Pytanie klienta:
Odpowiedź prawnika:
Termin przedawnienia zobowiązania zaciągniętego przez spółkę zaczyna biec od dnia wymagalności. Zobowiązanie „przechodzi” na członka zarządu spółki dopiero po tym, jak wierzyciel pozwie spółkę, uzyska przeciwko niej tytuł egzekucyjny (wyrok, nakaz zapłaty) i wykaże bezskuteczność egzekucji wobec spółki. Konieczność wcześniejszego skierowania pozwu do sądu przeciwko spółce i uzyskania rozstrzygnięcia oznacza, iż bieg terminu przedawnienia zobowiązania ulega przerwaniu. Po przerwaniu, biegnie na nowo. Moment rozpoczęcia tego nowego biegu jest różny dla poszczególnych sytuacji. I tak, roszczenie, które zostało stwierdzone prawomocnym orzeczeniem sądu (lub innego organu powołanego do rozpoznawania spraw danego rodzaju, orzeczeniem sądu polubownego, stwierdzone ugodą zawartą przed sądem lub przed sądem polubownym) przedawnia się z upływem lat dziesięciu, chociażby termin przedawnienia roszczeń tego rodzaju był krótszy. Jedynie roszczenie obejmujące świadczenia okresowe, stwierdzone wyrokiem, przedawnia się po trzech latach. Tak więc pierwszy bieg przedawnienia rozpoczął się w dniu wymagalności (jeżeli np. określono termin płatności faktury na 10 dni, to roszczenie staje się wymagalne w dniu jedenastym). Następnie został on przerwany z chwilą złożenia wniosku o wydanie nakazu zapłaty przeciwko spółce. Od momentu uzyskania prawomocnego orzeczenia (tu: nakazu zapłaty) rozpoczyna się bieg 10-letniego terminu przedawnienia. W tym czasie wierzyciel przystąpi do egzekucji roszczenia lub w inny sposób postara się o stwierdzenie bezskuteczności egzekucji. Po wykazaniu, że egzekucja jest bezskuteczna, wierzyciel może wytoczyć powództwo przeciwko członkom zarządu i w ten sposób przerwie 10-letni termin termin przedawnienia. Może się jednak zdarzyć, że wierzyciel wystąpi z pozwem przeciwko członkom zarządu po upływie 10 lat, wtedy mogą się oni bronić zarzutem przedawnienia. Po tym, jak wierzyciel uzyska wyrok przeciwko członkom zarządu, znowu rozpoczyna się 10-letnie przedawnienie.