Dochodzenie odszkodowania za zderzenie z dzikiem

Pytanie klienta:

""Miałem wypadek samochodowy - kolizję z dzikiem samochodem bez polisy AC. Rzecz miała miejsce w nocy, w terenie niezabudowanym, niezalesionym. Nie było znaku ostrzegawczego, chociaż, co sprawdziłem w ciągu dnia, na skraju lasu (ok. 500-800m od drogi) z jednej strony drogi widoczne są stanowiska myśliwskie tzw. ambony. Czy mogę dochodzić odszkodowania od nadleśnictwa, związku łowieckiego lub zarządcy drogi? Jeśli tak, to jaka mogłaby być podstawa prawna? ""

Odpowiedź prawnika:

Odpowiedzialność za szkody wyrzadzone przez zwierzęta zależy od charakteru zwierzęcia. Ustawa prawo łowieckie ustala odpowiedzialność związku łowieckiego lecz tylko za szkody spowodowane przez zwierzęta łowne przy polowaniu oraz za szkody wyrządzone przez te zwierzęta w uprawach rolnych. Natomiast ustawa o ochronie przyrody ustanawia odpowiedzialność Skarbu Państwa za zwierzęta objęte ochroną gatunkową, przy czym odpowiedzialność ta ograniczona jest tylko do szkód wyrzadzonych przez niedźwiedzie, bobry i żubry oraz wilki. Dzik nie jest zwierzęciem objętym ochroną gatunkową, dlatego też odpowiedzialnośc Skarbu Państwa jest wyłączona. Powyższa odpowiedzialność oparta jest na zasadzie ryzyka. Ma ona swoje źródło ustawe. Dla przyjęcia odpowiedzialności innych podmiotów konieczne jest wykazanie winy tych podmiotów, zgodnie z ogólną zasadą prawa cywilnego. Nie sposób jednak wykazać winy kogokolwiek w tym, że dzik pojawił się na drodze. Dlatego też nie ma podstaw do dochodzenia odszkodowania za szkodę wynikającą z powstałego zdarzenia.

Michał Włodarczyk - Radca prawny

Zajmuje się sprawami osób fizycznych jak również przedsiębiorców. Posiada rozległe doświadczenie w poradnictwie w sprawach życiowych osób fizycznych jak również profesjonalnych problemów prawnych przedsiębiorców. Bazując na swoim doświadczeniu skutecznie doradza w sprawach osób fizycznych jak i przedsiębiorców zawsze dbając o praktyczną stronę problemów prawnych z jakimi zwracają się do niego jego klienci.