SPŁATA ZADŁUŻENIA

Syn mój ma zadłużenie wobec sieci komórkowej Idea w wysokości 927,-zł.Od firmy windykacyjnej "Intrum-Justita" otrzymał wezwanie do zapłaty:należność główna2424,76+odsetki75,87. Do sieci Idea pisał o rozłożenia na 6 rat, zgodzili się na 3. W związku z niskimi zarobkami (800,-zł brutto) mam pytanie: jaką kwotę z tego wynagrodzenia można potrącić i jak jest kwota wolna od potrąceń(brutto czy netto)? Z sieci Idea dzwonili do syna do pracy i powiedzieli że "wejdą" mu na pensje i pracodawca go zwolni- czy to jest możliwe? Za odpowiedź dziekuję

(URNA)

Nie można zrobić potrącenia dla najniższej kwoty wynagrodzenia. Potrącić można kwotę, która jest wyższa od najniższej krajowej. I tak, np. gdyby zarobki wynosiły 900 zł netto, to odejmujemy od 900 kwotę najniższą krajową i ta pozostała część może być potrącona. Maxymalnie można potrącić do 50 % wynagrodzenia (wykluczając to najniższe). Jest branych pod uwagę kilka czynników niezbędnych do utrzymania minimum dla człowieka. Mówimy teraz o skrajnych przypadkach, gdzie dłużnik nie wykazuje chęci polubownego załatwienia sprawy. Proponuję w tym wypadku zwrócić się do firmy windykacyjnej, która przejęła dług pani syna i sporządzenie ugody.

Kwotę którą mogą potrącić jest do 50% zarobków netto, pracodawca nie ma podstaw do zwolnienia pracownika za co? Za to że ma jakieś zadłużenie czy komornika? Przecież to nie jest przestępstwo czy naruszenie dyscypliny pracy.

Po urodzeniu dziecka założyliśmy z ojcem dziecka konto oszczędnościowe dla dziecka. byliśmy współwłascicielami tego konta. Wszystkie wpłaty były tytułowane szczegółowo .....imię dziecka....kwota...cel i były to: becikowe, pieniądze z chrztu dziecka, pieniadze od rodziny, pieniądze na gwiazdkę.

Mamy obecnie rozdzielność majątkową oraz jesteśmy po rozwodzie.Nie mieliśmy podziału majatku.
Były Mąż się zadłużył, wyzbywał się dóbr na pokrycie zadłużeń.
Wypłaciłam pieniądze dla dziecka aby uchronić je przed utratą oszczędności.

Były Mąż obecnie domaga się sądownie spłaty połowy +odsetki pieniędzy z konta dla dziecka pisząc, że to był nasz wspólny majątek, dorobek.

Czy pieniądze przekazane dla dziecka w formie prezentu, daru, darowizny przez budżet państwa oraz rodzinę wchodzą do majątku wspólnego rodziców?

Czy sąd może przyznać pieniądze niezgodnie z ich przeznaczeniem, krzywdząc interes małoletniego dziecka?