Poważne skutki niefrasobliwości sądu

Czterej aresztanci od sześciu lat czekają na wyrok gdańskiego sądu, ale już wygrali w Strasburgu proces o swoje prawa. Nawet jeśli państwo polskie ich ukarze za napady rabunkowe, to i tak wypłaci im w sumie 6500 euro odszkodowania
 
(...)W ostatnich miesiącach zapadło kilka wyroków, w których wytknięto polskim sądom zbyt pochopne wsadzanie podejrzanych za kratki. Zdarzały się przypadki, że podejrzany spędził w areszcie 5 lat, by w końcu uzyskać wyrok skazujący go tylko na półtora roku pozbawienia wolności (tak stało się w rozstrzygniętej 28 lipca sprawie Marka Czarneckiego z Lublina).
 
Rzeczpospolita 05.10.2005 r.