Bezprawne naruszenie stanu posiadania

Pytanie:

"Jak należy rozumieć "stan posiadania powstały na skutek naruszenia jest zgodny z prawem", powodujący, że w procesie posesoryjnym sąd nie orzeka o przywróceniu posiadania? Co grozi za naruszenie posiadania?"

Odpowiedź prawnika: Bezprawne naruszenie stanu posiadania

Zasadniczo w procesie posesoryjnym (o ochronę posiadania) sąd nie bada zgodności posiadania ze stanem prawnym. Od tej reguły zachodzi jednak jeden wyjątek, właśnie w sytuacji, kiedy prawomocne orzeczenie sądu lub innego powołanego do rozpoznawania spraw tego rodzaju organu państwowego stwierdziło, że stan posiadania powstały na skutek naruszenia, jest zgodny z prawem.

Przykładowo oznacza to, że jeżeli w trakcie trwania procesu posesoryjnego strona pozwana o naruszenie posiadania uzyska np. prawomocny wyrok, stwierdzający, że jest ona właścicielem rzeczy, będącej przedmiotem toczącego się sporu, to mimo że dokonała ona samowolnego naruszenia posiadania, sąd nie orzeknie na korzyść powoda jego (posiadania) przywrócenia. 

W omawianych przypadkach prawo polskie uznaje, że pozwany w procesie posesoryjnym ma mocniejsze, "lepsze" prawo do rzeczy niż powód, ponieważ wywodzi je z tytułu prawnego jakim może być prawo własności, użytkowanie wieczyste, ograniczone prawo rzeczowe (np. użytkowanie, służebność) itp., potwierdzone na rzecz pozwanego prawomocnym orzeczeniem sądu lub innego właściwego organu. Powód zaś w procesie posesoryjnym "legitymuje" się tylko naruszeniem stanu faktycznego, jakim jest posiadanie. Dlatego nie można w powołanym postępowaniu wydać wyroku przeciwko pozwanemu, jeżeli właściwy sąd albo organ prawomocnie stwierdził, że ma on prawo do rzeczy, będącej przedmiotem sporu. Ze względów ekonomiki procesowej nie miałoby to większego sensu, ponieważ prawdopodobnie taki pozwany w razie niekorzystnego dla niego wyroku w procesie posesoryjnym, wniósłby później powództwo windykacyjne lub negatoryjne (o ochronę własności).

W razie bezprawnego naruszenia posiadania sąd orzeka przywrócenie stanu poprzedniego (czyli takiego jaki istniał przed naruszeniem posiadania) oraz zaniechanie naruszeń. Dodatkowo osoba, która, samowolnie naruszając posiadanie, wyrządziła szkodę, na zasadach ogólnych ponosi odpowiedzialność odszkodowawczą.


Zespół prawników
e-prawnik.pl

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

  • borsuk 2017-06-19 13:13:07

    UWAGA! coraz wiecej osob slabszych jest krzywdzonych i zastraszanych przez przestepcow ktorzy sa bezkarni wobec celowej nieudolnosci oraz wykonywanych pozornych czynnosci policji,prokuratur,sadow przymykajacych oczy na bezprawne czyny zabronione przez przestepcze GANGI RODZINNE,KTORE NIE TYLKO SIE NARKOTYZUJA,LECZ PROWADZA PRECEDER PRZESTEPCZY kradzieze,handel narkotykami,alkoholem,wesela,pogrzeby,paliwo,opal,szmateksy,.....i do tego DOLACZA KOSCIOL i CARITAS,KTORY WZBOGACA BOGATYCH KRZYWDZAC BIEDNYCH,Z KTOREGO ZYJA CALYMI RODZINAMI NIE PRACUJAC lub pracujac dla pozorow!!!,w ktorych sklad wchodza ludzie zajmujacy wysokie,wyzsze i niskie stanowiska!!!,dlatego wszystkie wymienione i inne organy,urzedy NIE PODEJMUJA ZADNYCH CZYNNOSCI,ABY ZAPOBIEGAC BEZPRAWIU I KARAC PRZESTEPCOW!!!o takich i innych na dziennym porzadku makabrycznych sytuacjach mozna czytac we fakcie,super expresie,interecie,......!!! za BEZPOSREDNI brak ladu,porzadku,dyscypliny,bezpieczenstwa,..... w PANSTWIE w pelni ponosza odpowiedzialnosc ORGANY SCIGANIA I SPRAWIEDLIWOSCI,ktorzy manipulowani sa przez MAFIE RODZINNNE,w ktorych cala sluzba DANEGO KRAJU tkwi wlacznie z adwokatami,lekarzami,aptekami,i ......zyjac dostatnio podczas gdy inni nie maja wcale co jesc!!!!! BRAK PORZADKU W KRAJU,PRZEMOC,BEZPRAWIE,KORUPCJA,CHOROBY,WYMIERALNOSC SPOLECZENSTWA W ROZNYM WIEKU SA TEGO WLASNIE POWODEM!!!!i nikt nie ma na to wplywu,poniewaz MAFIE RODZINNE RZADZA WLADZA I PIENIADZEM W DANYM KRAJU!!!!! To wszystko efekt "CIEZKIEJ PRACY" POLICJI PROKURATUR,SADOW,ktorzy NIE KARZA PRZESTEPCOW,bo z nich wszyscy zyja!!!!!...............................................................

  • zdesperowana i za 2014-05-02 12:18:19

    witam od ponad roku staram sie o pozwolenie odebrania moich i dzieci rzeczy z domu w którym mieszkalismy przez 10 lat wraz z mężem który nadużywał narkotyków a dom należał do tesciów którzy sa na stałe w usa,mąż zastraszał tak mnie jak i dzieci czół sie bezkarny az pewnego dnia wezwałam policje z obawy o swoje i dzieci życie mąż chciał odebrac mi życie pod wpływem narkotyków policja przyjechała zanotowała męża zabrała i wypusciła 10km od domu a ja musiałam opuscic dom wraz z 3 dzieci o2 w nocy i do dnia dzisiejszego nie moge odebrac ani swoich ani też dzieci rzeczy policja twierdzi że właściciel jest w usa i nie mam prawa a moim i dzieci majatkiem zarzadza meża ciocia która wyprzedaje je smiejac sie nam w oczy,do kogo mam sie zwrócić o przywrócenie posiadanych przezemnie rzeczy które są zakupione imienne na mnie do tescia czy meza,obydwaj sa w usa,prosze o pomoc gdyż najgorzej ntu cierpia dzieci,najstarszy syn stwierdził iż nie ma Boga bo pozwala na taki traktowanie dzieci i próbował popełnić samobójstwo w desperacji

  • monika 2014-03-15 14:33:15

    dzien dobry własnie złozyłam sprawę do sądu o naruszenie posiadania przeciwko mężowi { jesteśmy w trakcie rozdwodu, od grudnia 2010r}. posiadamy mieszkanie własnosciowe od 2008r. po kłótniach z mężem wyprowadziłam sie z niego bo juz nie mogłam zniesc jego ubliżających słów przeciwko mnie. spakował mi ubrania i wyniósł do garazu, zmienił wkładki w drzwiach antywłamaniowych. co bedzie na tej sprawie? co mnie czeka? mam sie badz?


Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika