Służebność czerpania wody
Pytanie:
"Władysław O. 1989 r. wykopał studnię na działce, która nie była jego własnością, jednakże za zgodą właściciela tejże działki (była to ustna umowa). Od studni przez działkę, na której się ona znajduje oraz przez dwie następne mające jeszcze innych właścicieli poprowadził przyłącz do swojego domu. Ze studni Władysław O., a następnie jego córka Agata O., której w 2003 r. darował nieruchomość korzystali nieprzerwanie do 24 lipca 2011 r. W tym dniu właściciel działki, na której znajduje się studnia zasypał przedmiotową studnię. Agata O. chce dochodzić przed sądem stwierdzenia nabycia służebności czerpania wody przez zasiedzenie w dobrej wierze oraz przywrócenia studni do stanu poprzedniego. Czy w takiej sytuacji Agata O. może ubiegać się o stwierdzenie nabycia służebności czerpania wody w dobrej wierze?"
Odpowiedź prawnika: Służebność czerpania wody
Na podstawie art. 292 k.c. należy stwiedzić, iż przepisy dotyczące nabycia nieruchomości przez zasiedzenie stosuje się odpowiednio do zasiedzenie ograniczonego prawa rzeczowego jakim jest służebność, w tym wypadku czerpania wody. Ustawodawca określił dwa terminy graniczne dotyczące uprawniające do nabycia służebności w drodze zasiedzenia. Dla posiadacza w dobrej wierze jest to 20 lat, a dla posiadacza w złej wierze odpowiednio lat 30. Posiadanie służebności przez Władysława O. w wyniku darowizny przeszło na jego córkę - może ona doliczyć sobie okres posiadania ojca dla celów wykania nabycia przez zasiedzenie. Wobec takiego faktu można przyjąć, że od 22 lat Agata O. służebność przesyłu. Ustna umowa zawarta pomiędzy Władysławem O. a właścicielem nieruchomości, na której została postawiona studnia nie może rodzić prawnych konsekwencji z uwagi na fakt, że dla ustanowienia służebności konieczna jest forma aktu notarialnego, a takowa forma nie została zachowana. Można zatem przyjąć, że służebność nie została ustanowiona. Wobec tego Agata O. zasiaduje przedmiotową służebność od 22 lat w sposób samoistny i za pomocą trwałego urządzenia. W naszej ocenie można przyjąć dobrą wiarę po stronie zasiadującej z uwagi na fakt, że przedmiotowe prawo, wg przekonania Władysława O. przysługiwało mu na podstawie nieważnej ustnej umowy o ustanowie służebności. W ocenie sądu jednak może również nie być to uznane za nabywanie służebności w dobrej wierze z uwagi na fakt, że Władysław O. powinien był wiedzieć, iż dla skutecznego ustanowienia takiego prawa jest wymagana forma aktu notarialnego dla oświadczenia właściciela
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?