Przesłanki wymeldowania osoby z mieszkania

Pytanie:

"Małżeństwo ma dorosłe dziecko. Wszyscy są zameldowani pod tym samym adresem. Jest to mieszkanie własnościowe. Jednak od ponad 20 lat mąż nie mieszka z rodziną. Przebywa za granicą, kontaktuje się tylko z dzieckiem. Ponieważ mąż jest ciągle zameldowany w Polsce, żona często ma problemy z załatwieniem różnych spraw związanych np. z mieszkaniem, które wymagają zgody lub podpisów obojga małżonków. Czy w powyższej sytuacji żona może wymeldować męża? Jeśli tak to jak? Jeśli nie, w jaki sposób żona powinna postępować w przypadku sytuacji wymagających zgody lub podpisów obojga małżonków?"

Odpowiedź prawnika: Przesłanki wymeldowania osoby z mieszkania

Na wstępie odniesiemy się do kwestii meldunku. Obowiązek meldunkowy jest obowiązkiem nakładanym na obywateli przez prawo administracyjne. Jest to obowiązek o charakterze ewidencyjnym. Podsumowując obowiązek meldunkowy jest obowiązkiem informacyjnym obywatela wobec Państwa. Nie daje więc żadnych praw (także do rzeczy) zameldowanemu wobec osób trzecich. Zgodnie z art. 9 ust. 2b ustawy o ewidencji ludności i dowodach osobistych zameldowanie w lokalu służy wyłącznie celom ewidencyjnym i ma na celu potwierdzenie faktu pobytu w tym lokalu. Tak więc ograniczenia związane z zarządzeniem nieruchomości nie wynikają z faktu (administracyjnoprawnego) zameldowania konkretnej osoby w danym mieszkaniu ale z (materialnoprawnego) prawa własności (współwłasności) nieruchomości.

Zgodnie z art. 15. ust. 1 ww. ustawy osoba, która opuszcza miejsce pobytu stałego lub czasowego, na okres dłuższy niż 3 miesiące, jest obowiązana wymeldować się w organie gminy, właściwym ze względu na dotychczasowe miejsce jej pobytu, najpóźniej w dniu opuszczenia tego miejsca. Nie dopełnienie tego obowiązku stanowi nawet wykroczenie z art. 147 § 1 kodeksu wykroczeń: Kto nie dopełnia ciążącego na nim obowiązku meldunkowego, podlega karze ograniczenia wolności, grzywny albo karze nagany.

Art. 15 ust. 2 ww. ustawy wskazuje, iż organ gminy wydaje na wniosek strony lub z urzędu decyzję w sprawie wymeldowania osoby, która opuściła miejsce pobytu stałego lub czasowego trwającego ponad 3 miesiące i nie dopełniła obowiązku wymeldowania się. Warto w tym miejscu przytoczyć wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 11 marca 2010 r. (II OSK 529/2009, LexPolonica nr 2265614, http://orzeczenia.nsa.gov.pl), w którym sąd precyzuje przytoczony przepis: Przesłanka opuszczenia dotychczasowego miejsca pobytu stałego w rozumieniu art. 15 ust. 2 ustawy jest spełniona, gdy opuszczenie to ma charakter trwały i jest dobrowolne. Dla zaistnienia przesłanki „opuszczenia miejsca pobytu stałego” konieczne jest, aby fizycznemu przebywaniu osoby w innym miejscu, niż miejsce pobytu stałego, towarzyszył zamiar stałego związania się z tym innym miejscem, urządzenia w nim swego trwałego centrum życiowego. O opuszczeniu miejsca stałego pobytu można mówić tylko wtedy, gdy dana osoba fizycznie nie przebywa w określonym lokalu i ma zamiar opuszczenia tego lokalu na stałe, a zamiar ten związany jest z założeniem w nowym miejscu ośrodka osobistych i majątkowych interesów. Rezygnacja z przebywania w określonym lokalu może nastąpić w sposób wyraźny - poprzez złożenie stosownego oświadczenia, ale także w sposób dorozumiany - poprzez zachowanie, które w sposób nie budzący wątpliwości wyraża wolę danej osoby skoncentrowania swojej aktywności życiowej w innym miejscu.

Tak więc, w przypadku gdy powyższe przesłanki zostały spełnione, żona będzie mogła wymeldować męża składając odpowiedni wniosek w organie gminie. Wówczas wymeldowanie zostanie dokonane.

Inaczej natomiast prezentuje się kwestia uzyskania zgody małżonka w przedmiocie zarządzania majątkiem wspólnym małżonków. Zgodnie z art. 37 § 1 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, zgoda drugiego małżonka jest potrzebna do dokonania:

1) czynności prawnej prowadzącej do zbycia, obciążenia, odpłatnego nabycia nieruchomości lub użytkowania wieczystego, jak również prowadzącej do oddania nieruchomości do używania lub pobierania z niej pożytków,

2) czynności prawnej prowadzącej do zbycia, obciążenia, odpłatnego nabycia prawa rzeczowego, którego przedmiotem jest budynek lub lokal,

3) czynności prawnej prowadzącej do zbycia, obciążenia, odpłatnego nabycia i wydzierżawienia gospodarstwa rolnego lub przedsiębiorstwa,

4) darowizny z majątku wspólnego, z wyjątkiem drobnych darowizn zwyczajowo przyjętych.

Ważność umowy, która została zawarta przez jednego z małżonków bez wymaganej zgody drugiego, zależy od potwierdzenia umowy przez drugiego małżonka. Jednostronna czynność prawna dokonana bez wymaganej zgody drugiego małżonka jest nieważna.

Przytaczany artykuł jest przepisem, który w rozumieniu art. 36 § 2 zd. 1 „stanowi inaczej”, a mianowicie dotyczy wyjątku od zasady tam wyrażonej, że każde z małżonków może samodzielnie zarządzać majątkiem wspólnym. Określa, do dokonania jakich czynności potrzebna jest zgoda drugiego z małżonków i jaki jest - w zależności od tego, czy jest to umowa, jako typowa wielostronna czynność prawna, czy też jest to jednostronna czynność prawna - skutek czynności dokonanej bez takiej zgody. Potrzeba zgody drugiego z małżonków jest niezależna od tego, czy chodzi o czynność prawną z zakresu obrotu profesjonalnego (gospodarczego) czy też obrotu konsumenckiego (por. Sychowicz Marek [w:] Sychowicz Marek, Ciepła Helena, Kalus Stanisława, Czech Bronisław, Domińczyk Tadeusz, Piasecki Kazimierz (red.) - Kodeks rodzinny i opiekuńczy. Komentarz. Warszawa 2009. Wydawnictwo Prawnicze LexisNexis (wydanie IV) ss. 1152).

Z przedstawionych przepisów wynika wprost, iż do czasu istnienia majątku wspólnego, zgoda drugiego małżonka (w stosunku do składników tego majątku) będzie konieczna. Przy czym zgoda, o której mowa powyżej nie jest potrzebna, jeżeli czynności dokonują oboje małżonkowie lub jest ona dokonywana w imieniu ich obojga. Zatem jednym z rozwiązań przedstawionego problemu byłoby umocowanie żony poprzez ustanowienia dla niej pełnomocnictwa (w formie aktu notarialnego). Wymagałoby to oczywiście udziału męża.

Innym rozwiązaniem przedmiotowego problemu będzie skorzystanie z art. 39 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, który stanowi: jeżeli jeden z małżonków odmawia zgody wymaganej do dokonania czynności, albo jeżeli porozumienie z nim napotyka trudne do przezwyciężenia przeszkody, drugi małżonek może zwrócić się do sądu o zezwolenie na dokonanie czynności. Sąd udziela zezwolenia, jeżeli dokonania czynności wymaga dobro rodziny. Przesłanki zastosowania powyższego przepisu w pełny i obszerny sposób ujął Marek Sychowicz w przytaczanym powyżej komentarzu. Komentator wskazuje m.in.: Odmowa zgody na dokonanie czynności może być wyrażona w dowolnej formie w sposób wyraźny lub przez każde zachowanie się jednego z małżonków dostatecznie ujawniające jego wolę. Porozumienie się z jednym z małżonków napotyka trudne do przezwyciężenia przeszkody, gdy miejsce jego pobytu jest nieznane albo mimo znanego miejsca pobytu nawiązanie z nim kontaktu jest utrudnione i w rozsądnym czasie nie rokuje widoków powodzenia. Dla udzielenia przez sąd zezwolenia na dokonanie czynności wymagającej zgody drugiego z małżonków nie wystarczy stwierdzenie, że wskutek dokonania czynności dobro rodziny nie ucierpi. Przesłanką udzielenia zezwolenia jest ustalenie, że dokonania czynności wymaga dobro rodziny. Przy ocenie, czy przesłanka ta zachodzi, należy mieć na względzie rodzaj czynności i sytuację danej rodziny. Okoliczności te podlegają rozważeniu w aspekcie podstawowych zasad prawa rodzinnego, przede wszystkim zasady równych praw małżonków (art. 23 k.r.o.) i obowiązku przyczyniania się przez oboje małżonków do zaspokajania potrzeb rodziny, którą przez swój związek założyli (art. 27 k.r.o.). O dobru rodziny decyduje jej usprawiedliwiony interes, w tym interes obojga małżonków, a nie tylko interes osobisty jednego z nich. Chodzi tu nie tylko o interes majątkowy, ale i niemajątkowy, np. wiążący się z uzyskaniem środków na ratowanie zdrowia członka rodziny, na kształcenie dzieci itp.

Aby uzyskać zezwolenie sądu na dokonanie zamierzonej czynności należy złożyć wniosek do sądu rejonowego. Sąd orzeka w postępowaniu nieprocesowym w składzie jednego sędziego. Postanowienie sądu uzyskane na podstawie art. 39 k.r.o. zezwalające na dokonanie czynności zastępuje zgodę drugiego z małżonków na dokonanie tej czynności.

Na zakończenie wskazać należy, iż zezwolenie udzielone przez sąd, o którym mowa powyżej może dotyczyć tylko określonej czynności, a nie ogółu czynności, których dokonanie wymaga zgody drugiego z małżonków. Tak więc, żona za każdym razem musiałaby występować do sądu o wyrażenie takiej zgody stosownie do zamierzonego działania. Do czasu istnienia wspólności majątkowej małżonków, zgoda drugiego małżonka (ewentualnie zastępujące tę zgodę orzeczenie sądu) będzie konieczna. Wspólność majątkowa małżonków ustać może na dwa sposoby: albo w przypadku orzeczenia rozwodu albo poprzez ustanowienie odpowiedniej umowy majątkowej małżeńskiej. Art. 47 § 1 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego przewiduje następujące możliwości: Małżonkowie mogą przez umowę zawartą w formie aktu notarialnego wspólność ustawową rozszerzyć lub ograniczyć albo ustanowić rozdzielność majątkową lub rozdzielność majątkową z wyrównaniem dorobków (umowa majątkowa). Umowa taka może poprzedzać zawarcie małżeństwa. Tak więc, małżonkowie musieliby zawrzeć (notarialnie) umowę ustanawiającą rozdzielność majątkową, a następnie podzielić między siebie majątek (np. przyznając własność mieszkania żonie wraz z odpowiednią spłatą na rzecz męża). Taki podział majątku możliwy będzie wyłącznie po zawarciu umowy majątkowej małżeńskiej lub po uzyskaniu rozwodu, gdyż jak wskazuje art. 35 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, w czasie trwania wspólności ustawowej żaden z małżonków nie może żądać podziału majątku wspólnego.


Zespół prawników
e-prawnik.pl

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

  • Chodzacy PARAGRAF 2013-02-07 20:29:12

    Powiem wprost ,ze prawnik odpowiadajacy na to pytanie jest z " krwi i kosci " jest prawdziwym PRAWNIKIEM rozumiejacym prawo co jest rzadkoscia wsrod prawnikow.Tak,ze polecam PANSTWU tego prawnika ,choc nie wiem kto to jest. Zycze milego dnia Jerzy Kuszaj


Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika