Droga konieczna i jej szerokość
Pytanie:
"W księdze wieczystej działki do mojej przyległej brak jest wpisu o służebności dojazdu do mojej działki. Zapis ten jest w akcie własności działki przyległej, na którego to podstawie została założona księga (rok 1975). W akcie tym są stare oznaczenia działek, niezgodne z istniejącymi teraz. Brak jest tam informacji jak ta służebność ma przebiegać. Czy celem unormowania prawnego mogę założyć sprawę w sądzie o sprecyzowanie tej służebności (porozumienie sąsiedzkie nie wchodzi w rachubę). Nieruchomość moich sąsiadów rozdziela moje siedlisko wraz z nieruchomością rolną, o której mowa i służebność ta miała zapewnić dojazd do obu nieruchomości poprzez drogę konieczną. Czy jakiś przepis reguluje szerokość takiego dojazdu i czy nie powinni mi dać dostępu do mediów? "
Odpowiedź prawnika: Droga konieczna i jej szerokość
Zgodnie z przepisami jeżeli nieruchomość nie ma odpowiedniego dostępu do drogi publicznej lub do należących do tej nieruchomości budynków gospodarskich, właściciel może żądać od właścicieli gruntów sąsiedzkich ustanowienia za wynagrodzeniem potrzebnej służebności drogowej. Z powyższego wynika, iż ów dostęp powinien być "odpowiedni" - spełniający potrzeby. Ponadto przepisy wprost wypowiadają się, iż przeprowadzenie drogi koniecznej nastąpi z uwzględnieniem potrzeb nieruchomości nie mającej dostępu do drogi publicznej oraz z najmniejszym obciążeniem gruntów, przez które droga ma prowadzić. Naszym zdaniem ewentualnie posiłkowo można by się powołać na przepisy rozporządzenia dotyczącego warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie. Zgodnie z nim szerokość drogi dojazdowej do drogi publicznej nie może być mniejsza niż 3 m. Natomiast do budynku i urządzeń z nim związanych, wymagających dojazdów, funkcję tę mogą spełniać dojścia, pod warunkiem że ich szerokość nie będzie mniejsza niż 4,5 m. Stosowanie posiłkowe wynika ze specyfiki drogi koniecznej - powinna być ona przeprowadzona z jak najmniejszym obciążeniem gruntów przez które ma biec.
Jeżeli do porozumienia między stronami dojść nie może - wówczas należałoby się zwrócić do sądu o o zarządzenie przeprowadzenia drogi koniecznej. Orzeczenie sądu z pewnością skrystalizuje stan prawny.
Dysponując odpowiednim orzeczeniem sądu, będzie Pani mogła zażądać umieszczenia wpisu o służebności w księdze wieczystej. Jest to o tyle ważne, gdyż na mocy wpisu do księgi wieczystej, prawo to będzie skuteczne względem nabywcy nieruchomości. Mogłaby Pani również powołać się na instytucję zasiedzenia. Polega ono na nabyciu prawa po upływie określonego czasu. Służebność gruntowa może być nabyta przez zasiedzenie tylko w wypadku, gdy polega na korzystaniu z trwałego i widocznego urządzenia (np.: drogi). Zakładając dobrą wiarę - do nabycia służebności koniecznym byłby upływ lat 20. W złej wierze - nabycie służebności nastąpiłoby po 30 lat
Wspomniana odległość wymieniona została w przepisach wspomnianego w udzielonej odpowiedzi rozporządzenia MINISTRA INFRASTRUKTURY z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (Dz. U. 2002 r., Nr 75, poz. 690 ze zmianami). Jego § 14 w ustępie 3 stanowi: "Do budynku i urządzeń z nim związanych, wymagających dojazdów, funkcję tę mogą spełniać dojścia, pod warunkiem że ich szerokość nie będzie mniejsza niż 4,5 m".
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?