Wystarczy 1 dzień nękania pracownika - to już mobbing

Uporczywe nękanie lub zastraszanie pracownika nie musi trwać długo, by uznać je za mobbing. Wystarczy nawet dniówka robocza - stwierdził Sąd Najwyższy.

W efekcie dyscyplinarne zwolnienie Urszuli O., wieloletniej kierowniczki sklepu mięsnego w Pabianicach, za to, że nawymyślała swoim podwładnym - jest niepodważalne. Kontrola w sklepie - jednym z wielu należących do miejscowych Zakładów Mięsnych (pozwanego) stwierdziła brak kilkunastu kilogramów schabu i jakieś wyroby spoza dostaw tych zakładów. Kilku podwładnych Urszuli O. pożaliło się wkrótce pracodawcy, że zrobiła im przy tej okazji karczemną awanturę, wyzywając od leni, złodziei i brudasów. Została za to dyscyplinarnie zwolniona.

Rzeczpospolita 05.07.2005 r.