Kraje rozwijające się są w pilnej potrzebie
Kryzys finansowy poważnie odbija się na krajach o niskich dochodach.
W ubiegłym roku UE zwiększyła pomoc rozwojową o 8 proc., pomimo pierwszych oznak zbliżającego się kryzysu gospodarczego.
Państwa członkowskie udzieliły najbiedniejszym krajom świata wsparcia w wysokości 49 mld euro, co stanowi mniej więcej 0,4 proc. PKB UE. Pieniądze są przekazywane na realizację różnorodnych projektów - począwszy od szkół i szpitali aż po budowę nowych dróg.
Komisja z zadowoleniem odnotowała tę zwyżkę środków, wezwała jednak kraje UE, aby w obliczu zwalniającej gospodarki nie zmniejszały funduszy.
„Recesja nie może być i nie będzie usprawiedliwieniem dla wycofania się z naszych obietnic dotyczących dalszego zwiększania pomocy", powiedział przewodniczący Komisji José Manuel Barroso.
W ciągu dwóch ostatnich lat kraje rozwijające się zostały już osłabione wzrostem cen żywności i paliwa. Obecnie dotkliwie odczuwają spadek cen towarów oraz malejących bezpośrednich inwestycji zagranicznych, a także przewidywany znaczny spadek przelewów pieniężnych dokonywanych przez robotników migrujących.
Sytuacja ta sprawia, że jeszcze większego znaczenia nabiera kwestia dotrzymania przez kraje darczyńców podjętych zobowiązań, pomimo odczuwanej przez nie presji gospodarczej.
W 2005 r. kraje UE zobowiązały się zwiększyć wielkość pomocy do 0,56 proc. PKB do 2010 r. Aby zrealizować ten cel, musiałyby wspólnie przeznaczyć około 69 mld euro. Istnieją jednak obawy, że niektóre z nich mogą temu nie podołać ze względu na zmniejszające się wpływy z podatków i rosnące deficyty budżetowe.
Na swoim ostatnim spotkaniu na szczycie 
przywódcy 20 światowych potęg gospodarczych kolejny raz potwierdzili swój zamiar zwiększenia kwoty pomocy zgodnie z przyjętymi przez Organizację Narodów Zjednoczonych celami rozwoju 
z 2001 r.
UE przyśpieszy wypłatę zaplanowanych na ten rok środków pomocowych w wysokości 4 mld euro. Kwota ta obejmuje 500 mln euro na pomoc społeczną dla krajów szczególnie dotkniętych spadkiem dochodów i 1 mld euro dla krajów, które ucierpiały wskutek wzrostu cen żywności.
Aby jak najlepiej wykorzystać te fundusze, Komisja Europejska zaleca dostosowanie ich do stwierdzonych potrzeb w sposób pozwalający przyciągnąć prywatnych inwestorów. Ponadto w dobie kryzysu pomoc rozwojowa powinna być przyspieszona i skoncentrowana na głównych celach.
Jej skuteczność można by zwiększyć dzięki zacieśnieniu współpracy państw członkowskich z Komisją. Aktualnie Komisja zarządza około jedną piątą unijnej pomocy. Pozostała część jest przekazywana bezpośrednio przez państwa członkowskie UE.
Więcej informacji na temat pomocy rozwojowej UE
Źródło: Komisja Europejska - http://ec.europa.eu
A.J.
Zespół e-prawnik.pl
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?