podaje dodatkowe informacje i prosze jeszcze raz o rade

Umowa na 1/4 etatu z mozl. rozszrerzenia do 1/2, na czas okreslony ( umowa przedluzana jest co miesiac) Warunki swiadczenia pracy: 1. dobowa norma cz. pr. 8 godz. 2. tygod. norma cz. pr. przecietnie 40 godz tyg. 3. sys. cz. pr. rownowazny 4. ok. rozlicz. 1 mies. ...( te el. malo istotne ) 7. przysl. urlop 2 dni za kazdy miesiac --- ( tu nie mam pojecia czy to urlop platny czy nie w umowie nie ma zadnej adnotacji Nadmienie jeszcze, ze od momentu gdy zaczelam pracowac ani raz pracodawca nie placil nikomu za przestoje, tak jak to sugerowales/as, mimo, iz pozostawalismy w stalej dyspozycji. Szczerze mowiac mam juz dosyc tej sytuacji, ta praca nie jest szczytem moich marzen, co juz pomijam. Jednak razi mnie sposob rozliczen pracodawcy i traktowania nas jak wyrobnikow za grosze. Na poczatku kazdego miesiaca otrzymujemy grafik z rozplanowanym czasem pracy. Pracodawca zaplanowal, iz mam pracowac od 7 do 10 .12 po 4 godzny, zas 11. 12 --8 godz. TYdzien minal a ja przepracowalam 4 godziny ( tak czy inaczej nie otrzymam wynagrodzenia za ten tydzien i przypuszczalnie w tym mieisacu zarobie ok 150 zl ---- (Tu miejsce na smiech) w dyspozycji pozostaje nadal, co jest jednym z zalozen pracodawcy. Tak czy inaczej przepracuje do konca miesiaca ( grudzien ) i raczej nie przedluze umowy na kolejny miesiac, ale jesli mozna by cos z tym zrobic to prosze o rade - jestem zdesperowana. A tak a propos przy takiej pensji raczej nie stac mnie na zasiegniecie porady u prawnika .