Pytanie klienta:
Odpowiedź prawnika:
Pomijając już fakt, że sąd z urzędu zbada pod tym kątem pismo procesowe interwenienta i dopuści go albo nie, należy powiedzieć, że interes prawny zależy od tego, czy orzeczenie sądu wywrze pośredni lub bezpośredni skutek prawny między interwenientem a przeciwnikiem strony, do której przystąpił. Jedno z orzeczeń mówi, że „Interwenient uboczny nie dochodzi w procesie żadnych praw własnych (poza wypadkiem interwencji ubocznej samoistnej - art. 81 kpc). Współdziałając ze stroną, do której przystąpił, pośrednio broni własnej sytuacji prawnej, na którą może mieć wpływ wygranie lub przegranie procesu przez tę stronę. Udział interwenienta ubocznego w procesie uzasadniony jest z reguły istnieniem stosunku prawnego między interwenientem, a stroną, do której przystąpił.” Należy stwierdzić, że w przypadku skargi pauliańskiej dłużnik może wstąpić do sprawy w charakterze interwenienta ubocznego, gdyż ma interes prawny w rozstrzygnięciu procesu na rzecz strony pozwanej.
Interwenienci mają prawo zgłaszać środki dowodowe, bo przystępują do strony (są one tylko dwie), której nie należy utożsamiać z określoną osobą. Ustawa nie wyłącza też możliwości takiego zachowania interwenienta. Interwenientowi należy się z tych samych powodów zwrot kosztów procesu. Ale nie należy zapominać, że koszty procesu to koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony. Dlatego zbyt wysokie wynagrodzenie dla adwokata może być potraktowane jako koszty, które nie są niezbędne do celowej obrony, poza tym istnieją określone limity, do których przysługuje zwrot.