Nawet jeżeli nieobiektywny wpis internauty nie narusza przepisów Kodeksu karnego czy Kodeksu wykroczeń, może godzić w dobra osobiste danej firmy, zwłaszcza w jej dobre imię i zdobyte uznanie na rynku. W przypadku tego rodzaju naruszeń przedsiębiorcy mogą się w różny sposób bronić, w tym żądać opublikowania przeprosin, zapłaty odszkodowania czy zadośćuczynienia, co może zrujnować domowy budżet autora nieprawdziwego i oczerniającego komentarza.
Gazeta Podatkowa, 26.01.2009 r.