Naruszenie warunków umowy najmu

Pytanie:

"Wynajęłam lokal użytkowy na sklep. Zalegałam z zapłatą za czynsz dwa pełne okresy płatności. Właścicielka wymusiła siłą na mnie podpisanie wypowiedzenia umowy i opuszczenia lokalu w ciągu 2 dni. Wszystko zgłosiłam na Policję. Po dwóch kolejnych dniach (nie opuściłam lokalu) otrzymałam pocztą kolejny termin tym razem trzy dniowy. Również nie opuściłam lokalu i zgłosiłam ten fakt policji. W dniu dzisiejszym okazało się że właścicielka weszła do lokalu komisyjnie (w asyście dzielnicowego i dwóch innych osób) i rozdysponowała moimi urządzeniami chłodniczymi część ich odsyłając do dostawców. Wymieniła zamki w drzwiach co uniemożliwia mi sprawdzenie co się znajduje w lokalu. Proszę o poradę co powinnam zrobić i czy właścicielka miała do tego prawo. Nadmieniam ze w umowie najmu nie ma nic wspomnianego na temat zajęcia rzeczy za wierzytelności. "

Odpowiedź prawnika: Naruszenie warunków umowy najmu

Umowa, na podstawie której dysponowała Pani lokalem użytkowym była z pewnością umową najmu uregulowaną w kodeksie cywilnym (art. 659 i n. k.c.). Przepisy te stosuje się jeżeli umowa najmu nie zawiera postanowień odmiennych. Zgodnie z art. 672, jeżeli najemca dopuszcza się zwłoki z zapłatą czynszu za dwa pełne okresy płatności, wynajmujący może najem wypowiedzieć bez zachowania terminów wypowiedzenia. Zgodnie natomiast z art. 687, który to przepis jest przepisem szczególnym w odniesieniu m.in. do najmu lokali użytkowych, w celu wypowiedzenia stosunku najmu bez zachowywania okresów wypowiedzenia z powodu zalegania z opłatą czynszu za dwa pełne okresy płatności, wynajmujący powinien uprzedzić najemcę na piśmie, udzielając mu dodatkowego terminu miesięcznego do zapłaty zaległego czynszu. Zmuszanie kogoś siłą do podpisywania jakichkolwiek zobowiązań, niezależnie od konsekwencji karnoprawnych (niestety, stan faktyczny nie pozwala zakwalifikować poczynań wynajmującego pod konkretny przepis prawa karnego), może być skutecznie kwestionowane na podstawie przepisów prawa cywilnego o wadach oświadczenia woli. Zgodnie z art. 87 k.c. kto złożył oświadczenie woli pod wpływem bezprawnej groźby drugiej strony lub osoby trzeciej, ten może uchylić się od skutków prawnych swego oświadczenia, jeżeli z okoliczności wynika, że mógł się obawiać, iż jemu samemu lub innej osobie grozi poważne niebezpieczeństwo osobiste lub majątkowe. Jeżeli więc zachowanie wynajmującego nosiło takie właśnie znamiona, można skutecznie uchylić się od skutków prawnych złożonego oświadczenia woli poprzez oświadczenie złożone drugiej stronie na piśmie. Uprawnienie to wygasa z upływem roku od chwili, kiedy stan obawy spełnienia bezprawnej groźby ustał. W braku reakcji wynajmującego - pozostaje droga sądowa.

W kwestii zajętych przez wynajmującego przedmiotów znajdujących się w wynajmowanym lokalu, zastosowanie znajdą przepisy kodeksu cywilnego. Zgodnie z art. 670 k.c., wynajmującemu przysługuje ustawowe prawo zastawu na rzeczach ruchomych najemcy wniesionych do przedmiotu najmu. Uprawnienie to przysługuje wynajmującemu niezależnie od braku regulacji tej kwestii w umowie najmu. Jednakże prawo zastawu nie upoważnia zastawnika (tu: wynajmującego) do rozdysponowania przedmiotem zastawu. Może się zaspokoić z przedmiotu zastawy tylko w drodze przepisów o postępowaniu egzekucyjnym. Dlatego też należy uznać, że działania wynajmującego były bezprawne. W tej sytuacji, zasadne było powiadomienie Policji (kwestia wymuszenia siłą złożenia oświadczenia woli). Ponadto, jeżeli przedmioty, którymi rozdysponowała osoba wynajmująca stanowiły Pani własność, własność ta w dalszym ciągu Pani przysługuje. Zasadna byłaby w tym przypadku droga sądowa.


Michał Włodarczyk

Radca prawny

Zajmuje się sprawami osób fizycznych jak również przedsiębiorców. Posiada rozległe doświadczenie w poradnictwie w sprawach życiowych osób fizycznych jak również profesjonalnych problemów prawnych przedsiębiorców. Bazując na swoim doświadczeniu skutecznie doradza w sprawach osób fizycznych jak i przedsiębiorców zawsze dbając o praktyczną stronę problemów prawnych z jakimi zwracają się do niego jego klienci.

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

  • Jolanta 2012-01-14 14:02:29

    Mam pytanie- wynajmuje mieszkanie wraz z kolezanka od pazdziernika. Platnosci rozkladalysmy na dwie osoby- kolezanka wyprowadzila sie jednak w grudniu i nie stac mnie na samodzielne utrzymanie mieszkania. W umowie zawartej z wynajmujacym istnieje zapis 'wlasciciel mieszkania moze rozwiazac umowe jezeli nie uzyska platnosci za jeden miesiac, zabierajac na ten poczet kaucje' (wys. kaucji 1300zl .wys. wynajmu z czynszem 1550zl) Wiec pomyslalam ze dogadam sie z wlascicielka ze juz dzis wyprowadze sie z mieszkania- a ona zabierze pieniadze z kaucji. Gdyz w innym wypadku w umowie obowiazuje 2m-czny okres wypowiedzenia. -ta zastaszyla mnie sadem i ze wejdzie z policja na mieszkanie- jakie w tej sytuacji jest postepowanie policji? Grozila tez ze zglosci sprawe do sadu i tak czy tak bede musiala zaplacic jej pieniadze. Chyba ze pieniadze wplace jej dzis. Co jest nie mozliwe z powodu ich braku. Oswiadczylam ,ze dzis moge zaplacic jej za prad i brakujace 250zl za grudzien- a w poniedzialek reszte -ta nie zgodzila sie. Jaka w tym momencie grozi mi kara. I czy wlascicielka ma racje mowiac o tym ze droga sadowa doprowadzi mnie do zaplacenia 2 miesiecznego okresu wypowiedzenia? prosze o pomoc.


Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika