Opinia PKPP Lewiatan do reformy Partnerstwo dla Wiedzy
Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych Lewiatan dostrzega konieczność reformy studiów wyższych w Polsce. Obecny system jest nieprzystosowany do potrzeb pracodawców i w niewielkim stopniu premiuje takie dostosowanie do umiejętności koniecznych na rynku pracy i w nowoczesnej gospodarce opartej na wiedzy - przekazaliśmy Barbarze Kyrdyckiej, Minister Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
Przedstawione propozycje kierunkowe, mimo, że bardzo ogólnikowe, wydają się oczywistą odpowiedzią na ten stan rzeczy. Kluczowe będzie jednak przełożenie ich na język konkretów i tym bardziej przepisów ustawowych.
Na poparcie zasługuje objęcie zmianami w zakresie promowania aktywności i wiedzy (premiowanie najlepszych studentów i doktorantów, większe upodmiotowienie studentów oraz zwiększenie ich partnerskiej roli na uczelniach), a także zmniejszenie obciążeń o charakterze administracyjnym. Dzięki temu studenci będą mogli możliwie największą ilość czasu poświęcić na studia. Bardzo istotne w tym zakresie będzie uwzględnianie stopnia zinformatyzowania obsługi procesu dydaktycznego przy ocenie jakości kształcenia.
Zauważamy pewien dysonans propozycji w zakresie dostępności do pomocy materialnej. Wydaje się, że w kontekście premiowania wysokich wyników na studiach powinny również objąć stypendia za wyniki w nauce. Można bowiem odnieść wrażenie, że propozycja dotyczy wyłącznie pomocy o charakterze socjalnym.
Podobna uwaga dotyczy rozszerzenia dostępności do bezpłatnego kształcenia. Szczegółowe propozycje dotyczą tylko kształcenia na uczelniach publicznych. Chyba, że za element tego procesu można uznać proponowane wyłączenie pobierania opłat za niektóre usługi edukacyjne. Wygląda to jednak na przerzucanie skutków finansowych na uczelnie, zwłaszcza niepubliczne.
Pytanie budzi również sformułowanie dotyczące utrzymania zasady pisania prac magisterskich. Czy należy wnioskować, że możliwa będzie rezygnacja z prac licencjackich? Pomysł taki wydawałby się być bardzo sensowny.
W zakresie zwiększenia upodmiotowienia studentów na pozytywną uwagę zasługuje obowiązkowa ewaluacja pracy dydaktycznej nauczycieli akademickich przez studentów oraz włączenie jej jako jednego z kryteriów ich okresowej oceny. Rozwiązanie to przyczyni się do poprawy jakości nauczania na studiach wyższych i będzie premiować najlepszych nauczycieli akademickich.
Chcemy zauważyć, że sam fakt przyznania osobowości prawnej, zarówno Parlamentowi Studentów RP jak i Krajowej Reprezentacji Doktorantów, niewiele zmieni. Najistotniejsze bowiem są uprawnienia jakie zostałyby im nadane, a nie ich forma prawna. Analogiczna uwaga dotyczy opracowania i propagowania kodeksu etyki studenta i doktoranta. Kluczowa jednak byłaby ranga tych kodeksów oraz zagwarantowanie aby nie były tylko zbiorem haseł i życzeń, za złamanie których nie byłoby żadnych konsekwencji.
Wskazujemy również, że określenie katalogu usług edukacyjnych na uczelniach publicznych i niepublicznych dodatkowo płatnych przez studenta, z wyraźnym określeniem zakazu dodatkowych opłat, wydaje się pomysłem nie do końca zweryfikowanym pod względem prawnym i merytorycznym. Zwrócić należy uwagę, że wykonanie wskazanych usług edukacyjnych pociąga za sobą konieczność ich sfinansowania. Powstaje więc pytanie, kto sfinansuje te usługi. W chwili obecnej nie widzimy szans, aby uczelnie (zwłaszcza niepubliczne), wzięły te zadania na siebie. Brakuje nam także wskazania, że pokryje to budżet państwa. W związku z tym najbardziej realny scenariusz jest taki, że uczelnie jednak przerzucą te koszty na studentów w innej formie (choćby podwyższając czesne). W konsekwencji zatem np. za egzaminy poprawkowe zapłacą wszyscy studenci, a nie tylko ci, którzy z poprawek korzystają.
Poza pytaniem o słuszność tego rozwiązania rodzi się pytanie o jego zgodność z prawem. Wątpliwości prawne budzi fakt, czy państwo może uczelniom niepublicznym nakazać nieodpłatne świadczenie jakichkolwiek usług edukacyjnych. Pytanie więc czy budżet w jakikolwiek sposób zrekompensuje uczelniom ten nakaz nieodpłatnego świadczenia niektórych usług edukacyjnych. Wydaje się nieporozumieniem twierdzenie, że student ma prawo do tych usług w ramach czesnego. To bowiem uczelnia, w ramach przyznanej jej autonomii, określa sposób ustalania odpłatności za studia. Pragniemy wskazać, że zasady odpłatności są jawne, więc kandydat decydując się na podjecie studiów na konkretnej uczelni ma również możliwość wzięcia pod uwagę jej systemu opłat.
Uważamy natomiast za interesujący pomysł wprowadzenia możliwości wydawania jednego wspólnego dyplomu dwóch uczelni (polskiej i zagranicznej) na podstawie umów o współpracy w zakresie kształcenia. Kluczowe jednak w tym kontekście będzie opracowanie szczegółach zasad tego rozwiązania.
Pragniemy zauważyć, że obecnie istnieje możliwość wspólnego kształcenia i wydawania dyplomów (art. 168 Prawa o szkolnictwie wyższym), ale ze względu na ogólnikowość przepisu nie wiadomo, jak to w praktyce zrobić. Być może zatem wystarczyłoby ten przepis uszczegółowić.
Wskazujemy, że słusznym kierunkiem jest stymulowanie rozwoju oferty kształcenia prowadzonego w językach obcych poprzez ich dodatkowe finansowanie. Rozwiązanie to jednak będzie miało sens, jeżeli oba sektory (publiczny i niepubliczny), będą traktowane na równych zasadach. Pozostaje jeszcze kwestia, czy dodatkowe finansowanie będzie dotyczyło studiów obcojęzycznych jako takich, czy też tylko określonych grup studentów kształcących się na tych studiach (a więc, czy skutki dofinansowania odczują np. studenci z Azji).
W kontekście propozycji lepszego przygotowanie absolwentów szkół wyższych do potrzeb gospodarki opartej na wiedzy i funkcjonowania na rynku pracy na uwagę zasługuje pomysł wspierania realizacji procesu kształcenia przy udziale podmiotów gospodarczych, w tym prowadzenie zajęć ze studentami, przez pracowników tych podmiotów, niebędących nauczycielami akademickimi. Wymaga on jednak zmiany przepisów i wprowadzenia wyraźnego rozwiązania, że prawo prowadzenia wykładów nie jest związane z posiadaniem stopnia naukowego doktora habilitowanego. Inaczej będziemy mieli do czynienia z sytuacją, gdzie Państwowa Komisja Akredytacyjna będzie kwestionować prowadzenie zajęć przez takie osoby.
Ważną i zauważalną zmianą jest propozycja stymulowania kształcenia wspólnego z pracodawcą, w tym na zamówienie pracodawcy w celu lepszego przygotowania do potrzeb rynku pracy. Niestety pojawiają się tu dwa problemy: po pierwsze ograniczenia wynikające ze standardów kształcenia, a po drugie – ograniczenia finansowe. Trudno sobie wyobrazić takie „kształcenie dedykowane” dla innych przedsiębiorców, niż duże korporacje.
Poważne uwagi nasuwają się w przypadku pomysłu wprowadzenia obowiązku monitorowania losów absolwentów przez uczelnie. PKPP Lewiatan postuluje wprowadzenie takiego monitoringu jako koniecznego narzędzia dla świadomego planowania ścieżki edukacyjnej. Jednak będzie on obiektywny jedynie kiedy będzie prowadzony na poziomie krajowym, np. przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego. W innym bowiem przypadku dane prezentowane przez uczelnie będą miały jedynie wartość folderu reklamowego, a nie rzetelnej informacji, która ma być podstawą do zaplanowania ścieżki swojej edukacji i w konsekwencji najlepszego przygotowania do wybranej pracy.
PKPP Lewiatan wskazuje na asymetryczność propozycji dotyczących dostępności do kształcenia bezpłatnego. Brakuje pomysłu na dofinansowanie studiów w uczelniach niepublicznych, co z pewnością rozszerzyłoby dostęp do bezpłatnego kształcenia. Poza dyskusją jest to, że często to dodatkowe koszty związane z kształceniem w uczelniach publicznych powodują, że młodzież korzysta z oferty uczelni niepublicznych. Proponowane w tym zakresie zmiany niestety po raz kolejny służą jedynie uczelniom publicznym. Propozycja jest tym bardziej wątpliwa, że od prawie 3,5 lat przepisy (art. 94 ust. 5 pkt 2 Prawa o szkolnictwie wyższym) przewidują dofinansowanie m.in. kształcenia studentów na studiach dziennych. Niewątpliwie zwiększyłoby to dostępność kształcenia dla części młodzieży. Wymaga to jedynie wydania przepisów wykonawczych. Można byłoby też, przy okazji nowelizacji ustawy, wprowadzić np. rozwiązanie zobowiązujące uczelnie niepubliczne, które otrzymają dotację z budżetu państwa do proporcjonalnego obniżenia czesnego. Skutkiem ubocznym, ale bardzo pozytywnym, byłoby zwiększenie konkurencyjności pomiędzy uczelniami, co powinno skutkować poprawą jakości kształcenia.
Liczymy, że przedstawione przez nas sugestie zostaną uwzględnione przy tworzeniu ostatecznej wersji projektu, która wzmocni polski system studiów. Deklarujemy ze swojej strony chęć dalszej współpracy nad przygotowaniem ostatecznego kształtu reformy.
Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych Lewiatan
Warszawa, dnia 3 marca 2009 r.
Źródło: PKPP Lewiatan - www.pkpplewiatan.pl
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?