Czy za śmierć nienarodzonego dziecka należy się zadośćuczynienie?

Powódka brała udział w wypadku komunikacyjnym. Była wówczas w 34. miesiącu ciąży. Na skutek wypadku jej dziecko (córka) urodziło się martwe, mimo przeprowadzenia zabiegu cesarskiego cięcia. Powódka domagała się zapłaty zadośćuczynienia w związku ze śmiercią jej córki, na podstawie art. 446 § 4 k.c. Przepis ten pozwala przyznać zadośćuczynienie członkom rodziny zmarłego. W sprawie pojawiła się jednak wątpliwość, czy zadośćuczynienie należy się w razie urodzenia martwego dziecka. Kwestię tę w ramach skargi kasacyjnej rozpatrywał Sąd Najwyższy, który stwierdził, że

Porady prawne

Dziecko, które urodziło się martwe, może być uznane za "zmarłego" w rozumieniu art. 446 § 4 k.c.

Sąd Najwyższy przypomniał, że ww. przepis ma zastosowanie, gdy śmierć nastąpiła na skutek czynu niedozwolonego popełnionego po dniu 3 sierpnia 2008 roku (wtedy weszła w życie ustawa, która ten przepis dodała do Kodeksu cywilnego). Przepis mówi o "zmarłym", przy czym nie należy tego pojęcia utożsamiać z "poszkodowanym", o którym mowa w § 1 art. 446 k.c. Nie ma zatem znaczenia, iż nienarodzone dziecko nie może zostać uznane za poszkodowanego (zmarły nie ma zdolności prawnej). W polskim systemie prawnym zarówno płód, jak i dziecko nienarodzone podlegają ochronie prawnej. W przepisach prawa karnego widoczne jest różne traktowanie dziecka nienarodzonego, zależnie od stopnia jego rozwoju. Zdaniem Sądu Najwyższego takie zróżnicowanie celowe jest również w prawie cywilnym. W niniejszej sprawie nienarodzone dziecko powódki było już zdolne do samodzielnego życia poza organizmem matki, jednakże nie udało się go uratować. Z medycznego punktu widzenia rozdzielenie dziecka od matki przez cesarskie cięcie jest urodzeniem i tak też powinno być traktowane w prawie. W świetle przepisów Prawa o aktach stanu cywilnego dziecko, które urodziło się martwe, jest traktowane jako osoba fizyczna, która zmarła. Akt urodzenia z odpowiednią adnotacją pełni jednocześnie rolę aktu zgonu. Zawiera on szczegółowe dane, które opisują człowieka jako określoną jednostkę. Dlatego Sąd Najwyższy doszedł do wniosku, iż dziecko nienarodzone, zdolne do życia poza organizmem matki, które zmarło na skutek obrażeń odniesionych w wypadku, może zostać uznane za "zmarłego" w rozumieniu art. 446 § 4 k.c.

Sąd Najwyższy rozważał również, czy nienarodzone dziecko może zostać uznane za osobę najbliższą. O tym decyduje nie formalne pokrewieństwo czy powinowactwo, lecz odpowiednio silna i pozytywna więź emocjonalna. Nienarodzone dziecko już od chwili poczęcia może być traktowane przez rodziców jako ich dziecko, które już mają, co powoduje nawiązanie określonych więzi emocjonalnych. Istotny jest tu stosunek każdego z rodziców do nienarodzonego dziecka, czy było ono oczekiwane, chciane i jakie wiązali z nim nadzieje. Te okoliczności mogą zadecydować, czy rodzice nienarodzonego dziecka mogą być uznani za najbliższych członków rodziny w rozumieniu art. 446 § 4 k.c.

Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 marca 2012 roku, sygn. akt I CSK 282/11, OSNC 2012/11, poz. 130


Zespół
e-prawnik.pl

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

    Nie dodano jeszcze żadnego komentarza. Bądź pierwszy!!

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika