Czy fałszywie wyjaśniający oskarżony podlega odpowiedzialności karnej?

Sad Najwyższy stanął przed problemem rozstrzygnięcia zagadnienia prawnego wymagającego zasadniczej wykładni ustawy i udzielenia odpowiedzi na pytanie czy oskarżony składając, w związku z toczącym się przeciwko niemu postępowaniem karnym, fałszywe wyjaśnienia związane z przedmiotem sprawy, w których pomawia inną osobę o dokonanie zarzuconego mu czynu, realizuje zagwarantowane mu konstytucyjnie i ustawowo prawo do obrony, czy też tego rodzaju zachowanie się oskarżonego stanowi przekroczenie prawa do obrony?

Sąd Najwyższy stwierdził, że oskarżony, który składając wyjaśnienia w związku z toczącym się przeciwko niemu postępowaniem karnym, fałszywie pomawia inną osobę o współudział w tym przestępstwie w celu ukrycia tożsamości rzeczywistych współuczestników tego przestępstwa, a nie w celu własnej obrony, wykracza poza granice przysługującego mu prawa do obrony i może ponosić odpowiedzialność karną z art. 234 k.k.

Porady prawne

Wyróżnia się tzw. obronę merytoryczną, czyli procesową walkę ze stawianym zarzutem dla jego osłabienia bądź obalenia oraz tzw. obronę proceduralną (procesową), jako działania wykorzystujące instytucje procesowe, które mogą doprowadzić do wyeliminowania określonego dowodu z materiału dowodowego sprawy, powtórzenia określonych czynności, czy ponownego przeprowadzenia procesu. Dla realizacji tak rozumianej obrony oskarżony został wyposażony w prawo do obrony, które dziś gwarantuje mu nie tylko Kodeks postępowania karnego (art.6), ale także Konstytucja RP (art.42 ust.2) oraz wiążąca Polskę Europejska Konwencja Praw Człowieka (art. 6 ust.3). Na prawo do obrony składa się szereg uprawnień procesowych, które mają oskarżonemu umożliwić realną obronę w postępowaniu. Powinno być również oczywiste, że obrona oskarżonego nie może być realizowana bez ograniczeń, lecz musi ona mieścić się w granicach określonych przepisami prawa. W ramach prawa do obrony oskarżonemu służy nie tylko wspomniane już prawo do składania wyjaśnień. Korzysta on także z niekaralności fałszywych wyjaśnień. Nie oznacza to bynajmniej prawa oskarżonego do kłamstwa, lecz jedynie tolerowanie, z uwagi na potrzebę realności prawa do obrony, nieprawdziwych, kłamliwych wyjaśnień. Nie można bowiem prawa do składania wyjaśnień ograniczać jedynie do możliwości mówienia prawdy lub milczenia, jako że stałoby to w sprzeczności z zakazem wymuszania na oskarżonym dostarczania dowodów przeciwko sobie. Skoro ustawodawca zakłada dodatkowo niekaralność składania fałszywych wyjaśnień i w żadnym przepisie nie wyłącza owej niekaralności w określonych sytuacjach ani nawet nie przewiduje uprzedzania oskarżonego o możliwości jej poniesienia, jeżeli treść fałszywych wyjaśnień oznacza naruszenie innego jeszcze przepisu prawa karnego materialnego. Skoro bowiem wyjaśnienia są środkiem obrony oskarżonego i służyć mają jedynie realizacji prawa do obrony, to każde wyjście poza granice tego prawa może rodzić odpowiedzialność karną oskarżonego, jeżeli w ten sposób swoim zachowaniem realizuje on znamiona danego czynu zabronionego.

Wyrok Sądu Najwyższego Izba Karna z dnia 11 stycznia 2006 r., sygn. akt I KZP 49/05


Zespół
e-prawnik.pl

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

    Nie dodano jeszcze żadnego komentarza. Bądź pierwszy!!

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika