Co zrobić w sytuacji kiedy podejrzewam że moja córka, nie jest moim dzieckiem?
Pytanie:
"Od roku czasu jestem rozwiedziony. Obecnie płace alimenty na moją córkę. Obawiam się jednak że tak naprawdę nie jest moim dzieckiem. Co mam zrobić żeby przeprowadzić badania DNA? Czy w razie gdyby moje podejrzenia okazały się słuszne, mogę żądać zwrotu alimentów? "
Odpowiedź prawnika: Co zrobić w sytuacji kiedy podejrzewam że moja córka, nie jest moim dzieckiem?
Opinia prawna dla Państwa sporządzona powstała w oparciu o przepisy:
-ustawy z dnia 25 lutego 1964 r. Kodeks rodzinny i opiekuńczy (Dz.U.2012.788 j.t. ) – dalej k.r.o.
Przy jej sporządzaniu wzięto również pod uwagę orzecznictwo polskich sądów powszechnych oraz poglądy doktryny.
Zgodnie z treścią wyceny niniejsza opinia prawna zawierać będzie wskazanie czy i ewentualnie jak w opisanej sytuacji może Pan doprowadzić do prawnego ustalenia czy jest na pewno jest Pan ojcem dziecka. Przedstawimy jakie kroki podjąć.
Jak czytamy w art. 62 § 1 k.r.o. jeżeli dziecko urodziło się w czasie trwania małżeństwa albo przed upływem trzystu dni od jego ustania lub unieważnienia, domniemywa się, że pochodzi ono od męża matki. Domniemania tego nie stosuje się, jeżeli dziecko urodziło się po upływie trzystu dni od orzeczenia separacji. Z opisu przedstawionej sytuacji wnioskujemy, iż córka urodziła się w trakcie trwania związku małżeńskiego. Obalić domniemanie, o którym mowa w art. 62 § 1 k.r.o. można jedynie poprzez wytoczenie powództwa o zaprzeczenie ojcostwa – stanowi o tym art. 62 § 3 k.r.o.:
Art. 62. § 3. Domniemania powyższe mogą być obalone tylko na skutek powództwa o zaprzeczenie ojcostwa.
Narzędzie prawne celem obalenia domniemania ojcostwa zatem istnieje. Problem jednak pojawia się w związku z ustawowym określeniem terminu wniesienia powództwa – jest to jedynie 6 miesięcy od dnia dowiedzenia się o urodzeniu dziecka przez żonę:
Art. 63. Mąż matki może wytoczyć powództwo o zaprzeczenie ojcostwa w ciągu sześciu miesięcy od dnia, w którym dowiedział się o urodzeniu dziecka przez żonę, nie później jednak niż do osiągnięcia przez dziecko pełnoletności.
Jak wskazuje G. Jędrejak powołując się na uchwałę Sądu Najwyższego: Przepisy o terminach prekluzyjnych, po upływie których zaprzeczenie ojcostwa jest niedopuszczalne (art. 63, art. 69–70, art. 80, art. 81 § 2), jak wskazał SN w uzasadnieniu uchwały 7 sędziów (zasada prawna) z dnia 27 października 1983 r., III CZP 35/83 (LEX nr 2950), stanowią odejście od zasady supremacji prawdy obiektywnej, na rzecz ochrony rodziny, a przede wszystkim dobra dziecka. (Jędrejek G., Kodeks rodzinny i opiekuńczy. Pokrewieństwo i powinowactwo. Komentarz do art. 61(7)-144(1)., LEX, 2014).
W związku z faktem, iż córka ma już 10 lat miną termin, w którym mógłby Pan samodzielnie wytoczyć powództwo o zaprzeczenie ojcostwa. Od zasady wynikającej z art. 63 k.r.o. w stosunku do ojca dziecka są tylko dwa wyjątki, które zapewne Pana nie dotyczą – mowa o ubezwłasnowolnieniu lub chorobie psychicznej ojca dziecka:
Art. 64. § 1. Jeżeli mąż matki został całkowicie ubezwłasnowolniony z powodu choroby psychicznej lub innego rodzaju zaburzeń psychicznych, na które zapadł w ciągu terminu do wytoczenia powództwa o zaprzeczenie ojcostwa, powództwo może wytoczyć jego przedstawiciel ustawowy. Termin do wytoczenia powództwa wynosi w tym wypadku sześć miesięcy od dnia ustanowienia przedstawiciela ustawowego, a jeżeli przedstawiciel powziął wiadomość o urodzeniu się dziecka dopiero później - sześć miesięcy od dnia, w którym tę wiadomość powziął.
§ 2. Jeżeli przedstawiciel ustawowy męża całkowicie ubezwłasnowolnionego nie wytoczył powództwa o zaprzeczenie ojcostwa, mąż może wytoczyć powództwo po uchyleniu ubezwłasnowolnienia. Termin do wytoczenia powództwa wynosi w tym wypadku sześć miesięcy od dnia uchylenia ubezwłasnowolnienia, a jeżeli mąż powziął wiadomość o urodzeniu się dziecka dopiero później - sześć miesięcy od dnia, w którym tę wiadomość powziął.
Art. 65. Jeżeli mąż matki zapadł na chorobę psychiczną lub innego rodzaju zaburzenia psychiczne w ciągu terminu do wytoczenia powództwa o zaprzeczenie ojcostwa i mimo istnienia podstaw do ubezwłasnowolnienia całkowitego nie został ubezwłasnowolniony, może on wytoczyć powództwo w ciągu sześciu miesięcy od ustania choroby lub zaburzeń, a gdy powziął wiadomość o urodzeniu się dziecka dopiero później - w ciągu sześciu miesięcy od dnia, w którym tę wiadomość powziął
Jaka zatem ewentualność pozostaje w Pana przypadku? Oprócz ojca dziecka powództwo może wytoczyć samo dziecko, jednak jedynie po dojściu do pełnoletniości:
Art. 69. § 1. Matka może wytoczyć powództwo o zaprzeczenie ojcostwa swego męża w ciągu sześciu miesięcy od urodzenia dziecka
§ 2. Matka powinna wytoczyć powództwo o zaprzeczenie ojcostwa przeciwko mężowi i dziecku, a jeżeli mąż nie żyje - przeciwko dziecku.
§ 3. Przepisy art. 64 i 65 stosuje się odpowiednio.
Trudno jednak czekać i liczyć na to, że córka zechce wytoczyć takie powództwo. W związku z tym pozostaje możliwość zainteresowania całą sprawą prokuratora, bowiem zgodnie z k.r.o. prokurator może wnosić powództwa w przedmiocie zaprzeczenia pochodzenia dziecka, a do tego nie wiążą go w tym przedmiocie żadne terminy:
Art. 86. Powództwo o ustalenie lub zaprzeczenie ojcostwa oraz o ustalenie bezskuteczności uznania ojcostwa może wytoczyć także prokurator, jeżeli wymaga tego dobro dziecka lub ochrona interesu społecznego; wytoczenie powództwa o zaprzeczenie ojcostwa oraz o ustalenie bezskuteczności uznania ojcostwa nie jest dopuszczalne po śmierci dziecka. Jeżeli uznanie ojcostwa nastąpiło po śmierci dziecka, prokurator może wytoczyć powództwo o ustalenie bezskuteczności uznania
Prokurator zatem może wytoczyć powództwo jednak tylko jeżeli wymaga tego dobro dziecka lub interes społeczny. Prokurator zatem nie zajmie się każdą sprawą i każdym podejrzeniem tego, że dziecko nie pochodzi od określonego ojca. Muszą istnieć ku temu określone powody.
Zarówno dobro dziecka jak i interes społeczny nie są wytłumaczone w przepisach prawa. Wydaje się jednak, że z pewnością nie mogą być to takie sytuacje jak chęć uniknięcia płacenia alimentów przez ojca dziecka, konflikt z matką dziecka, niezadowolenie z dziecka, choroba dziecka. Interes dziecka w ogólności jednak objawia się również tym, że jego pochodzenie prawne ma być zgodne z pochodzeniem biologicznym, bowiem z faktu ojcostwa wynika wiele obowiązków jak i praw, np. alimentacja czy dziedziczenie. Należy zatem zadać sobie pytanie czy zaprzeczenie ojcostwa pozostaje w zgodzie z interesem dziecka, czy działa na jego korzyść? Jeśli tak nie jest, a ojciec działa z czysto egoistycznych pobudek prokurator może nie zająć się sprawą.
O ile dobro dziecka jest dość jasną o przesłaną, o tyle interes społeczny nie dość, że jest pojęciem niezmiennie szeroki, to jeszcze nieostrym. Przedstawiciele doktryny zresztą bardzo często krytykują tę przesłankę właśnie w kontekście tych jej mankamentów. Jak nadto wskazuje się wśród znawców tematu: W literaturze podnosi się, że ta ostatnia przesłanka (ochrona interesu społecznego) jest wątpliwa, skoro powództwo prokuratora dotyczy indywidualnej sprawy dziecka (K. Piasecki, Kodeks rodzinny..., s. 634). Wydaje się, że zastrzeżenie to nie jest trafne, choć faktycznie może budzić wątpliwości, jeżeli przyjmie się, że przesłanki udziału prokuratora w postępowaniu w sprawach o ustalenie czy zaprzeczenie macierzyństwa, a mianowicie dobro dziecka i ochroną interesu społecznego, można traktować jako rozłączne. Trudno wszak sobie wyobrazić sytuację, gdy dobro dziecka wymagające ochrony jest sprzeczne z ochroną interesu społecznego albo że prokurator wystąpi z powództwem w celu ochrony interesu społecznego, który będzie sprzeczny z dobrem dziecka. Właściwie rozumiane dobro dziecka jest niewątpliwie zbieżne z interesem społecznym. Z reguły wymaga ono, aby prawne pochodzenie dziecka było zgodne z jego pochodzeniem biologicznym. W przypadku gdyby jednak interes dziecka pozostawał w kolizji z interesem innych osób oczekujących wystąpienia z powództwem np. o zaprzeczenie macierzyństwa, prokurator powinien rozważyć, czy nadrzędna wartość w zakresie praw stanu cywilnego, jaką jest ustalenie rzeczywistego pochodzenia dziecka w okolicznościach konkretnej sprawy, uzasadnia wystąpienie z takim powództwem, czy też zasady współżycia społecznego sprzeciwiają się temu. Sąd Najwyższy wielokrotnie wypowiedział się o możliwości powoływania się na klauzulę nadużycia prawa podmiotowego (art. 5 k.c.) w sprawach o zaprzeczenie macierzyństwa (wyrok SN z 5 czerwca 1968 r., II CR 164/68, LexisNexis nr 318403, OSNCP 1969, nr 3, poz. 55, z glosami A. Szpunara, PiP 1971, nr 1, poz. 167, i B. Walaszka, OSPiKA 1971, nr 7-8, poz. 137; uchwała składu 7 sędziów SN - zasada prawna - z 7 czerwca 1971 r., III CZP 87/70, LexisNexis nr 300982, OSNCP 1972, nr 3, poz. 42; uchwała pełnego składu Izby Cywilnej z 9 czerwca 1976 r., III CZP 46/75, LexisNexis nr 309029, OSNCP 1976, nr 4, poz. 184). (Wierciński Jacek, Kodeks rodzinny i opiekuńczy. Komentarz, Opublikowano: LexisNexis 2014)
Należy zatem wnioskować, że na tle art. 86 k.r.o. dla prokuratora wytaczającego powództwo o zaprzeczenie ojcostwa najważniejsze powinno być dobro dziecka i troska o ustalenie jego prawdziwego pochodzenia
Jeśli chciałby Pan zawiadomić prokuratora o swoich podejrzeniach, należy w tym przedmiocie złożyć stosowny wniosek. Wniosek tego rodzaju nie posiada żadnych szczególnych wymogów formalnych. Nie ulega jednak wątpliwości, że powinien on zawierać wszelkie istotne w sprawie dane takie jak imiona i nazwiska Pana, dziecka oraz byłej żony, Państwa adresy zamieszkania, informacje o stanie cywilnym, miejscu i dacie urodzenia córki, a w szczególności wskazanie dlaczego podejrzewa Pan, że córka nie pochodzi od Pana. Jest to najważniejszy element pisma – musi Pan uprawdopodobnić, uwiarygodnić swoje podejrzenia, tak aby prokurator zobaczył, że jest sens i potrzeba zajęcia się sprawę. Opisanie szczegółowo swoich podejrzeń, podanie faktów, a nawet dowodów na ich poparcie (w zależności od tego co Pan posiada: kopie zdjęć, wydruki rozmów, nagarnia, dokumenty, itp.), może zwiększyć szansę na zajęcie się sprawą przez prokuratora. W związku z tym, iż dla zaprzeczenia pochodzenia dziecka właściwy jest sąd jego miejsca zamieszkania wniosek należałoby wnieść do prokuratury rejonowej właściwej ze względu na miejsce zamieszkania córki.
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?