Otwarty list na poczcie

Proszę o pomoc. Na poczcie odebrałem list awizowany do mnie. List wyglądał jak psu z gardła wyjęty. Odrazu zadzwoniłem do nadawcy który wysłał mi zaraz na komórkę zdjecie paczki przed wysłaniem, wyglądała w porządku więc to na poczcie ją to spotkało. Co więcej koperta bąbelkowa napewno było częściowo otwarta po czym przyklejona an jakimś specyfiku. Poszedłem z tym do naczelnik, ale ta powiedziała-głupia tłusta foka- że skoro w przesyłce jest wszystko co miało byc i ie zepsute to o co mi chodzi... opad szczęki po sam krawężnik poprostu z taką bezczelnością. Proszę o pomoc, co mam zrobić bo uważam że należy mi się odszkodowanie za naruszenie prywatności mojej przesyłki!! Do kogo dać skargę na tę naczelnik, jest ktoś nad nią?

musi być ktoś nadrzędny nad naczelnikeim to pewne, więc do tej osoby trzeba napisać skargę. najlepiej personalnie do tej osoby.

może pan złozyć reklamacje i domagać się odszkodowania. ale musi pan zacząć od reklamacji.

hmmm, no jak panu nic nie zgineło ani nie zostało uszkodzone, to trudno sie ubiegac o odszkodowanie... :|

no zgadza się, ewentualnie może pan wytoczyć sprawe na drodze cywilnej, ale to moze sie skonyczc duzymi kosztami. a szkoda jest znikoma. ale oczywiscie rozumiem pana oburzenie.