Ochrona kobiety w pracy

Szanowni Państwo,
proszę o poradę prawną. Jestem nauczycielem. Pracuję w szkole dwa lata. Miałam już druga umowę o pracę na czas określony do dnia 31 lipca 2015 r. Od września miałam mieć przedłużoną umowę na kolejny rok albo nawet na czas nieokreślony. Tak zapewniała w czerwcu p. dyrektor. Pracować miałam na 100% ponieważ miałam dokończyć wychowawstwo w klasie 3. W czasie wakacji dowiedziałam się, że jestem w ciąży. Od razu powiadomiłam p. dyrektor, aby znalazła za mnie zastępstwo, ponieważ mam małe problemy zdrowotne i będę na zwolnieniu. Aktualnie jestem w 11 miesiącu ciąży. Pani dyrektor dała mi umowę do dnia porodu, chociaż w planach miałam na 100% pracować co najmniej cały rok. Na pewno nie chciała rozwiązać umowy. Czuję się oszukana. Uczciwie zgłosiłam dyrekcji, że jestem w ciąży, a ona mnie tak potraktowała. Gdybym powiedziała jej o ciąży na początku wrzesnia ,miałabym umowę na kolejny rok lub na czas określony. Sama dziś tak powiedziała:( Czy w takim wypadku mogę dochodzić jakiś praw? Czy mam po prostu płacić za swoją uczciwość i głupotę. Wydaje mi sie, że umowę do czasu porodu przedłuża się, gdy w planie jest zwolnienie pracownika, a ja na prawdę mam dużo światków, że miałam pracować dalej. Przynajmniej 50 rodziców z mojej klasy. Proszę o poradę. Będę bardzo wdzięczna.
Z poważaniem,
A.M