Sposoby pokwitowania odbioru świadczenia
Pytanie:
"Być może niedokładnie opisałem sytuację - pieniądze z tytułu należności nie zostały przekazane wierzycielowi. Stąd wspomniałem o fałszywości i fikcyjności pokwitowania. Treść pokwitowania nie zawiera sformułowania potwierdzam odbiór, kwituję odbiór czy tym podobne. Pokwitowanie zawiera oświadczenie, że wpłaciłem pewną sumę pod określonym tytułem - jest to oświadczenie wpłacającego, że dokonał wpłaty. Do sporządzenia oświadczenia wykorzystano luźne kartki zawierające podpis wierzyciela. Czy oświadczenie wpłacającego jest równoważne z pokwitowaniem odbioru?"
Odpowiedź prawnika: Sposoby pokwitowania odbioru świadczenia
Zgodnie z kodeksem cywilnym dłużnik, spełniając świadczenie, może żądać od wierzyciela pokwitowania. Za takie pokwitowanie można uznać zasadniczo oświadczenie dłużnika, że zapłacił, podpisane (potwierdzone w ten sposób) przez wierzyciela. Dłużnik może żądać pokwitowania w szczególnej formie, jeżeli ma w tym interes. Na dłużniku bowiem - w razie sporu - ciąży dowód, że zobowiązanie zostało wykonane. Wystawca pokwitowania powinien je podpisać. W zasadzie ma to być podpis własnoręczny. Pożądane jest, ażeby podpis - niekoniecznie czytelny - został złożony pod treścią pokwitowania. Pokwitowanie z natury rzeczy ma formę pisemną. Nie spełnia warunków formy pisemnej oświadczenia woli tzw. podpis in blanco bowiem nie przewiduje w tym przypadku takiej możliwości kodeks cywilny. Jednakże fakt ten trzeba udowodnić, że doszło do złożenia podpisu in blanco – o czym mowa niżej. Wprawdzie, pokwitowanie będąc dokumentem prywatnym, samo przez się nie jest ono dowodem rzeczywistego stanu rzeczy, jednakże stwarza korzystne dla dłużnika domniemanie, iż świadczenie faktycznie spełnił. W konsekwencji tego wierzyciel, który twierdzi, że jest inaczej, zmuszony będzie powstałe domniemanie obalać. Obaleniu tego domniemania służy dowód ze świadków lub z przesłuchania stron. Dowód ten może być dopuszczony między uczestnikami tej czynności tylko w wypadkach, gdy nie doprowadzi to do obejścia przepisów o formie zastrzeżonej pod rygorem nieważności i gdy ze względu na szczególne okoliczności sprawy sąd uzna to za konieczne. Jeżeli strona (wierzyciel) zaprzecza prawdziwości dokumentu prywatnego albo twierdzi, że zawarte w nim oświadczenie osoby, która je podpisała, od niej nie pochodzi, obowiązana jest okoliczności te udowodnić. Jeżeli jednak spór dotyczy dokumentu prywatnego pochodzącego od innej osoby niż strona (taka sytuacja nie zachodzi) zaprzeczająca, prawdziwość dokumentu powinna udowodnić strona, która chce z niego skorzystać. Jeżeli więc wierzyciel wykaże, że jego podpis był in blanco, to dokument ten nie będzie stanowił pokwitowania.
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?