Pytanie klienta:
Odpowiedź prawnika:
Zastrzeżenie własności rzeczy przy umowie sprzedaży powoduje, że sama umowa sprzedaży nie wywołuje skutku rzeczowego, to znaczy nie następuje przeniesienie własności rzeczy. Jeżeli strony nie postanowiły inaczej, przeniesienie własności, w przypadku takiej umowy, następuje pod warunkiem zawieszającym, co znaczy że własność rzeczy przechodzi na nabywcę dopiero z chwilą zapłaty całości ceny. Zastrzeżenie własności rzeczy do czasu zapłaty ceny, co do zasady, uniemożliwia nabywcy rozporządzanie rzeczą. Do czasu zapłaty ceny, nabywca jest osobą nieuprawnioną do rozporządzania rzeczą. Jednak zastrzeżenie własności rzeczy nie chroni zbywcy, w sytuacji gdy nabywca odsprzedaje rzecz dalszemu nabywcy działającemu w dobrej wierze. W takiej sytuacji, na podstawie art. 169 kodeksu cywilnego, jeżeli osoba nie uprawniona do rozporządzania rzeczą ruchomą zbywa rzecz i wydaje ją nabywcy, nabywca uzyskuje własność z chwilą objęcia rzeczy w posiadanie, chyba że działa w złej wierze. Zastrzeżenie własności rzeczy na rzecz zbywcy, nie uprawnia jednak zbywcy do wystąpienia z roszczeniem windykacyjnym (roszczenie o wydanie rzeczy). Z roszczeniem takim zbywca może wystąpić dopiero po rozwiązaniu umowy sprzedaży, a więc dopiero po złożeniu nabywcy oświadczenia o odstąpieniu od umowy. Odnośnie zajęcia przez komornika przedmiotów co do których została zastrzeżona własność, należy przytoczyć art. 590 kc. Otóż zgodnie z tym przepisem, zastrzeżenie własności rzeczy jest skuteczne względem wierzycieli kupującego, jeżeli pismo zastrzegające własność ma datę pewną. Przez datę pewną rozumie się urzędowe poświadczenie daty. Ponadto pismo ma datę pewną w razie stwierdzenia dokonania czynności w jakimkolwiek dokumencie urzędowym - od daty dokumentu urzędowego lub w razie umieszczenia na obejmującym czynność dokumencie jakiejkolwiek wzmianki przez organ państwowy, organ jednostki samorządu terytorialnego albo przez notariusza - od daty wzmianki. Tak więc zastrzeżenie własności rzeczy, które nie ma daty pewnej nie wyłącza możliwości zaspokojenia się przez wierzycieli nabywcy z rzeczy, której własność jest zastrzeżona dla zbywcy. Zgodnie z art. 286 kodeksu karnego, przestępstwo oszustwa popełnia ten, kto w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania. W związku z tym wydaje się, iż odsprzedanie rzeczy przez nieuprawnionego nabywcę nie wypełnia znamion typu czynu określonego w tym przepisie. Przestępstwo to jest popełnione, jeżeli uprawniony sam rozporządza swoim mieniem. W niniejszym przypadku takie niekorzystne rozporządzenie nie ma miejsca, ponieważ własność rzeczy nadal należy do zbywcy. Co najwyżej może być mowa o przywłaszczeniu rzeczy – o którym mowa w art. 284 kk.