Nauczycielu, obroń się przed zwolnieniem

W związku z nadciągającym do szkół średnich niżem demograficznym dla nauczycieli przyszły ciężkie czasy. Pod koniec maja dyrektorzy dokonują licznych zwolnień w szkołach. Mniej dzieci to mniej nauczycieli! - bronią się zwalniający. Trudno jednakże przedstawić taki argument osobie, która od 30 lat uczyła w szkole, czy też młodemu i pełnemu zapału nauczycielowi, który z wynagrodzenia utrzymuje żonę i dwójkę dzieci. W momencie kiedy otrzymują oni wypowiedzenie – ich zawodowy świat się wali. Co teraz? Co będzie od nowego roku szkolnego? Gdzie szukać pracy, skoro wszędzie zwalniają?

Już w ubiegłym roku pracę straciło ok. 8 tys. nauczycieli, a teraz ma to dotknąć jeszcze więcej osób. - Szacujemy, że w tym roku pracę straci znacznie ponad 10 tys. nauczycieli. Takie informacje spływają do nas z regionów – potwierdza Sławomir Broniarz, prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego (ZNP) w rozmowie z „Gazetą Prawną”. W jego ocenie może to być nawet 15 tys. osób. W całej Polsce w zawodzie pracuje ok. 400 tys. osób. Szansa więc, że zwolnienie trafi akurat na Ciebie, nauczycielu, jest bardzo duża.

Porady prawne

Z Karty Nauczyciela wynika, że wypowiedzenie można nauczycielowi wręczyć najpóźniej na trzy miesiące przed końcem roku szkolnego. Ogólnie przyjętą wśród dyrektorów zasadą jest wypowiadanie umów do końca maja. Przyjmują oni bowiem, że rok szkolny kończy się dopiero niemal z pierwszym wrześniowym dzwonkiem. Warto jednak wiedzieć, że stanowisko takie nie jest jednolicie przyjmowane ani przez sądy orzekające w nauczycielskich sprawach, ani przez doktrynę prawa. Istnieje szereg argumentów pozwalających przyjąć, że ostatnim terminem, w jakim należy złożyć wypowiedzenie, jest koniec marca danego roku szkolnego.

Przedstaw nam swoją sytuację, a my wskażemy, czy również Ty możesz się tak bronić przed zwolnieniem. Nie możemy zagwarantować, że w przypadku odwołania od wypowiedzenia do sądu pracy wygrasz, ale możemy zapewnić, że przygotujemy Ci solidne argumenty, które pozwolą stoczyć równą walkę ze zwalniającym Cię dyrektorem.

Zapraszamy do złożenia zamówienia pod adresem: https://e-prawnik.pl/zamow-opinie/


Zespół
e-prawnik.pl

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

  • channa 2015-05-30 21:34:55

    tylko ze niektórzy dyrektorzy po ludzku rozwiazuja ten prodem i tak np zmiejszaj a etaty do 3/4 lub 7/8 aby dobrych nauczycieli utrzymać przy wychowaniu dzieci ale niektórzy w tej samej szkole czesci nauczycieli zostawiają na zmniejszonym zatrudnieniu a czesc poprostu zwalnają całkiem bo sa im niewygodni. i np jesli dyrektor jest nauczycielem jakiegoc przdmiotu to ze strachu ze jesli nie bedzie dyrektorem chpciaz kadencje konczy sie za 2 lata to juz woli tego nauczyciela zwolnic xcałkowiecie, uwazam ze dyrektorzy dostali od samorzadów pełnie do decycji o zatrudnieniu i wykorzystaniy subwencji rodia co chca wola miec nagdodziny aby tylko jak najwiecej zarobic a innych pozbawija całkiem srodków do zycia uwazam iz samorzody powinny przyjrzec sie tej działalnoci dyrektorów ktorzy niejednoktornie tych spraw zwolnieniowych nie yzgadniają z gronem pedagogocznycm ani ze znp anie z czynnikiem społecznym jest to całkowiecie samowojka p dyrektora czesto stosyjac zasady jak dasz to masz a przeciez sa to srodki wszystkich podatników anie nie tylko p dyrektora uwazamy iz samoszady powinny przjrzec sie tym bezprawnym działaniom dyrektowow jak równie znp poniewaz tam wychowuje sie przszłosc naszego narodu więc jaki ma przyklad, potrzebna jest natychmiastowa kontrola poczynan władz zkolnych

  • Fred 2015-05-29 13:25:47

    A dlaczego niby nauczyciele mieliby być jakoś bardziej preferowani? I tak tyle przywilejów co gwarantuje im ustawa - Karta Nauczyciela nie ma chyba żadna inna grupa zawodowa w Polsce. Takie są reguły rynku, mniej dzieci, mniej godzin, mniej nauczycieli? Sztucznie utrzymywać za darmo? Bez sensu, chociaż co sprytniejsi pewnie wykorzystają urlopik dla poratowania zdrowia lub próba załatwienia sobie przejścia w tzw. stan nieczynny (bo nie ma wystarczającej liczby godzin). A termin majowy jest związany z czym innym. W maju ustalane są arkusze organizacyjne szkół na kolejny rok szkolny (od września) i w zależności w jakim kształcie organ prowadzący (najczęściej samorząd) taki arkusz zatwierdzi - to dopiero po tym dyrektor wie jakim budżetem, ilością godzin i etatów będzie od września dysponować. Bez sensu jest dawać wypowiedzenie w marcu ;-) Skąd niby dyr ma wiedzieć w jakim kształcie będzie miał arkusz organizacyjny? A co do samych zwolnień, cóż to zawsze trudna decyzja i przykra sprawa, ale czym prędzej sobie to każdy uświadomi, że każdego to może czekać w każdym zawodzie (na etacie) tym lepiej.


Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika