Stosunki rodzinne a spadek
Pytanie:
"Mieszkam z Babcią. Babcia jest drugą żoną Dziadka (zmarł w 1988 r.). Dziadek z poprzedniego małżeństwa ma 4 dzieci, w tym jedna z jego córek jest moją mamą. Babcia natomiast nigdy nie miała swoich (nie urodziła) dzieci. Jestem zameldowany z Babcią pod jednym adresem. Babcia jest głównym najemcą lokalu komunalnego. W chwili obecnej Babcia wykupuje je na własność i ma zamiar podarować mi w drodze darowizny lub testamentu. Czy w rozumieniu prawa jestem wnukiem Babci? Co powinna zrobić Babcia lub ja, żeby nie było potrzeba płacić podatku od darowizny lub otrzymania mieszkania w drodze spadku tzn. mam na myśli testamentu? Czy dzieci ze strony Dziadka są traktowane jako dzieci Babci? Czy rodzeństwo Babci ma prawo do części spadku, jeżeli tak, to czy mogą zrezygnować z niego np. notarialnie?"
Odpowiedź prawnika: Stosunki rodzinne a spadek
Jeśli nie ma więzów krwi pomiędzy Panem a babcią, to w świetle prawa nie jesteście rodziną względem siebie. W rozumieniu prawa spadkowego nie jest pan zstępnym babci – czyli uprawnionym do dziedziczenia po niej w drodze ustawowej. Oczywiście dziedziczenie w drodze testamentu jest jak najbardziej dozwolone. Zatem należy podkreślić jeszcze raz, że w świetle prawa nie jest Pan wnukiem wobec osoby, którą nazywa Pan „Babcią”.
Skoro wykluczyliśmy możliwość bycia Pana wnukiem wobec „babci” to również nie jest możliwe, aby dzieci Pana dziadka w tym Pańska mama były w rozumieniu prawa dziećmi „babci”.
Inaczej przedstawiała by się sytuacja, gdyby Pańska „babcia” adoptowała Pana mamę oraz jej rodzeństwo. Wtedy przysposobiony (Pana mama a w dalszej kolejności Pan) dziedziczy po przysposabiającym („babci”) i jego krewnych tak, jak by był dzieckiem przysposabiającego, a przysposabiający i jego krewni dziedziczą po przysposobionym tak, jak by przysposabiający był rodzicem przysposobionego. Zasadą jest wtedy, że przysposobiony (pana mama) nie dziedziczy po swoich wstępnych naturalnych (dziadek i Babcia – pierwsza) i ich krewnych, a osoby te nie dziedziczą po nim. Wyjątek stanowi regulacja, ze w wypadku gdy jeden z małżonków przysposobił dziecko drugiego małżonka, przepisu § 2 nie stosuje się względem tego małżonka i jego krewnych, a jeżeli takie przysposobienie nastąpiło po śmierci drugiego z rodziców przysposobionego, także względem krewnych zmarłego, których prawa i obowiązki wynikające z pokrewieństwa zostały w orzeczeniu o przysposobieniu utrzymane.
Jeżeli skutki przysposobienia polegają wyłącznie na powstaniu stosunku między przysposabiającym a przysposobionym wtedy:
-
przysposobiony dziedziczy po przysposabiającym na równi z jego dziećmi, a zstępni przysposobionego dziedziczą po przysposabiającym na tych samych zasadach co dalsi zstępni spadkodawcy;
-
przysposobiony (mama) i jego zstępni (Pan) nie dziedziczą po krewnych przysposabiającego, a krewni przysposabiającego nie dziedziczą po przysposobionym i jego zstępnych;
-
rodzice przysposobionego nie dziedziczą po przysposobionym, a zamiast nich dziedziczy po przysposobionym przysposabiający; poza tym przysposobienie nie narusza powołania do dziedziczenia wynikającego z pokrewieństwa.
Jeśli nie było przysposobienia, to rodzeństwo „babci” jest uprawnione do dziedziczenia w drodze ustawy. To dziedziczenie może być wyłączone poprzez sporządzenie testamentu, w którym „babcia” zapisze wszystko lub odpowiednią część Panu.
Spadkobierca ustawowy (rodzeństwo babci) może przez umowę z przyszłym spadkodawcą zrzec się dziedziczenia po nim. Umowa taka powinna być zawarta w formie aktu notarialnego. Komentarz - Elżbieta Skowrońska-Bocian Zrzeczenie się dziedziczenia obejmuje również zstępnych zrzekającego się, chyba że umówiono się inaczej. Zrzekający się oraz jego zstępni, których obejmuje zrzeczenie się dziedziczenia, zostają wyłączeni od dziedziczenia, tak jakby nie dożyli otwarcia spadku. Zrzeczenie się dziedziczenia może być uchylone przez umowę między tym, kto zrzekł się dziedziczenia, a tym, po kim się dziedziczenia zrzeczono. Umowa powinna być zawarta w formie aktu notarialnego.
Zaznaczyć należy jednoznacznie, ze nie można się zrzec dziedziczenia na rzecz konkretnej osoby np. na rzecz innego z rodzeństwa lub powołanego w drodze testamentu. Zrzeczenie się spadku ma jednak takie znaczenie dla powołanego w drodze testamentu, że nie będą mogli uprawnieni do zachowku spadkobiercy ustawowi się go domagać. Zaznaczyć też należy, że skoro babcia nie miała dzieci to nie posiada zstępnych. Jak Pan wskazał małżonek też nie żyje. Jeśli żyją rodzice „babci” to są jedynymi uprawnionymi osobami do zachowku. Do zachowku nie jest uprawnione rodzeństwo „babci”.
W pozostałym zakresie a szczególnie w kwestii podatku od spadków i darowizn prosimy o zapoznanie się z poradą pod tytułem:
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?