Pytanie klienta:
Odpowiedź prawnika:
Na wstępie należy wskazać, że krąg podmiotów mogących być pełnomocnikami stron w postępowaniu cywilnym przewidziany jest w art. 87 kodeksu postępowania cywilnego. Pełnomocnikiem może być adwokat lub radca prawny, a w sprawach własności przemysłowej także rzecznik patentowy, a ponadto osoba sprawująca zarząd majątkiem lub interesami strony oraz osoba pozostająca ze stroną w stałym stosunku zlecenia, jeżeli przedmiot sprawy wchodzi w zakres tego zlecenia, współuczestnik sporu, jak również rodzice, małżonek, rodzeństwo lub zstępni strony oraz osoby pozostające ze stroną w stosunku przysposobienia. Pełnomocnikiem osoby prawnej lub przedsiębiorcy, w tym nie posiadającego osobowości prawnej, może być również pracownik tej jednostki albo jej organu nadrzędnego. Osoba prawna prowadząca, na podstawie odrębnych przepisów, obsługę prawną przedsiębiorcy, osoby prawnej lub innej jednostki organizacyjnej może udzielić pełnomocnictwa procesowego - w imieniu podmiotu, którego obsługę prawną prowadzi - adwokatowi lub radcy prawnemu, jeżeli została do tego upoważniona przez ten podmiot.
Z pytania wynika, że występowała Pani w imieniu osoby fizycznej. Mogła być zatem Pani pełnomocnikiem procesowym strony, o ile wykazała (udowodniła) Pani, że jest osobą sprawującą zarząd majątkiem lub interesami strony lub osobą pozostającą ze stroną w stałym stosunku zlecenia, o ile przedmiot sprawy wchodzi w skład tego zlecenia. Decydujące znaczenie przypisać należy przeto łączącej Panią z mocodawcą umowie stałego zlecenia oraz treści pełnomocnictwa. Jeżeli dokumenty te zostały załączone do pozwu a z ich treści wynika, że wypełnia Pani znamiona, o których wyżej mowa, należałoby stwierdzić, że sąd bezzasadnie odmówił Pani statutu pełnomocnika strony.
Niestety ustawodawca nie przyznał pełnomocnikowi, którego nie uwzględnia sąd, drogi odwoławczej. Zażalenie przysługuje na postanowienia sądu pierwszej instancji kończące postępowanie w sprawie oraz na postanowienia sądu pierwszej instancji i zarządzenia przewodniczącego wyraźnie określone w przepisach. Takim zarządzeniem, na które przysługuje zażalenie, jest zarządzenie w przedmiocie zwrotu pozwu.
Pani pismo z żądaniem przedstawienia podstawy prawnej odmowy uznania Panią za pełnomocnika nie zostało potraktowane jako zażalenie. Co więcej, sąd nie był obowiązany na nie odpowiadać, bowiem żaden przepis prawa nie nakłada nań takiego obowiązku.
Gdy chodzi o tryb postępowania przed prezesem sądu, przysługuje Pani rzecz jasna uprawnienia wystąpienia ze stosownym pismem (skargą) na działanie sądu, nie ma jednakże gwarancji, że Pani argumenty zostaną uwzględnione. Na dzień dzisiejszy sytuacja prawna Pani znajomego wygląda zaś w ten sposób, że sąd zwróci pozew.