Forum prawne

DEKLARACJA WEKSLOWA-MOJ NAJWIEKSZY BLAD!!!!

Chciałem podjac prace w salonie fryzjerskim.Kierowniczka powiedziala,ze mnie zatrudni jak przejde u niej 3 miesieczne szkolenie i zobowiaze sie do pracy u niej na conajmniej 3 lata.Wreczyla mi deklaracje wekslowa,ktora ja glupi podpisalem a mama poreczyla.W deklaracji wyraznie zaznaczono,ze zobowiazuje sie do pokrycia kosztow szkolenia -5ooo zl.Podpisalem tez oswiadczenie ,ze po szkoleniu zobowiazuje sie pracowac w tej firmie przez conajmniej 3 lata.bardzo mi zalezalo na pracy wiec bez gadania wszystko podpisalem.a teraz...no coz..mija kolejny miesiac,kierowniczka nic nie wspomina o zatrudnieniu a mnie nie stac na to aby ciagle pracowac za darmo.mam na oku inna prace ale boje sie zrobic cokolwiek bo dopiero teraz ktos mi uswiadomil co podpisalem.czy ktos moze mi pomoc?dac wskazowke co mam teraz zrobic?kobieta nie wywiazuje sie z danej mi ustnej obietnicy pracy po 3 miesiecznym szkoleniu,ja podpisalem ze po szkoleniu bede u niej pracowac 3 lata -ale w oswiadczeniu nie ma okreslonego terminu szkolenia.mam wrazenie ze firma funkcjonuje na bezplatnej sile roboczej...a jak ci sie nie podoba...to odejdz...przeciez mamy twoj weksel.POMOZCIE PROSZE!

(U.N.)

2003.11.13 0:0:0

Odpowiedzi w temacie: DEKLARACJA WEKSLOWA-MOJ NAJWIEKSZY BLAD!!!! (4)

Bardzo "sprytna" kobieta. Dwa pytania: czy szkolenie się odbyło i czy ten fakt jest gdzieś udokumentowany, a umowy o pracę mam rozumieć żadnej nie podpisałeś? Jaka jest treść deklaracji, musi być w niej zapisane jak powstał dług?
Generalnie stosowanie weksla w prawie pracy jest niedozwolone.
Po pierwsze zawiadom najbliższą inspekcję pracy, jest duża szansa, że jeżeli w fimie jest więcej takich osób jak Ty, właścicielka zapłąci kary.
Odpowiedz na pytania, żebym mogła udzielić konkretnych odpowiedzi: olutka@e-net8.com

2003.11.19 19:24:40

W deklaracji wekslowej wyraznie jest napisane ze zobowiazuje sie do pokrycia kosztow szkolenia.Poreczycielem jet moja mama.Oczywiscie zadnej umowy nie podpisałem,tylko oswiadczenie ze po odbyciu szkolenia(nie ma okreslonego tu terminu szkolenia a ustnie mialao trwac 3 mce)zobowiazuje sie u nij pracowac.OSTATNIO PUSCILY MI NERWY I POSZEDLEM DO NIEJ .pOWIEDZIALEM ZE JUZ NIE MAM SILY PRACOWAC ZA DARMO.nie robila zadnych problemow,powiedziala ze jak chce odejsc to moge.Zapytalem o weksel..powiedziala ze nie ma go przy sobie ale go zniSZCZY.CZY MOGE JEJ UFAC?CHYBA NIE..WIEC CO DALEJ?

2003.11.21 10:36:25

idz do baby i niech podpisze ci oswiadczenie na pismie ze nie bedzie dochodzila praw z weksla i ze zobowiazuje sie go zniszczyc.mysle ze gdyby wytoczyla powodztwo w trybie nakazowym to jakbys wniosl zarzuty w ciagu 14 dni a mianowicie subiektywny zarzut wyzysku czy tez podstepu z jej strony to sad by uwzglednil twoje zarzuty i postanowieniem uchylił nakaz zapłaty.normalnie wez sie obroc na piecie i olej ja.

2006.2.2 21:10:58

Witam wspierając sie wzajemnie...tez miałam problem z szefową. Idź do sądu pracy! tam sa bezpłatne konsultacje z prawnikami w odpowiedznie dni i godziny. Weź dokumenty które podpisałes i maszeruj, podpowiedzą Ci co dalej. Poszperaj w kodeksie czy faktycznie weksle są zabronione. Oświadczenie bardzo dobry pomysł, w dzisiejszych czasach PAMIETAJ!! wszystko musisz mieć na piśmie! jak widzisz sam nic nie masz, szefowa sie zabezpieczyła. Niech drze weksel i wszystko co podpisałes na Twoich oczach + oświadczenie dla Ciebie! i oczywiście niszczy przy Tobie smieci, rzeby Ci przypadkiem nie przyszło do głowy kartki na pół przerwac i do kosza pod biurkiem kierowniczki. Walcz o swoje! Powodzenia Adrianna

2006.8.30 9:46:13

DODAJ POST W TEMACIE

Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!

Masz inne pytanie do prawnika?

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika