Można już korzystać z Rejestru Dokumentów Publicznych
Od 12 lipca 2020 r. można już skorzystać z Rejestru Dokumentów Publicznych stworzonego przez MSWiA. W rejestrze zawarto m.in. informacje o wyglądzie dokumentów obowiązujących w naszym kraju i zabezpieczeniach użytych do ich ochrony przed fałszerstwem.
Po co RDP?
Dzięki niemu każdy z nas może sprawdzić, czy ma do czynienia z dokumentem oryginalnym, czy podrobionym. Rejestr dostępny jest pod adresem: www.gov.pl/app/rdp/.
Rejestr Dokumentów Publicznych, który uruchomiło MSWiA, pozwoli nam zweryfikować autentyczność poszczególnych dokumentów. Znajdziemy w nim pliki graficzne zawierające widok poszczególnych dokumentów, a także opisy i nazwy użytych zabezpieczeń. Już dziś odnajdziemy w nim informacje o dowodach osobistych, kartach pobytu i paszportach. Rejestr będzie sukcesywnie uzupełniany o kolejne dokumenty publiczne.
Nowe przepisy
Utworzenie rejestru zostało przewidziane w ustawie o dokumentach publicznych, która weszła w życie w lipcu 2019 r. Głównym celem ustawy jest walka z fałszerstwami dokumentów, a także z wykorzystywaniem ich do popełniania przestępstw np. wyłudzania kredytów. Fałszywe dokumenty są wykorzystywane w wielu przestępstwach związanych między innymi z przestępczością gospodarczą czy też finansową. Na podstawie sfałszowanych dowodów czy paszportów przestępcy tworzą również fikcyjne tożsamości.
Do czasu wejścia w życie ustawy przepisy dotyczące dokumentów były rozproszone w blisko 400 aktach prawnych. Nie było również jednolitych standardów zabezpieczeń przed fałszowaniem, ani organu odpowiedzialnego za kształtowanie polityki bezpieczeństwa w tym obszarze (teraz jest nim minister spraw wewnętrznych i administracji). Ustawa pozwoliła na kompleksowe uregulowanie kwestii dokumentów publicznych od momentu ich projektowania, przez nadzorowanie produkcji, a także działania prewencyjne i edukacyjne.
Rejestr Dokumentów Publicznych dostępny jest pod adresem: https://www.gov.pl/app/rdp/.
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?