Stosunek pracy ze skazanym policjantem

"Czy policjant skazany prawomocnym wyrokiem za nieumyślne spowodowanie śmierci może nadal pracować w policji? Rowerzysta zginął potrącony przez samochód. Sprawcą wypadku był kierowca - policjant (nie był na służbie). Przyczyną wypadku była nadmierna prędkość kierowcy, który jadąc na terenie zabudowanym z prędkością ponad 120 km/h i wypadł z drogi na łuku, zabijając bezbronnego rowerzystę. W czasie rozprawy sąd uznał kierowcę winnym. Kierowca otrzymał wyrok skazujący z karą w zawieszeniu. W czasie rozprawy kierowca - policjant płakał i prosił rodzinę pokrzywdzoną o zwrócenie się do sądu o to, aby nie odbierać mu prawa jazdy, ponieważ: "do policji już i tak nie może z wyrokiem wrócić, a brak prawa jazdy utrudni mu utrzymanie rodziny, bez prawa jazdy nie będzie mógł znaleźć innej pracy". Po dwóch miesiącach od sprawy okazało się, że policjant ten nadal pracuje w policji. Rodzina pokrzywdzona chce, aby nie miał do tego prawa. Jeżeli ktoś nie przestrzega prawa nie powinien pracować w policji. Sprawca wypadku już na rozprawie na pewno wiedział, że ma możliwość wrócić do policji, dlatego wykorzystał emocje rodziny pokrzywdzonej, płacząc i klęcząc prosił o nieodbieranie prawa jazdy. Na pismo rodziny pokrzywdzonej przełożeni policjanta odpowiedzieli, że sprawca śmiertelnego wypadku jest dobrym policjantem i dlatego mimo wyroku będzie nadal pracował w policji. Czy rodzina pokrzywdzona może domagać się odsunięcia sprawcy wypadku od służby w policji? Co może zrobić i do kogo się zwrócić o pomoc?"