Bardziej szczegółowe przepisy regulujące odpowiedzialność przewoźnika oraz możliwości składania reklamacji dotyczą transportu lotniczego. Przykładowo, w przypadku zagubienia, zniszczenia lub opóźnienia w dostarczeniu bagażu przez organizatora lotu konsument powinien już na lotnisku wypełnić formularz nieprawidłowości bagażowej. Kolejnym krokiem jest zgłoszenie reklamacji w terminie 7 dni od odbioru uszkodzonego bagażu lub 21 dni od stwierdzenia opóźnienia. Reklamacje powinniśmy złożyć także w sytuacji, gdy przewoźnik lotniczy uchybi jednemu ze swoich obowiązków wobec pasażerów w przypadku opóźnionego lub odwołanego lotu. Jeśli samolot spóźnia się przedsiębiorca powinien zapewnić nam bezpłatne posiłki i napoje, mamy również prawo do dwóch połączeń e-mailowych lub faksowych. Jeżeli zwłoka wynosi co najmniej 5 godzin możemy żądać zwrotu pieniędzy za bilet, a gdy opóźniony wylot nastąpi w innym dniu przewoźnik powinien zapewnić nam darmowy nocleg. W przypadku odwołania lotu mamy prawo do zwrotu kosztów biletu, zapewnienia nam innego połączenia oraz posiłków, napojów, a także rozmowy telefonicznej - jeżeli jest ona niezbędna. Ponadto możemy domagać się odszkodowania, jeśli zaoferowane nam połączenie zastępcze różni się znacząco od odwołanego, a powiadomienie o odwołaniu nastąpiło zbyt późno. W przypadku, gdy odmówiono nam tych praw, należy niezwłocznie złożyć pisemną skargę i uzyskać potwierdzenie jej złożenia.

Jeżeli w którymś z opisanych przypadków przedsiębiorca nie chce uznać naszej reklamacji możemy dochodzić swoich roszczeń na drodze sądowej. Na takie działania decyduje się jednak niewiele osób - z przytoczonych wcześniej badań wynika, że aż 80 proc. konsumentów nie podejmuje dalszych kroków po negatywnym rozpatrzeniu ich reklamacji.

UOKiK przypomina, że na każdym etapie sporu z przedsiębiorcą - w tym również w postępowaniu sądowym, konsument może zgłosić się po bezpłatną pomoc do powiatowego lub miejskiego rzecznika konsumentów. Ich adresy znajdują się na stronie internetowej Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (www.uokik.gov.pl). W przypadku problemów z przewoźnikami lotniczymi możemy także zwrócić się do Komisji Ochrony Praw Pasażerów Lotniczych działającej przy Urzędzie Lotnictwa Cywilnego, a wsparcia w rozwiązaniu sporów transgranicznych w trybie pozasądowym udzieli nam Europejskie Centrum Konsumenckie. Ponadto poradę prawną można uzyskać dzwoniąc pod bezpłatny numer infolinii konsumenckiej 0800 800 008.

Źródło: www.uokik.gov.pl


A.J.
Zespół e-prawnik.pl

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

  • Kasia 2015-01-04 18:11:17

    Witam kupilam samochod z salonu w polsce skoda octavia 2010 r. Niestety samochod ma wade oczywiscie fabryczna-w zime nie odpala, wszystko siw blokuje i auto nie zapali dopoki nie zrobi sie cieplej, chociaz 0 st c. Naprawiali ja w salonach w polsce i za granica i tylko jeden mechanik podejrzewa wade jaka (zapewne jest) w tym aucie. Prosze o ponoc w napisaniu jakiegos podania do glownej siedziby Skody w polsce o wymiane auta, gwarancja konczy mi sie za dwa tygodnie nie wiem czy brac adwokata czy moge wygrac te sprawe :/ auto jest na firme, dzialalnosc gospodarcza 1os.


Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika