Urzędnicy trafili do aresztu na 3 miesiące
Trzy najbliższe miesiące spędzą w areszcie pracownicy Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podkarpackiego zatrzymani przez Policję pod podejrzeniem korupcji. Taką decyzję podjął wczoraj sąd na wniosek prokuratury okręgowej, na podstawie dowodów zdobytych przez policjantów z Rzeszowa. Podejrzanymi są: zastępca gabinetu marszałka i jedna z sekretarek.
Wcześniej, w prokuraturze podejrzanym postawiono zarzuty. Urzędnikowi zarzuca się przyjęcie korzyści majątkowych i przekroczenie uprawnień przy wykonywaniu czynności służbowych, natomiast sekretarce - płatną protekcję i wręczanie łapówek. Przestępstwa popełniano w związku z zatrudnianiem osób do pracy w urzędzie.
Tą sprawą zajmują się policjanci z Rzeszowa od kilku miesięcy. Efektem tej pracy było ustalenie roli poszczególnych osób w procederze i zabezpieczenie dowodów. W środę po południu policjanci zatrzymali oboje urzędników w ich miejscach zamieszkania.
W czwartek wieczorem zatrzymany został jeszcze trzeci podejrzany. Jest to mężczyzna, który nie jest pracownikiem urzędu marszałkowskiego. Mężczyźnie postawiono zarzut pomocnictwa. Po złożeniu wyjaśnień został zwolniony. Prokurator zastosował wobec niego poręczenie majątkowe i zakaz opuszczania kraju.
Sprawa ma charakter rozwojowy. Śledztwo prowadzi wydział do walki z korupcją komendy wojewódzkiej Policji w Rzeszowie pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie.
Źródło: www.policja.pl - Rzeszów, 28 lutego 2009
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?