PRACA NA CZARNO!!!

Witam.Pracuje na czarno w pewnej prywatnej firmie.Umowy o prace jeszcze nie dostalam( a chcialam) pracodawca zbywa mnie ciaglymi wymowkami.Pracuje tam poniewaz ciezko jest o prace,a szczegolnie o prace z wynagrodzeniem a tam placa co do dnia.Ale i nie o tym chcialam pisac.Otoz wlascicielka powiedziala mi ze jesli cos zginie,przepadnie z firmy beda wyciagane konsekwencje w postaci zaplacenia za"braki".Nie tylko ja mam takie problemy ale i moje kolezanki tez.Tyle ze zadna nie chce mowic poniewaz boi sie stracic prace( szefowa ma ponoc kontakty,albo placi lapowki-nie wiem)za kazda rzecz ktora "ulotni" sie z firmy placa pracownicy(niektorzy moga nie miec umowy o odpowiedzialnosci materialnej) Powiedzcie mi Panstwo prosze....CZY SZEFOWA MA PRAWO TAK ROBIC??sciagac z wyplaty za rzeczy zepsute,zaginione,ukradzione??czy nie powinna miec jakiejs puli z dochdow przeznaczonej na straty w firmie??prosze o pomoc(odpowiedzi)

(barboora)

proszę o odpowiedz

powiedz swojej szefowej parę słów i szukaj innej pracy