Sprzedaż alkoholu a wspólnota mieszkaniowa

Pytanie klienta:

""Dzierżawię lokal od 1995 r. Od samego początku sprzedawany jest tam alkohol i nigdy nie było żadnych problemów. Do Urzędu Miasta były pisane skargi odnośnie zakłócania porządku, jednak w raportach Policji i Straży Miejskiej nie zgłaszano żadnych zastrzeżeń. Z moich ustaleń wynika, że całe zamieszanie jest spowodowane przez dwie lub trzy starsze panie którym, z nieznanych mi przyczyn coś zaczęło przeszkadzać. Od pewnego czasu zaczęłam zbierać podpisy za pozostawieniem sprzedaży alkoholu i ku mojemu zdziwieniu znaczna większość jest zdecydowanie za. Czy właściciel lokalu handlowego, od którego dzierżawię lokal, może zostać zmuszony przez wspólnotę mieszkaniową do odmowy wyrażenia zgody na handel alkoholem? ""

Odpowiedź prawnika:

Zakładamy, że lokal, o którym mowa, jest wyodrębnionym lokalem, którego właściciel jest członkiem wspólnoty mieszkaniowej.

Wspólnota mieszkaniowa nie może wprost zakazać właścicielowi wynajmowania lub wydzierżawiania lokalu podmiotowi, który zamierza prowadzić w nim handel alkoholem. W szczególności nie ma tu zastosowania art. 22 ust. 3 pkt 4 ustawy o własności lokali (u.w.l.), który mówi o przeznaczeniu nieruchomości wspólnej, a więc nie obejmuje wyodrębnionych lokali. Wspólnota może jednak podjąć pewne kroki, które mogłyby skłonić właściciela do wypowiedzenia umowy, na mocy której ma Pani tytuł prawny do lokalu, w którym sprzedawany jest alkohol.

W pierwszej kolejności chodzi tu o uchwałę właścicieli, zwiększającą obciążenia z tytułu utrzymania nieruchomości wspólnej dla właścicieli lokali użytkowych, jeżeli uzasadnia to sposób korzystania z tych lokali (art. 12 ust. 3 u.w.l.). W nauce prawa wskazuje się, że zwiększenie jest uwarunkowane tym, czy koszty eksploatacji lokalu użytkowego są rzeczywiście większe (zob. A. Gola [w:] Nieruchomości, Warszawa 1999-2004). Muszą to być rzeczywiste, a nie hipotetyczne uciążliwości. Wymienia się tu m.in. np. zaśmiecanie lub intensywne zużywanie wspólnej infrastruktury, czy też uciążliwości dokonywane przez klientów (zob. R. Dziczek, Własność lokali. Komentarz, wzory pozwów i wniosków sądowych, wyd. IV, Warszawa 2008). Wykluczone jest zatem dowolnie wysokie określenie tej opłaty. Właściciel lokalu może zaskarżyć uchwałę właścicieli do sądu na podstawie art. 25 u.w.l.

W wyjątkowo skrajnych przypadkach nie można wykluczyć również zażądania przez wspólnotę, w drodze procesu, sprzedaży lokalu w drodze licytacji, jeżeli właściciel wykracza w sposób rażący lub uporczywy przeciwko obowiązującemu porządkowi domowemu przez swoje niewłaściwe zachowanie czyni korzystanie z innych lokali lub nieruchomości wspólnej uciążliwym (art. 16 ust. 1 u.w.l.). Za równoznaczne uważa się zachowania najemców i dzierżawców (zob. R. Dziczek, op. cit.). Należy jednak pamiętać, że przepis ten stosowany jest bardzo rzadko. Wytoczenie tego powództwa również wymaga uchwały właścicieli lokali (art. 22 ust. 3 pkt 7 u.w.l.).

Niezależnie od tego, nie można wykluczyć cofnięcia zezwolenia na sprzedaż alkoholu przez właściwy do jego wydawania organ, tj. wójta, burmistrza lub prezydenta (art. 18 ust. 1 ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi). Podstawą mogłoby być postanowienie art. 18 ust. 10 pkt 3, w myśl którego zezwolenie cofa się w razie powtarzającego się co najmniej dwukrotnie w okresie 6 miesięcy, w miejscu sprzedaży lub najbliższej okolicy, zakłócania porządku publicznego w związku ze sprzedażą napojów alkoholowych przez dany punkt sprzedaży, gdy prowadzący ten punkt nie powiadamia organów powołanych do ochrony porządku publicznego. Wprawdzie ustawa nie mówi tu o wydawaniu decyzji na czyjkolwiek wniosek, jednak skargi składane przez właścicieli mogą w ostatecznym rozrachunku doprowadzić do cofnięcia zezwolenia przez organ działający z urzędu.