Pytanie klienta:
Odpowiedź prawnika:
Z opisanego stanu faktycznego wynika, iż z punktu widzenia przepisów nie została ustanowiona służebność przejazdu i przechodu (ani też służebność drogi koniecznej). Nie stanowi takiego sformalizowanego ustanowienia tej służebności Pana i Urzędu porozumienie. Wobec powyższego najwłaściwszym wydaje się być ustanowienie takiej służebności na Pana nieruchomości na rzecz Urzędu (jako właściciela tej nieruchomości, która obecnie de facto ma zamknięty dojazd).
Nie ma żadnych przeszkód, aby taką służebność ustanowić w drodze umowy (pomiędzy Panem i Urzędem), tym bardziej, że z opisu stanu faktycznego wnioskujemy, iż do tej pory potrafiliście państwo dojść do porozumienia. W umowie takiej powinniście państwo określić kto komu i na co zezwala, czyli że Pan ustanawia na rzecz Urzędu służebność polegającą na prawie przejazdu i przechodu przez nieruchomość, której jest Pan współwłaścicielem (nota bene właściwym byłoby, aby na ten temat wypowiedzieli się wszyscy współwłaściciele, wiele zależy od tego, jaki jest Pana udział we współwłasności oraz czy jest Pan umocowany do podejmowania tego typu działań). W omawianej umowie Urząd z kolei otrzyma prawo przejazdu i przechodu przez wspomnianą nieruchomość w granicach określonego metrażowo pasa. Za taką służebność w umowie tej możecie Państwo ustanowić opłatę. Może być ona jednorazowa, bądź okresowa, czyli płacona np. miesięcznie. Tak czy inaczej koniecznym będzie udanie się do notariusza. Przepisy wprawdzie stanowią, iż forma aktu notarialnego potrzebna jest tylko dla oświadczenia osoby, która służebność ustanawia (tu dla Pana), to jednak w praktyce powinny tam się udać obie strony. Pozostaje kwestia wpisu do księgi wieczystej. Nauka prawa przyjmuje, że wpis taki ma charakter deklaratoryjny, co nie oznacza, że można taki wpis pominąć.
Wszelkie służebności regulowane są przepisami kodeksu cywilnego. Służebności bowiem to tzw. ograniczone prawa rzeczowe. Służebność drogi koniecznej jest regulowana konkretnie artykułem 145 kodeksu cywilnego i następnymi.
Opłata, o którą Pan pyta to po prostu wynagrodzenie za ustanowienie służebności. Warto jeszcze podkreślić, iż co do zasady wynagrodzenie to powinno być określone jako świadczenie jednorazowe. Możliwość ustanowienia go jako świadczenia okresowego wynika z orzeczeń Sądu Najwyższego z 17 stycznia 1969 r. III CRN 379/68, z 15 września 1986 r. III CZP 43/86.