Odpowiedzialność za szkodę budowlaną

Pytanie:

"Na podstawie pozwolenia na budowę dokonałem remontu swojego domku - w szeregowcu. Do prowadzenia prac remontowych wynająłem firmę ogólnobudowlaną. Sąsiadka zgłosiła roszczenie z powodu uszkodzeń ścian i sufitu powstałych u niej na skutek prac budowlanych prowadzonych u mnie przez w/w firmę. Kierownik mojej budowy i wykonawca oglądali te uszkodzenia i wycenili szkody na kilkaset zł. Sąsiadka zwróciła się do biegłego rzeczoznawcy, który potwierdził ustnie, iż przyczyną jest zakres (przecież zakres zaakceptował Wydział Architektury!) i sposób prowadzenia robót budowlanych. Następnie oszacowała (przy pomocy fachowca) koszt dokonania napraw na ok. 2700zł. Wystosowałem do niej pismo z propozycją 700zł jako odszkodowanie za szkody. Taka kwota to kwota maksymalna, jaka wchodzi w rachubę ugodowo. W odpowiedzi otrzymałem pismo, z którego wynika, że pozwie mnie do sądu (z podtrzymaniem kwoty 2700zł). Jeśli pozwie mnie, czy mam przypozwać wykonawcę czy kierownika robót, a może architekta lub konstruktora? Nie wiadomo na pewno, co było przyczyną. Wydaje mi się, że ja osobiście nie jestem odpowiedzialny za szkody wg art. 129 kpc, bo wybrałem i wynająłem profesjonalistów i to cieszących się dobrą opinią. Po za tym Urząd Miejski wydał pozwolenie, a więc zaakceptował projekt i obliczenia. Czy oprócz przypozwania jest jeszcze jakaś inna forma np. "przekierowania" pozwu ze mnie na wykonawcę? Wykonawca, konstruktor i architekt mają ubezpieczenie OC. Czy odpowiadać sąsiadce na ostatni list, czy czekać na pozew?"

Odpowiedź prawnika: Odpowiedzialność za szkodę budowlaną

Zgodnie z art. 429 kodeksu cywilnego (nie 129 kpc)  osoba, która powierza wykonanie czynności drugiej,  jest odpowiedzialna za szkodę wyrządzoną przez sprawcę przy wykonywaniu powierzonej mu czynności. Odpowiedzialność ta jest wyłączona, jeżeli powierzający nie ponosi winy w wyborze albo że wykonanie czynności powierzył osobie, przedsiębiorstwu lub zakładowi, które w zakresie swej działalności zawodowej trudnią się wykonywaniem takich czynności.  

Jednym z warunków zastosowania tego przepisu jest jednak to, by osoba, której powierzono wykonanie czynności, była uprawniona do samodzielnego działania, nie podlegała kierownictwu powierzającego i nie miała obowiązku stosować się do jego zaleceń. Jeśli jednak było inaczej zastosowanie powinien znaleźć przepis art. 430 kc. Z reguły jednak w grę wchodzi art. 429 kc.

Warto przytoczyć kilka orzeczeń Sądu Najwyższego, który orzekał w sprawach dotyczących odpowiedzialności inwestora (właściciela nieruchomości)  i wykonawcy.

W świetle art. 429 k.c. inwestor jest zwolniony od odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez przedsiębiorstwo trudniące się zawodowo wykonywaniem powierzonych przez niego robót, nie jest natomiast zwolniony od odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną jego własnym zaniedbaniem (wyrok SN z dnia 11 listopada 1977 r., IV CR 308/77, OSNCP 1978, nr 9, poz. 160). 

Do obowiązków inspektora nadzoru inwestorskiego należy przeciwdziałanie zastosowaniu przez wykonawcę materiałów szkodliwych dla zdrowia. Zaniedbanie tego obowiązku uzasadnia odpowiedzialność inwestora za szkodę wyrządzoną osobom trzecim na skutek użycia w budownictwie mieszkaniowym materiałów szkodliwych dla zdrowia (wyrok SN z dnia 9 lipca 1981 r., III CRN 97/81, OSNCP 1982, nr 2-3, poz. 30). 

Inwestor, który zlecił prowadzenie budowy i wykonywanie nadzoru inwestorskiego wyspecjalizowanemu przedsiębiorstwu, nie może powoływać się na przewidziane w art. 429 k.c. zwolnienie od odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną osobie trzeciej w związku z budową, jeżeli mógł z łatwością przewidzieć wystąpienie szkody na etapie zatwierdzania projektu technicznego do realizacji inwestycji (wyrok SN z dnia 9 lipca 1998 r., II CKN 835/97, OSNC 1998, nr 12 poz. 225). 

Rozstrzygnięcie o odpowiedzialności każdej z osób (inwestora, wykonawcy czy architekta) będzie zależało przede wszystkim od tego, co było powodem wystąpienia szkody – zły projekt, błędne wykonawstwo czy jakieś zaniedbania właściciela domu. Niezbędne będzie z pewnością powołanie w tej sprawie biegłego.

Przypozwanie następuje w sytuacji, gdy strona (tu: właściciel domu), której w razie niekorzystnego dla niej rozstrzygnięcia przysługiwałoby roszczenie względem osoby trzeciej albo przeciwko której osoba trzecia mogłaby wystąpić z roszczeniem, może zawiadomić taką osobę o toczącym się procesie i wezwać ją do wzięcia w nim udziału.

Przypozwanie w tym wypadku nie wydaje się właściwym działaniem, jeśli rzeczywiście mamy do czynienia z sytuacją opisaną artykułem 429 kc, gdy nastąpiło powierzenie czynności przedsiębiorstwu lub zakładowi, które w zakresie swej działalności zawodowej trudnią się wykonywaniem takich czynności, to pozwany właściciel w ogóle nie jest odpowiedzialny. Jednak to, czy w opisanej sytuacji mamy do czynienia z powyższym przepisem, czy też np. przepisem art. 430 kc (czynności wykonywane pod kierownictwem zlecającego), rozstrzygnie się dopiero przed sądem. Dlatego jednak z ostrożności procesowej należałoby skorzystać z instytucji przypozwania. Należy jednak pamiętać, że przypozwanie nie zobowiązuje osoby trzeciej (wykonawcy) do wypowiedzenia się w przedmiocie proponowanego wejścia do procesu ani do wstąpienia do niego.

Nie jest też wykluczone zastosowanie w tej sprawie wezwania. Zgodnie z art. 194 kpc jeżeli okaże się, że powództwo nie zostało wniesione przeciwko osobie, która powinna być w sprawie stroną pozwaną, sąd na wniosek powoda lub pozwanego wezwie tę osobę do wzięcia udziału w sprawie. Osoba wezwana do udziału w sprawie na wniosek pozwanego może domagać się zwrotu kosztów wyłącznie od pozwanego, jeżeli okaże się, że wniosek był bezzasadny.  Wezwanie sądu zastępuje pozew. Ponadto osoba wezwana do wzięcia udziału w sprawie w charakterze pozwanego może za zgodą obu stron wstąpić w miejsce pozwanego, który wówczas będzie zwolniony od udziału w sprawie.

Jednakże przepis ten znajduje zastosowanie w przypadku braku legitymacji procesowej po stronie pozwanego. W tym wypadku konieczne jest jeszcze rozstrzygnięcie kwestii merytorycznych (czy właściciel ponosi odpowiedzialność, czy nie).

Wysłanie listu zależy od woli właściciela domu. Należy jedynie pamiętać o tym, by w liście tym nie przywoływać twierdzeń, które mogą stanowić o jego odpowiedzialności.


Zespół prawników
e-prawnik.pl

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

    Nie dodano jeszcze żadnego komentarza. Bądź pierwszy!!

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika