Pytanie klienta:
Odpowiedź prawnika:
Współlokator może wytoczyć powództwo o nakazanie przez sąd eksmisji małżonka, rozwiedzionego małżonka lub innego współlokatora tego samego lokalu, jeżeli ten swoim rażąco nagannym postępowaniem uniemożliwia wspólne zamieszkiwanie.
Przez rażące wykraczanie przeciwko porządkowi domowemu należy rozumieć powtarzające się naruszanie tego porządku charakteryzujące się występowaniem złej woli po stronie naruszającego. Cecha uporczywości występuje, gdy negatywne zachowania trwają pomimo upomnień ze strony wynajmującego lub innych najemców.
Podręcznikowym przykładem naruszania porządku domowego czy uniemożliwiania wspólnego zamieszkiwania jest np. stałe nadużywanie alkoholu, a następnie dopuszczanie się aktów przemocy stanowiących zagrożenie dla zdrowia, a nawet życia współmałżonka (lub innego współlokatora) oraz małoletnich dzieci.
Treść reguł porządku domowego określa regulamin, a w jego braku przyjęte powszechnie zwyczaje. W opisywanym wypadku wydaje się bezsporne, że współnajemcy uniemożliwiają wspólne mieszkanie w sposób kwalifikujący się do orzeczenia eksmisji. Oczywiście kwestię czy faktycznie zachodzą przesłanki eksmisji rozstrzygnie sąd w oparciu o całość stanu faktycznego. Fakt zameldowania obu osób w wynajmowanym lokalu nie ma znaczenia i nie wpływa na orzeczenie sądu o eksmisji. Jeśli sąd nakaże eksmisję, właściciel po jej przeprowadzeniu będzie mógł złożyć wniosek o wymeldowanie.